reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Wyleglam z browarkiem na balkon i pale fajeczke, bo sie wk*rwilam z lekka. Prosiłam swojego chłopa żeby pogadał z dziećmi swojej siostry albo z siostra o tym, ze jak przychodzą do nas to maja szanować nasze zasady. I gowno pogadał.
Ostatnio wróciłam z pracy po 19, rano zrobiłam zakupy wiec myśle, zjem sobie cos dobrego. Patrzę a tam prawie pusto w lodowce. Narasta we mnie złość, ale myśle, a dupa tam. Mam merci w szafce to opierdziele sobie w ramach pocieszenia. Lecę ze ślina po pas, otwieram szafkę, a tam 4merci i to jeszcze tylko z gorzkiej czekolady. Wiec wracam z ryjem do kuchni i opierdalam mojego niewinnego chłopa, ze zerzarl wszystko sam i jak to możliwe ze pochłonął cała kostkę żółtego sera, parówki, kabanosy, merci, jogurty, lody, pomidory i paprykę. Jak sie tak darłam to młody wkroczył do akcji i mówi, ze to kuzynka wzięła wszystko na piknik. I oddaje mi pojemniki do mycia. Wzięła żarcie wyniosła na podwórko, bo miała zamysł ze zrobi piknik sobie. I dzis znow to samo, kupiłam lody, a dzieciakom dałam pieniądze żeby miały na lody i picie. Zjedli swoje, a pózniej wrócili do domu i oczywiście młoda samoobsługę poczyniła w kuchni i został mi jeden lód w zamrażarce. Żeby sie chociaż zapytała czy moze...
Wiecznie grzebią we wszystkich szafkach, głównie jak nas nie ma w domu, ostatnio znaleźli testy ciążowe i prezerwatywy, a pózniej młody sie pyta czy jestem w ciazy. Ku*wa mac. Sorry za wypociny, ale z nerwów to az sie pocę dwa razy bardziej [emoji37]



____________________________________
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.

Wow
Opierd*l dobrze zrobi
Twój dom twoje zasady, tez bym tak zareagowała


16udqqmz5v3uqon5.png


inviato dal mio iPhone utilizzando Tapatalk
 
reklama
A Ty teraz nie brałaś Clo ?:(

Wlasnie chyba nie wezmę. Moj mnie wkurza. W pracy teraz trzeba sie trochę wykazać. Dzis 5dc, ale odłożę to na później... jak cos zaskoczy bez clo to spoko, choć bzykać mi sie z tym aktualnie imbecylem nie chce. A jak z imbecyla stanie sie znow człowiekiem i zacznie gadać ludzkim głosem to pochłone clo i cała reszte tez [emoji12]


____________________________________
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
 
Dzol właśnie nie mam pojęcia jakie rozmiary :) ogólnie na męskich to się nie znam bo są jakieś 53,52...uj wie o co chodzi :) w razie co można wymienić albo do 7 dni oddać :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jak dla mnie rozmiary w lidlu sa zawyżone. S jest jak w normalnych sklepach odzieżowych M. Dlatego ja nigdy nic dla siebie kupić nie mogę.


____________________________________
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
 
Zrobilam zupke na jutro , ide zaraz sie kąpać chociaz na kabaret patrze i mi sie nie chce[emoji4]
Jutro mam ponoć wizyte piątkowa co klamki nie pocaluje znowu [emoji4]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenka 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 21t5d [emoji594]
 
Dziewczyny jestem w szoku[emoji24]biedna Nikol[emoji24][emoji24][emoji24]
Tak mi przykro


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Wyleglam z browarkiem na balkon i pale fajeczke, bo sie wk*rwilam z lekka. Prosiłam swojego chłopa żeby pogadał z dziećmi swojej siostry albo z siostra o tym, ze jak przychodzą do nas to maja szanować nasze zasady. I gowno pogadał.
Ostatnio wróciłam z pracy po 19, rano zrobiłam zakupy wiec myśle, zjem sobie cos dobrego. Patrzę a tam prawie pusto w lodowce. Narasta we mnie złość, ale myśle, a dupa tam. Mam merci w szafce to opierdziele sobie w ramach pocieszenia. Lecę ze ślina po pas, otwieram szafkę, a tam 4merci i to jeszcze tylko z gorzkiej czekolady. Wiec wracam z ryjem do kuchni i opierdalam mojego niewinnego chłopa, ze zerzarl wszystko sam i jak to możliwe ze pochłonął cała kostkę żółtego sera, parówki, kabanosy, merci, jogurty, lody, pomidory i paprykę. Jak sie tak darłam to młody wkroczył do akcji i mówi, ze to kuzynka wzięła wszystko na piknik. I oddaje mi pojemniki do mycia. Wzięła żarcie wyniosła na podwórko, bo miała zamysł ze zrobi piknik sobie. I dzis znow to samo, kupiłam lody, a dzieciakom dałam pieniądze żeby miały na lody i picie. Zjedli swoje, a pózniej wrócili do domu i oczywiście młoda samoobsługę poczyniła w kuchni i został mi jeden lód w zamrażarce. Żeby sie chociaż zapytała czy moze...
Wiecznie grzebią we wszystkich szafkach, głównie jak nas nie ma w domu, ostatnio znaleźli testy ciążowe i prezerwatywy, a pózniej młody sie pyta czy jestem w ciazy. Ku*wa mac. Sorry za wypociny, ale z nerwów to az sie pocę dwa razy bardziej [emoji37]



____________________________________
Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
Pogadaj z mezem tak nie moze byc
 
reklama
Do góry