aniolkowa.mama jejku nie wierzę, po prostu nie wierzę w to co sie stało:-( Niepotrafię zrozumiec dlaczego drugi raz to Ci sie przytrafiło, życie jest okrutne!!!!!
Jedni rodza zdrowe dzieci jedno za drugim, a niektórzy latami walcza o ciążę, a kiedy już sie uda przytrafia się tragedia:-
-
-( nierozumiem jak to jest możliwe i dlaczego
Jestem z Toba kochana i naprawde bardzo Ci współczuję, nie potrafię sobie wyobrazic jak bardzo musi Cie to boleć... Boże tak mi Ciebie szkoda...:-( Dobrze że masz trochę wolnego to bedziesz miała czas na to żeby choc trochę sie pozbierac, ale wiem że te dwa tygodnie i tak niczego nie zmienią
Ja juz trzeci tydzien jestem na zwolnieniu ale wciąż nie czuje się na siłch iść do pracy, wyjść z domu... Jak ide gdzies na spacer albo do sklepu wszedzie otaczają mnie kobiety w ciąży, nie wiem czy to jakiś nagły wysyp czy ja je przyciągam?
Bardzo mnie to boli, dlatego staram się nie wychodzić z domu...
aniolkowa trzymaj się tam jakoś, wiem ze cięzkie chwile przed Tobą, ale mam nadzieję że szybko się z tego podnisiesz zeby znów walczyć. Sciskam mocno i jeszcze raz współczuje...
[*]
Jedni rodza zdrowe dzieci jedno za drugim, a niektórzy latami walcza o ciążę, a kiedy już sie uda przytrafia się tragedia:-
Jestem z Toba kochana i naprawde bardzo Ci współczuję, nie potrafię sobie wyobrazic jak bardzo musi Cie to boleć... Boże tak mi Ciebie szkoda...:-( Dobrze że masz trochę wolnego to bedziesz miała czas na to żeby choc trochę sie pozbierac, ale wiem że te dwa tygodnie i tak niczego nie zmienią
Ja juz trzeci tydzien jestem na zwolnieniu ale wciąż nie czuje się na siłch iść do pracy, wyjść z domu... Jak ide gdzies na spacer albo do sklepu wszedzie otaczają mnie kobiety w ciąży, nie wiem czy to jakiś nagły wysyp czy ja je przyciągam?
Bardzo mnie to boli, dlatego staram się nie wychodzić z domu...aniolkowa trzymaj się tam jakoś, wiem ze cięzkie chwile przed Tobą, ale mam nadzieję że szybko się z tego podnisiesz zeby znów walczyć. Sciskam mocno i jeszcze raz współczuje...
[*]
Ehh normalnie jak pech to pech, mam nadzieję ze to juz naprawdę koniec tej fatalnej historii. Jest tylko jeden plus tego wszystkiego dzięki tej operacji bedę mogła szybciej podejść do następnego ivf
Bo teraz po operacji okres dostane znacznie szybciej niz jakbym miała czekac na całkowity spadek hormonu po tym zastrzyku. Więc jak dobrze pójdzie to juz w tym miesiacu dostanę okres, drugi w maju a trzeci w czerwcu, więc koniec czerwca albo lipiec bedę miała drugą próbę