Staraczki 2022

[Madame JS]

Ja też nie mogę się doczekać, aż zrobię test a do @ jeszcze trochę, bo czas do 12-13.03.....

To rzeczywiście jeszcze trochę czasu... ale za to może pozwolisz sobie na winko?

 

[hachette]

Cześć wszystkim!

Wasze zdrowie! Polecam wina francuskie
Ja się jeszcze trochę połudzę i do poniedziałku zero alko. Chociaż w sumie się waham, czy nie zrobić testu już w niedzielę... ;-)

Ja najbardziej lubię wina austriackie Są trudno dostępne ale mam swoje źródła i są boskie, a ceny śmieszne 4-5 euro za baaaardzo dobre winko

 

[hachette]

@Zazuu jak podajesz ovi wieczorem to liczysz owulacje na dzień podania czy kolejny?

 

[Moonstone]

Ja najbardziej lubię wina austriackie Są trudno dostępne ale mam swoje źródła i są boskie, a ceny śmieszne 4-5 euro za baaaardzo dobre winko

U mnie albo riesling albo gruzińskie

 

[milka.s]

Odebrałam dzisiaj wyniki badań, które lekarz zalecił zrobić. TSH spadło z ponad 2 do 1,94, bez żadnych leków. Wskaźnik HOMA wynosi i mnie 1,49 i jest to w normie, ale powinien być bliżej 1, prawda?
AMH 2,41 - więc tutaj nie mam co się martwić

 

[zaz208622]

Nie oceniam na podstawie podania zastrzyku.
Pierwszy raz podalam w czwartek o 13 a owu była w sobotę lub niedzielę.
Teraz podałam w środę koło 15, a owu chyba dziś

@Zazuu jak podajesz ovi wieczorem to liczysz owulacje na dzień podania czy kolejny?

 

[hachette]

Nie oceniam na podstawie podania zastrzyku.
Pierwszy raz podalam w czwartek o 13 a owu była w sobotę lub niedzielę.
Teraz podałam w środę koło 15, a owu chyba dziś

Rozumiem, dzięki

 

[zaz208622]

Moja ginekolog mówi, że minimum 36 godzin do owu

Rozumiem, dzięki

 

[KB02]

To rzeczywiście jeszcze trochę czasu... ale za to może pozwolisz sobie na winko?

Nieeee, odpuszczam alko póki co Zresztą ostatnio bardzo mało piję. Tylko okazyjnie

 

[Anasta07]

Moja ginekolog mówi, że minimum 36 godzin do owu

U mnie też ok 30h po zastrzyku była owu.
Zazuu, czytałam twój post parę str wcześniej, ty miałaś poronienia samoistne czy z zabiegami? Pytam odnośnie wzowy starań Jestem po wczorajszym zabiegu (ogólnie na caaaałe szczęście obyło się bez traumy po tabletkach jak poprzednim razem, ufff ) i już pracuje główka kiedy znów zacząć się starać...