reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

A rodziłaś cesarka, czy SN? I brałaś insulinę, czy wystarczyła dieta? :)
Wystarczyła dieta, choć po koniec (tak od 36 tc) tak mi już cukry szalały pomimo diety, że moja diabolo rozważała insulinę...ale obyło się bez.
Rodzilam przez cc, ale 2 dni przed cesarką miałam próbę wywolania porodu sn. Nie udało się, lekarze stwierdzili niewspółmiernosc matczyno-płodową, mała nie chciała w ogole zejsc do kanału rodnego (przez swoją wagę nie mogła.się wstawić, byla.jakoś dziwnie ułożona) i zdecydowali o cc. Dla mnie trauma, bo pierwszy poród prawie 9 lat temu był sn i znowu chciałam rodzic naturalnie, no ale ;) życie.
 
reklama
No dziś mam jakieś poczucie beznadziejnosc w tej kwestii :) ale już poczułam się wystarczająco "zje***na" dzisiaj o te swoje rozterki. I w wielu momentach wogole nie zrozumiała... Że nawet odebrało mi chęci na jakie kolwiek dyskusje w tej materii... Więc zostanę sobie sama ze swoimi chorymi problemami. :)
 
A tam się czepily. O'HARA ty się już powoli zacznij starać o drugie w glowie :p buahahahah... Strasznie mnie bawi ten temat :) bo tak to zwlekamy, a potem płacze, że nie wychodzi. :D
 
reklama
A tam się czepily. O'HARA ty się już powoli zacznij starać o drugie w glowie [emoji14] buahahahah... Strasznie mnie bawi ten temat [emoji4] bo tak to zwlekamy, a potem płacze, że nie wychodzi. [emoji1]

Nie ma co odrazu popadać w paranoje, ze nie wyjdzie [emoji4] nie każdy ma takiego „pecha” jak my, że produkcja trwa latami [emoji38]
A ja już mam wnuki w planie, także spokojna głowa [emoji16][emoji16] tylko mam problem z synowa... nie lubię jej [emoji23]
 
Do góry