k_e
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2017
- Postów
- 593
Ja narazie odpadam z forum dziewczyny
Przemyślałam i odpuszczam starania, związek powinien opierać się na wsparciu. Ja nie będę przed nim cudować, mam mu nie mówić że chce bo dni płodne tylko go zachęcić, oboje chcemy dziecka to i oboje powinniśmy się starać, wątpię że ja tak dużo od niego oczekiwałam, bo oczekiwałam tylko że zamiast wczoraj to dziś się poprzytulamy, skoro wczoraj chciał a nie było to dzisiaj tymbardziej powinien chcieć , ale skoro dla niego to jakieś ograniczenie, i klękajcie narody ja mu stawiam jakieś ograniczenia no to sorry. Jeden dzień nie potrafi wytrzymać i zrozumieć, to ja mam to gdzieś. Ja poświęcam swoje ciało, będę nosić dziecko 9miesoecy, później poród,karmienie piersią, opieka nad maleństwem, a on mi mówi że to ja mu stawiam ograniczenia? I to on musi się poświęcić? W święta pewnie nawet z domu się nie ruszę, mam gdzieś słuchania że on chce córkę, i patrzeć jak on się bawi z małą córeczka siostry... I jeszcze przy tym patrzeć na szwagierkę w kolejnej ciąży. Pewnie bym nie wytrzymała i wybuchła bym płaczem,więc lepiej jak nie będę nikomu psuć świat
Nie będę wymuszać już nic na nim. Ale i sama olewam te starania, badania itd. Może kiedyś zrozumie mnie, może po kilku nieudanych miesiącach dotrze do niego że chciałam dobrze, może wtedy zmieni zdanie. Ale póki co nie chce w tych staraniach dać czegoś od siebie,postarać się, wspierać to nie. Życzę wszystkim wam abyście jeszcze w tym roku ujrzeli dwie kreseczki :* A u tych które już ujrzeli aby ciąża i rozwiązanie przebiegło pomyślnie i bez żadnych problemów :* Trzymajcie się 