reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Też chcę zacząć stosować olej z wiesiołka, ale czekam jeszcze z nadzieją, że miesiączka nie przyjdzie :D Jak przyjdzie to od razu kupuję.
A jaki stosowałaś?
Oeparol. Pierwsze dwa dni brałam po jednej tabletce, a potem stwierdziłam, że zaszaleje i brałam dwie😅 Wydaje mi się, że zadziałał na mnie bardzo dobrze, bo jakoś nawet lepsze samopoczucie miałam😅 Całkiem możliwe, że sobie to wkrecilam, bo dużo się naczytałam, ale grunt, że zadziałało... Nie ważne czy to olej z wiesiołka czy moja wkrętka😉❤️🤣 Ale faktem jest, że olej z wiesiołka zdecydowanie poprawił stan mojej cery i paznokci😁👌
 
reklama
Dodatkowo jeszcze imbir i kurkuma 😃 ale mam endometriozę a to jest zestaw przeciwzapalny plus dodatkowo dieta z niskim indeksem/ładunkiem glikemicznym oraz wyluczenie pszenicy z nabiałem i cukru. Dzięki temu zestawowi wyeliminowałam ból miesiączkowy praktycznie do 0 a cierpiałam bardzo. Poród był mniej bolesny jak 1 dzień okresu🙂 każdy okres od nastolatki to były wymioty, biegunka, omdlenia. Ból potrafił spowodować, że nic nie słyszałam i miałam ciemno przed oczami. Wyłam z bólu. Po prostu krzyczałam. Czułam się jakby moje podbrzusze płonęło albo na żywca wbijano mi nóż. Straszne, nie polecam ale wszystko co wyżej wymieniłam zdziałało cuda.
To ja już nie będę narzekać na mój lekki ból brzucha.
Dobrze, że coś jednak pomogło :)
Długa lista, ale jak działa to trzeba łykać :)
 
Też chcę zacząć stosować olej z wiesiołka, ale czekam jeszcze z nadzieją, że miesiączka nie przyjdzie :D Jak przyjdzie to od razu kupuję.
A jaki stosowałaś?
Ja biorę z aliness 2 kapsułki. Przed 2 poprzednimi ciążami też go brałam i się udało ale sądzę, że nie była to jego zasługa bo zaszłam nie biorąc też nic. Jedno jest pewne dzięki wiesiołkowi i glutkowi z siemienia lnianego śluz jest baaaardzo obfity 😃
 
Oeparol. Pierwsze dwa dni brałam po jednej tabletce, a potem stwierdziłam, że zaszaleje i brałam dwie😅 Wydaje mi się, że zadziałał na mnie bardzo dobrze, bo jakoś nawet lepsze samopoczucie miałam😅 Całkiem możliwe, że sobie to wkrecilam, bo dużo się naczytałam, ale grunt, że zadziałało... Nie ważne czy to olej z wiesiołka czy moja wkrętka😉❤️🤣 Ale faktem jest, że olej z wiesiołka zdecydowanie poprawił stan mojej cery i paznokci😁👌
Ooo to mi się podoba bo moje paznokcie po ciąży są okropne :/
A pomógł na śluz? Zauważyłaś jakieś zmiany?
 
Ja ma 28 lat mam córeczkę 14 miesięczna i staramy się o drugie dziecko. Tak na prawdę to będzie pierwszy cykl staran. U mnie problemem jest niestety małe endometrium po łyżeczkowaniu łożyska. Od tego miesiąca biorę estrofem. A od 3 miesięcy Mio-inozytol, olej z wiesiołka, witamina c,witamina a+e, kurkuma, witamina B12, witamina D3, omega 3,kwas foliowy
 
Dodatkowo jeszcze imbir i kurkuma 😃 ale mam endometriozę a to jest zestaw przeciwzapalny plus dodatkowo dieta z niskim indeksem/ładunkiem glikemicznym oraz wyluczenie pszenicy z nabiałem i cukru. Dzięki temu zestawowi wyeliminowałam ból miesiączkowy praktycznie do 0 a cierpiałam bardzo. Poród był mniej bolesny jak 1 dzień okresu🙂 każdy okres od nastolatki to były wymioty, biegunka, omdlenia. Ból potrafił spowodować, że nic nie słyszałam i miałam ciemno przed oczami. Wyłam z bólu. Po prostu krzyczałam. Czułam się jakby moje podbrzusze płonęło albo na żywca wbijano mi nóż. Straszne, nie polecam ale wszystko co wyżej wymieniłam zdziałało cuda.
Tak przeczytałam imbir i kurkuma... A bazylia też chyba będzie miała podobne działanie🤔 Tak mi wpadło to do głowy... W sumie też działa chyba przeciwzapalnie, a dodatkowo pomaga przy lękach czy nerwach😉 Tylko nie wiem jak to się ma do starania o ciążę, ale chętnie się dowiem jak ktosik ma wiedzę w tym temacie😁 Mąż ma agorafobię i kiedyś jeden z lekarzy wspominał właśnie o bazylii😅
 
Ja biorę z aliness 2 kapsułki. Przed 2 poprzednimi ciążami też go brałam i się udało ale sądzę, że nie była to jego zasługa bo zaszłam nie biorąc też nic. Jedno jest pewne dzięki wiesiołkowi i glutkowi z siemienia lnianego śluz jest baaaardzo obfity 😃
A to pomaga ogólnie na śluz czy tylko ten płodny?
Glutek zaczęłam pić już ponad tydzień temu :)
 
Tak przeczytałam imbir i kurkuma... A bazylia też chyba będzie miała podobne działanie🤔 Tak mi wpadło to do głowy... W sumie też działa chyba przeciwzapalnie, a dodatkowo pomaga przy lękach czy nerwach😉 Tylko nie wiem jak to się ma do starania o ciążę, ale chętnie się dowiem jak ktosik ma wiedzę w tym temacie😁 Mąż ma agorafobię i kiedyś jeden z lekarzy wspominał właśnie o bazylii😅
Bazylia jako taki dodatek do potraw okej ale takiego w kapsułkach nie widziałam nigdzie. Na nerwy mam diazepam i hydroxyzynę ale korzystam baardzo rzadko bo chcę radzić sobie sama. Chodzę na terapię, teraz nowy terapeuta więc może w końcu z tego wyjdę. Aczkolwiek pierwszy raz zostałam zdiagnozowana w wieku 6 lat i nie wiem co to życie bez lęku, strachu, stresu i paniki także może być cięćko ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana jak to mówią. Głęboko wierzę,że jednak uda mi się pokonać to dziadostwo. Niestety najpierw trzeba zaakceptować przeszłość i traumy a ja na to nie jestem wciąż gotowa i to mnie blokuje.
 
Witam się i ja 🙂
Lat 29, starania o drugie dziecko. Synek ma 8 lat i mniej więcej tyle też stosowałam antykoncepcję. Pierwszy cykl był niewypałem. Aktualnie 7 dzień (2 cyklu) 🙂
Stosuję jedynie folik, pueria uno i robię testy owulacyjne. Regularny seks u mnie odpada, bo mąż w tygodniu jest głównie w delegacjach. Także zostają nam weekendy 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry