reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spór o podział domu między siostrami

MONINI18

Początkująca w BB
Dołączył(a)
15 Listopad 2011
Postów
18
Miasto
Gliwice
Witam serdecznie. Jestem właścicielem spadku po mojej mamie dokładnie 1/4 domu a reszta tzn.3/4 należy do mojej siostry.
Spór idzie o to iż moja siostra chce odkupić ode mnie moją część za "śmieszne" pieniądze a ja się na to nie zgadzam. Więc zaproponowała mi sprzedaż swojej części 3/4 na co też mnie nie będzie stać. Pomimo to że mam prawo pie rwo kupu.
Więc zagroziła mi, że jest właścicielem większej części domu i twierdzi że to ona ma prawo do sprzedaży całości domu wraz z moja częścią 1/4.
I zapłaci mi po wycenie rzeczoznawcy za moją 1/4 części domku.
Czy siostra może sprzedać bez mojej zgody cały dom? Której właścicielem 1/4 jestem Ja.
 
reklama
Witam serdecznie. Jestem właścicielem spadku po mojej mamie dokładnie 1/4 domu a reszta tzn.3/4 należy do mojej siostry.
Spór idzie o to iż moja siostra chce odkupić ode mnie moją część za "śmieszne" pieniądze a ja się na to nie zgadzam. Więc zaproponowała mi sprzedaż swojej części 3/4 na co też mnie nie będzie stać. Pomimo to że mam prawo pie rwo kupu.
Więc zagroziła mi, że jest właścicielem większej części domu i twierdzi że to ona ma prawo do sprzedaży całości domu wraz z moja częścią 1/4.
I zapłaci mi po wycenie rzeczoznawcy za moją 1/4 części domku.
Czy siostra może sprzedać bez mojej zgody cały dom? Której właścicielem 1/4 jestem Ja.

taka sprzedaż jest możliwa jedynie za zgodą sądu.
Pani również może wystąpić do sądu o rozstrzygniecie co ze wspólnym domem. Może Pani wnisokować o to, by sąd nakazał siostrze spłacenie Pani lub o sprzedaż i podział środków.
 
czyli jeżeli sąd uzna jej stronę sprzeda dom razem z moją częścią 1/4 ja pójdę na bruk, nie mam zamiaru się wyprowadzać. teraz takie czasy ze ciężko o dom a tym bardziej mieć go na własność.
1/4 domu jest moją własnością to się nie liczy? wszystko jest zapisane w księgach wieczystych.
 
czyli jeżeli sąd uzna jej stronę sprzeda dom razem z moją częścią 1/4 ja pójdę na bruk, nie mam zamiaru się wyprowadzać.
niestety tak. oczywiscie sąd uwzględni fakt, że nie ma Pani innego lokum.

teraz takie czasy ze ciężko o dom a tym bardziej mieć go na własność.
To fakt. Ale własnosć i wspólwłasnosć to nie to samo.

1/4 domu jest moją własnością to się nie liczy?
To oznacza, że ma Pani słabszą pozycję niz siostra.
jesli ona wystąpi do sądu to ten może nakzać Pani spłatę siostry (po okreslonej cenie) a jak nie to sprzedaż domu.

wszystko jest zapisane w księgach wieczystych.
To nic nie zmienia.
 
hmmm..słyszałam że jest możliwość uratowania mojej części domu 1/4 w taki sposob iż można złożyć wniosek do sądu o wzniesienie czy coś takiego. a chodzi dokładnie o to, że jeżeli siostra będzie chciała sprzedać cały dom to będzie miała prawo tylko do swojej części tzn.3/4. Jakie dokumenty należy posiadać i co trzeba zrobić? Jest taka możliwość żeby jednak nie stracić mojej części 1/4 ?? bo z tego co mi wiadomo trzeba też te lokum zamieszkiwać. prosze o pomoc
 
hmmm..słyszałam że jest możliwość uratowania mojej części domu 1/4 w taki sposob iż można złożyć wniosek do sądu o wzniesienie czy coś takiego. a chodzi dokładnie o to, że jeżeli siostra będzie chciała sprzedać cały dom to będzie miała prawo tylko do swojej części tzn.3/4. Jakie dokumenty należy posiadać i co trzeba zrobić? Jest taka możliwość żeby jednak nie stracić mojej części 1/4 ?? bo z tego co mi wiadomo trzeba też te lokum zamieszkiwać. prosze o pomoc
Nie wiem co dokładnie ma Pani na myśli ale jeśli jest to zniesienie współwłasności to jest to dokładnie to o czym napisałam w poprzednich postach - sąd znosi współwłasność nakazując jedej strnie spłacenie drugiej.
 
Do góry