reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spanko!

Thea nie martw sie tak tym spankiem, najwazniejsze ze Emilcia sie wysypia. A moja Oliwka spanie w ciagu dnia tez traktuje jak kare i broni sie przed tym jak przed ogniem :no::-( No ale kazde dziecko jest przeciez inne ;-)
 
reklama
U nas jest różnie. U mnie w domu z 3 razy po 30min.
Ale jak jesteśmy u U. to śpi rano ok.45min i ok. 12.30 nawet 2 godz.:szok:
Wniosek jest jeden ma tam cisze i spokój!:tak:
Mam nadzieję że jak będzie chodzić, wybiega sie - to będzie spać raz od 12 do 15 i dużo niestracę jak bedę w pracy!:tak::happy2:
 
Filip śpi różnie, zazwyczaj są dwie drzemki w ciągu dnia tak po 30-45 min. (do niedawna 1-1,5 godz.) zdarza się ale to tylko czasami, że śpi 2 godz. i nieraz robi sobie jeszcze trzecią drzemkę, a zasypia tylko w wózku. Na spacerze zasypiał po 10 min. od wyjścia z domu na siedząco oczywiście a teraz jak długo siedzi to nie zaśnie i go kładę, broni się ale w końcu zasypia. Wieczorem chodził spać ok. 19.40 ale od jakiś 2-3 tygodni robi sobie drzemki tak ok. 16-17-ej i w związku z tym zasypia na noc dopiero o 21-22-ej ale tu już zasypia w łóżeczku (na szczęście). Noc przesypia całą ale nie spokojnie tzn. jęczy bo chce pić. Rano budzi się ok. 8.30.
 
Jak to mowi jedna moja znajoma, matka dwojki Maluchow, "marzenia scietej glowy" :-D
Obydwaj moi siostrzeńcy chodzili spać ok.12-13 i wstawali ok15-16. 2latek nadal tak śpi, 4latek w takie upały jak teraz też sobie drzemke utnie.:tak: Ten młodszy to czasem sam się niebudzi, tylko trzeba go obudzić.:tak: Fakt że wstaje wcześnie ok.6. A Majula jest na dobrej drodze - bo około południa potrafi przespać 2 godzinki - oczywiście tylko poza domem:eek::wściekła/y:;-)
 
Michałek spi w ciągu dnia dwa razy, raz koło 10 rano około 1 godzinki, a potem koło 14:00 około od 1 do 2 godzin. Zasypia około 20:00 i śpi do 7 rano. Od 2-3 tygodni nie budzi się w nocy na jedzenie.
 
Fajny wątek :-) Przeczytałam go z zapartym tchem :-).
Mój Roman śpi w nocy RACZEJ dobrze (zdarzają się czasem jakieś pobudki, głównie jak mu ząb idzie akurat). A w dzień różnie bywa, ale z reguły śpi od 10.30 koło 2-3 godz. a potem kolo 0,5-1 godz około godz. 5.00, albo wcale nie ma już tej drugiej drzemki.
Nie wiem czy wy też tak macie z usypianiem, ale ja się nieźle umęczę. Wygląda to tak, że wkładam go do łóżeczka i kładę się z książką na łóżku obok, a on nieustannie, choćby był nie wiem jak śpiący, wstaje i wstaje i wstaje, a jak już wstanie to się drze niemiłosiernie. Z resztą jak leży to też się w końcu drze. A trwa to różnie długo, zależy od stopnia zmęczenia. Jego oczywiście. Ja się swoją drogą nieźle umorduję ciągle wstając i kładąc go...
 
Nie wiem czy wy też tak macie z usypianiem, ale ja się nieźle umęczę. Wygląda to tak, że wkładam go do łóżeczka i kładę się z książką na łóżku obok, a on nieustannie, choćby był nie wiem jak śpiący, wstaje i wstaje i wstaje, a jak już wstanie to się drze niemiłosiernie. Z resztą jak leży to też się w końcu drze. A trwa to różnie długo, zależy od stopnia zmęczenia. Jego oczywiście. Ja się swoją drogą nieźle umorduję ciągle wstając i kładąc go...


Jakbym czytala opis zasypiania Oliwii i mojej codziennej meczarni :tak::-:)tak::-:)tak::-:)tak: Martusiu! U nas jest DOKŁADNIE TAK SAMO! Wiec nie martw sie, nie jestes w tej mece sama ;-)Gdy nastepnym razem bedziesz sie meczyla z Romkiem to pomysl ze gdzies tam jest pewna Lucyna i w tym samym czasie meczy sie z Oliwka:rofl2:
 
reklama
U nas też nie ma mowy, żeby Ola leżała w łóżeczku, po co leżeć skoro można siedzieć albo wstawać. Dlatego najpierw wicisza się przytulona do mnie albo do P, jak już oczy zaczynają być szparki to odkłada się ją do łóżeczka.

Ostatnio robiła w trąbę tatusia, odkładał ją już śpiącą do łóżeczka, na palcach kierował się do drzwi i słyszy chichot z łóżka, córcia najnormalniej w świecie udawała, że śpi:-). Dwa razy z rządu mu taki numer zrobiła. Dowcipna jaka się robi:-)
 
Do góry