reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2022

Załączniki

  • ee.jpg
    ee.jpg
    41,4 KB · Wyświetleń: 60
reklama
ja jestem człowiekiem, która nie ma w sobie nienawiści, ale jemu życzę źle
Są tak toksyczni i zjebani ludzie, że nie ma się dla nich litości. Potem są samotni i sfrustrowani, ale to na własne życzenie. Mój były nieraz szantażowal mnie, że popełni samobójstwo jak go zostawię. A jednak ma się dobrze. Tylko do tego też musiał dojrzeć, bo jak mieliśmy po naście lat, to z 2 razy wylądował w szpitalu a to z pocięta i posypana solą ręką, a to na płukaniu żołądka, bo serio chciał się zabić 🙈 i ten lęk towarzyszył mi już potem przez lata i tak z nim byłam przez lata. W końcu dojrzałam do tego, żeby powiedzieć dość i bardzo się z tego cieszę
 
o kurde, to grubo
Nawet nie będę wam tłumaczyć dlaczego, bo mi wstyd że byłam z kimś takim. Totalna patologia i niziny społeczne, a że byłam wtedy zakompleksioną nastolatką i to był mój pierwszy chłopak myślałam, że to max moich możliwości. Ta relacja mogła mnie ściągnąć do takiego samego poziomu, a kiedy po kilku latach od zerwania dowiedziałam się, że się zabił poczułam ulgę, że już nigdy go nie spotkam.

Na wypadek, gdybym miała jakąś moc sprawczą: życzę wam wszystkim dobrze i zdrowych, dobrze rozwijających się cionsz.
 
a weźcie powiedzcie, czy któraś z Was ma jakiś maly samochód i jaki i czy fajnie się nim jeździ. Myślę, jaki sobie kupić i narazie przyszła mi do głowy skoda fabia
Miałam okazję jeździć ale w combi. Ogólne wrażenie super się jeździ i jest dość wąska więc fajnie się nią parkuje. W wersji hatchback będzie idealna na osiedle
 
Nawet nie będę wam tłumaczyć dlaczego, bo mi wstyd że byłam z kimś takim. Totalna patologia i niziny społeczne, a że byłam wtedy zakompleksioną nastolatką i to był mój pierwszy chłopak myślałam, że to max moich możliwości. Ta relacja mogła mnie ściągnąć do takiego samego poziomu, a kiedy po kilku latach od zerwania dowiedziałam się, że się zabił poczułam ulgę, że już nigdy go nie spotkam.

Na wypadek, gdybym miała jakąś moc sprawczą: życzę wam wszystkim dobrze i zdrowych, dobrze rozwijających się cionsz.
kurde, właśnie jak ja sobie myślę, z kim byłam jak byłam nastolatką i jak bardzo dałam sobie na głowę wejsć to mi wstyd
 
reklama
Do góry