reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Dla porównania napiszę ,że ja mam 5 dpo i dzisiaj miałam 36,8. Trzeba dalej mierzyć żeby zobaczyć czy wzrasta czy nie.

Ja się obawiam że naprawdę nie miałam owu w tym cyklu i dlatego ta temperatura jest taka niska.. druga możliwość jest taka że może jednak @ będzie szybciej. Zobaczę w następnym cyklu jak będę mierzyć jaką mam po okresie..
 
reklama
7 lat to niewyobrażalnie długo.. a udało się ustalić przyczynę? Dobrze pamiętam, że to ty pisałaś że chłopak nie chciał robić badań lub był zły o wyniki?
Też racja z tym przeżywaniem życia teraz, widzę po tych kilku miesiącach jak bardzo skupianie się na ciąży może być "toksyczne" w pewnym sensie, codziennie o tym myślę..
Koralik93 rozumiem Cie 😔7 lat to naprawdę długo.. Ja 3 dla mnie to strasznie długo a widzę teraz że są kobietki co dłużej się starają.. Co ci mogę powiedzieć..Moze pociesze Cie tym że moja siostra też się bardzo długo starała, lekarz powiedział jej dzieci mieć nie będzie.. To było straszne.. Po około 8 latach zaszła w ciążę.. Dowiedziała się dopiero w czwartym m-cu ciąży bo w życiu by nie pomyślała że ma pod serecem dzidziusia.. Po tych diagnozach lekarskich pogodziła się z tym że nie będzie miała dzieci odpuściła całkiem żyła chwilą kupiła mieszkanie poszła do pracy awansowała.. I może to jej pomoglo.. Nie myślała o tym w ogóle i taka niespodzianka po tylu latach.. Ja sama powoli odpuszczam sobie.. Jestem przeszczesliwa że mam chociaz jednego synka jest on dla mnie wszystkim.. Bardzo bym chciała żeby miał rodzeństwo.. Może tak ma być. Może taki mój los.. Życzę Ci z całego serca żeby Ci się udało! Będę trzymać kciuki!
 
Koralik93 rozumiem Cie [emoji17]7 lat to naprawdę długo.. Ja 3 dla mnie to strasznie długo a widzę teraz że są kobietki co dłużej się starają.. Co ci mogę powiedzieć..Moze pociesze Cie tym że moja siostra też się bardzo długo starała, lekarz powiedział jej dzieci mieć nie będzie.. To było straszne.. Po około 8 latach zaszła w ciążę.. Dowiedziała się dopiero w czwartym m-cu ciąży bo w życiu by nie pomyślała że ma pod serecem dzidziusia.. Po tych diagnozach lekarskich pogodziła się z tym że nie będzie miała dzieci odpuściła całkiem żyła chwilą kupiła mieszkanie poszła do pracy awansowała.. I może to jej pomoglo.. Nie myślała o tym w ogóle i taka niespodzianka po tylu latach.. Ja sama powoli odpuszczam sobie.. Jestem przeszczesliwa że mam chociaz jednego synka jest on dla mnie wszystkim.. Bardzo bym chciała żeby miał rodzeństwo.. Może tak ma być. Może taki mój los.. Życzę Ci z całego serca żeby Ci się udało! Będę trzymać kciuki!
Psychika swoje robi jednak naprawdę ciezko nastawić się że odpuszczam.
Chyba musi samo przyjść takie zrezygnowanie. Ja wiele razy powtarzałam koleżanka które się starały zeby wyluzowaly a jak przyszła moja kolej ,poronienia to tak się nakrecalam że wszystko mi się nie udawało...
 
Koralik93 rozumiem Cie [emoji17]7 lat to naprawdę długo.. Ja 3 dla mnie to strasznie długo a widzę teraz że są kobietki co dłużej się starają.. Co ci mogę powiedzieć..Moze pociesze Cie tym że moja siostra też się bardzo długo starała, lekarz powiedział jej dzieci mieć nie będzie.. To było straszne.. Po około 8 latach zaszła w ciążę.. Dowiedziała się dopiero w czwartym m-cu ciąży bo w życiu by nie pomyślała że ma pod serecem dzidziusia.. Po tych diagnozach lekarskich pogodziła się z tym że nie będzie miała dzieci odpuściła całkiem żyła chwilą kupiła mieszkanie poszła do pracy awansowała.. I może to jej pomoglo.. Nie myślała o tym w ogóle i taka niespodzianka po tylu latach.. Ja sama powoli odpuszczam sobie.. Jestem przeszczesliwa że mam chociaz jednego synka jest on dla mnie wszystkim.. Bardzo bym chciała żeby miał rodzeństwo.. Może tak ma być. Może taki mój los.. Życzę Ci z całego serca żeby Ci się udało! Będę trzymać kciuki!

Hej dziękuję kochana za to co napisałaś, jedynie sprostuję że to 7 lat stara się @mloda1994, ja dopiero pół roku ale już dostaje na głowę, dlatego jej napisałam że to niewyobrażalnie długo [emoji22]
Ja też chcę tak odpuścić i skupić się na pracy, tylko chciałabym zmienić formę zatrudnienia na b2b i zmienić pracodawcę ale to nie jest dobry pomysł jeśli planuje się ciążę.. i tkwię w takim zawieszeniu, ani ciąży ani rozwoju w pracy bo może zaraz będę w ciąży a głupio tak zmieniać pracę i zaraz zaciążyć [emoji23] i tak się kręcę jak chomik w kołowrotku.
 
Też miałam taka sytuację że szłam do gina wtedy w 30dc. Testy były białe, bete zrobilam tez nic. A objawy na ciaze wszystkie mozliwe :) No niestety nie wyszło :) Ale mam nadzieję że u Ciebie beta rozwieje wątpliwości :)


Ja też niestety nic nie widzę ani na jednym ani na drugim zdjęciu. Może to jeszcze za wcześnie?

A my kiedy testujemy ?
Ja dziś 26dc :) twardo czekam do niedzieli :) choć mój M. Jak nigdy nie pytał tak teraz codziennie czy ja już robiłam test czy jeszcze nie :) chyba tak go wymeczylam w tym cyklu od początku do końca jak tylko się dało że teraz mu się dłuży bardziej niż mnie 😂

U mnie 24dc, 12dpo, jak nie przyjdzie to w sobotę rano zatestuje :) ale będzie biel, czuję to ;)
 
reklama
Do góry