L
Lad
Gość
Hej wam. Moi rodzice w końcu mieli konsultacje z genetykiem i znamy ich wyniki kariotypu. Otóż moja mama ma taki sam kariotyp jak ja, nieprawidłowy. Byłam w szoku, myślałam, że jednak będzie to z taty strony bo ciotka miała podobne problemy do moich. Ale rozmawiając z mamą, doszła ona do wniosku, że czasami bywało tak, że okres się spóźniał i przychodziła silna miesiączka. A że nie miała objawów ciążowych to nie szła do ginekologa, jak to mówiła, kiedyś było inaczej, nie było tak na wsi dostępnych szybko testu, nie było jak pojechać do miasta. No i moja mama miała siostrę, która umarła jako dzieciątko. Mogła mieć właśnie jakieś problemy genetyczne. I teraz tak sobie myślę, że skoro mamie po 4 latach udało się zajść i szczęśliwie urodzić dziecko to może i u mnie dojdzie do takiego cudu... Jak już się trochę uspokoi z tym wirusem to pójdę na hsg, to jest mój najważniejszy punkt do wykonania.