mikaaa, równie dobrze może, to być implantacja

Czego Tobie z całego serca życzę :* &&&&
Dziękuję Wam, jesteście Kochane. Mam nadzieje, że aż tak strasznie nie będzie.
watpliwosc, placyk i wzniesienie umiem perfekt. A poza tym jak sama jestem w aucie i mam to robić, to się wyłączam i myślę tylko o jeździe. Na początku jak placyk robiłam, to się stresowałam jak ktoś patrzył, teraz nie. Światła i pod pokrywą też potrafię pokazać

Mąż nie może mnie uczyć, bo my mamy najnowszą skodę i subaru (w tych autach inaczej jest pod pokrywą i światła są inaczej pokazane). Tak samo jeździć na razie nie mogę się uczyć w tych autach, bo raz próbowałam, a później w fiacie miałam problem. Na szczęście przed egzaminem wewnętrznym mam jazdę około 2h

A w Wordzie jakoś poleci. Będę myśleć, że jadę z moim instruktorem, albo jak mój mąż mówił żebym myślała, że kogoś podwożę. Przed egzaminem w Wordzie instruktor powiedział żebym wykupiła sobie jeszcze z 4h jazdy i w tym wjazd na plac w Wordzie żeby się przyzwyczaić
mychunia, miłej imprezki :*