reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2014 :)

cześć,
ja również chciałam Wam życzyć wszystkiego co najlepsze w te Święta, radości, uśmiechu i spełnienia marzeń, szczególnie tego jedynego :)

Iwo, najlepsze życzenia dla młodej damy, sto latek i dużo zdrowia!!!!!

Motylku
, &&&& abyś wyszła ze szpitala :)

Maluś
, cieszę się, że jesteś szczęśliwa na swoim :) nikt Ci się nie wtrąca, nikt nie denerwuje, super
 
reklama
Motylku - a daleko masz do szpitala? zawsze mógłabyś na przepustkę wyjść i jutro wrócić

Agniecha - WOW 15 tyg!! co u Ciebie słychać? wiesz już kto mieszka w brzuszku?
 
Iwo, nasze suwaczki gnają do przodu :) Jeszcze nie wiem kto tam siedzi, wizytę mam 29 kwietnia wiec może sie dowiem, choć szczerze mówiąc taka niewiadoma jest fajna :)
 
Jakbym zaczela krwawic to moglabym nie zdarzyc do szpitala,a widac ze tamten blizniak dazy do poronienia razem z tym krwiakiem i gdyby doszlo faktycznie do poronienia to musze byc tutaj zeby mozna bylo ratowac moje zdrowe ,zywe dzieciatko,ktore ma sie dobrze
Najgorsze jest ze R ma pretensje jakies dziwne i nie potrafi zrozumiec ze ja musze tu byc, samolub jeden, normalnie mam ochote mu powiedziec zeby nie przyjezdzal do mnie bo ja to gdzies mam..
 
Motylku - jeśli nadal poronienie jest realne to nie ma co ryzykować. Z tego co mówiłaś R jedzie jutro na chrzciny to i tak byś sama siedziała.

Agniecha - a no grają je bagatela tylko 200 dni do spotkania dzidziusia :) Mateusz już wie? Pewnie na brata czeka?
Moja chce siostrę i juz liczy że w czwartek mam powiedzą :)

A ja leżę. Po 4 godz stania w kuchni plecy mnie bolą.....
 
Iwo spełnienia marzeń dla córeczki :)

Motylku tak to jest z facetami oni później dorastają do rodzicielstwa, Ty już czujesz się mamą a mąż pewnie dopiero poczuje się tatą jak dzieciątko się urodzi

Wszystki życze miłego dnia :)
I nieustannie trzymam kciuki &&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
reklama
Motylku przykro mi, że musisz zostać w szpitalu, ale jak dziewczyny mówią, że w razie czego lepiej być na miejscu w szpitalu. Tule mocno i trzymaj się cieplutko :-)
 
Do góry