reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sposoby na zasypianie

Msyle ze to jest tak z tym karmieniem. Po pierwsze cycus to cycus:blisko mamy, bezpiecznie, cieplutko i dzieci dlatoego go tak bardzo pragna i stad te pobudki. MOze byc i tak ze jest tez melczko mniej sysące niz mieszanka wiec tez moga sie czesciej budzic. Ale tez zeby sie budzic tak jak u iwki co godzine??
Przeczytalam gdzies ze po roku karmienie to juz bardziej wiez psychiczna niz wartosci odzywcze i te przeciwciala itd no wiecie o co chodzi. NO wiec pewnie sedno sprawy tkwi w tej wiezi i im strsze tym gorzej??
Sama nie wiem to tylko moje gdybanie. Tylko dzieciaki wiedza o ci im chodzi, a nam mamusiom pozostaje modlic sie o lepsze noce, albo odstwic juz w ostatecznosci.
Ale nie daje 100% gwarancji na super noce po butelce w naszym przypadku to sie sprawdzilo dzieki Bogu. Uff.

Lolcia w ogole nawte butla w nocy nie karmisz??
Ja pewnej nocy nie dalam butli i za godzine byla pobudka. Wiec moze sprobuj raz dac a moze pospi dluzej.
 
reklama
U nas dzis bylo OK, z reszta od 3 dni (nocek tak jest) Lolo dostaje kolacje o 19.30 i klade go spac o 20tej, zasypia bez problemu. Pierwsza pobudka ok 2, nastepna ok 6 i spimy do 9tej. Wyrzucil sobie pobudke o 23, z czego sie bardzo ciesze, bo zrobil to sam, teraz tylko czekam az ta o 2 odpadnie. Niestety nie zabralam sie do tego "ksiazkowo" bo nie mam natchnienia, jeszcze troche bede cierpliwa, i mysle ze przespana noc bez pobudki zbliza sie, choc powolutku, ale sie zbliza :tak:

A te czeste pobudki to pewnie zabki, u nas wlasnie tak bylo, teraz na horyzoncie 2 trojeczki, gorna i dolna, podawalam przez kilka dni Lolowi na noc Viburcol i byl spokojniejszy. Ciekawa jestem kied sie przebija :-)
 
Lolcia a może to kolejne zęborki
aqua ja już nie mam pojęcia, niby od prawie 3 miesięcy nic sie nie pojawiło ale nocki cały czas kiepściutkie. Czasem są lekkie poprawy. Mam wrażenie że to przez te nocki Mateoś jest maruda, nie potrafi się sam bawić, nic go nie interesuje dłużej niż kilka minut. Najfajniejsze są rączki mamusi albo tatusia. Oczywiście nie zawsze bo generalnie to śmieszek z niego straszny, lubi sie chichrać. W dzień też śpi ok, dwie, czasem trzy drzemki - w sumie ok.2,5 godzin.
- Brzuch go nie boli, bo by płakał - a tylko marudzi i to przez sen
- temperatura w pokoju chyba też nie, bo robiłam różne kombinacje - i ciepło i chłodno
- Głodny chyba też nie jest bo jak jeszcze karmiłam piersia to już nie chciał jesc w nocy (albo nie chciało mu się ssac)
????????????????????????????????????? Idę myśleć dalej
 
Lolcia w ogole nawte butla w nocy nie karmisz??
Ja pewnej nocy nie dalam butli i za godzine byla pobudka. Wiec moze sprobuj raz dac a moze pospi dluzej.
Milla daję przed spaniem i wypija 250 ml. Dziś spróbuję dać w nocy, może coś z tego wyjdzie. Tylko, że jak się do butli przyzwyczai w nocy to potem też może być problem. Ehhhh już sama nie wiem. Widocznie taki jego urok:-D .
 
Przeprowadz poważną romowę z synem może dojdziecie do jakiegoś porozumienia może powie Ci o co mu chodzi - buzka dla Mateuszka
 
Ja narazie daje Kubie w nocy butle - powolutku odstawimy - albo zmienimy na wode ale nie wszystko naraz bo mi chłopina załamie
 
Ja gdyby nie te koszmarne noce to karmiłabym Kube tyle ile tylko by chciał ale tak jak piszesz Asia 21 wszyscy bylismy już tym bardzo zmęczeni. Co noc wstawanie co godzina i ryk ryk ryk .

Kuba niewyspany i marudny i ten brak apetytu w dzień,

ja chodziłam juz jak neptyk z ciągłym bólem głowy i jedną myślą w głowie "spać spać" :sick: a wiadomo wtedy mniej cierpliwosci miałam do młodego i mniejsze chęci do zabawy,

a mąż nieważne czy przychodził po nocy czy szedł do pracy na pierwszą zmiane spać nie mógł bo Kuba dawał czadu (my egzystujemy w jednym pokoiku więc ... ) :baffled: a teraz jest znacznie lepiej i Kubas jest dużo radośniejszy i ładnie śpi też w dzień - tylko żebym go nie przechwaliła:tak: bo często tak jest jak go pochwale to on mi później różki pokazuje ;-)


aqua a kiedy odstawilas malego :confused: i jak to wygladalo z laktacja i z malym :confused:
 
Odstawiłam Kubule dokładnie w Nowy Rok

Z laktacją jest beznadziejnie bo mleka mam dużo i musze ściągać co jakiś czas , potroszeczku żeby pokarm mi nieskamieniał.

Po 10-tym ide do gina to może coś sensownego poradzi na ten pokarm.

A Kuba po 2-3 dniach zaakceptował zmiane. Najgorzej było go pierwszy raz uspić bez cycowych przytulanek, w nocy bobudka i szybko zanim się rozbudził dostł butle i zasnął bez ryku -odziwo.

Obudził się rano i tak samo butla.

Przez te pierwsze dni zaglądał pod bluzke i przytulał się do cyców -serce mi pękało.
 
ja chciałabym zupełnie wyrzucić nocne karmienie i pozostać tylko przy wieczornym i porannym ... wydaje mi się, że nie jest ono potrzebne, bo Maks naprawdę dużo je w dzień

dziś w nocy jak Maks się obudził o 24:30 to wyjęłam go na chwilkę z łóżeczka przytuliłam, dałam smoczek i bez karmienia odłozyłam - spał do 5:30 ! bez jedzenia i bez pobudki ! czyli w sumie nie jadł od 20;00 do 5;30
oby udało się to utrzymać:happy:

w dzień na widok ściąganej przeze mnie bluzki - wściekły krzyk i odpychanie się rękoma - dla zasady raz dziennie próbuję, ale chyba odpuszczę bo nie chcę go bezsensu stresować:happy:
 
reklama
Do góry