reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staraczki ze stażem ponad rok

reklama
Też mam często takie myśli, ale to pewnie taki mechanizm obronny. Nie mogę mieć, to będę sobie wmawiać, ze nie nawidzę dzieci i ze nigdy bym nie podołała macierzyństwu. Psycha jakoś musi sobie tez jakoś radzić.
Znam pary bez dzieci,bardzo bogaci ludzie:)
 
Cześć dziewczyny nie mam zbyt dużej wiedzy na temat in vitro, Te forum poleciła mi znajoma, ponieważ jest tu dużo fajnych osóbek , które dobrze znają całą tą procedurę, aby mogło począć się upragnione dziecko :) U nas sprawa wygląda tak ,że mąż ma słabe plemniki i robił 3 razy sprawdzenie nasienia i niestety dalej słabe. Byliśmy w Gdańsku u lekarza androloga Rogozy i bardzo krótko powiedział nam jak wygląda procedura in vitro. Ja nie do końca uzyskałam wyczerpujące informację na ten temat... Powiedzcie mi czy polecacie tego lekarza i kliniki, z którymi współpracuje? Powiem jeszcze, że mąż robił badanie na TSH, TESTOSTERON, PROLAKTYNĘ, ESTRADIOL, LUTEOTROPINĘ (LH), FOLIKULOTROPINĘ (FSH) i wszystkie jego wyniki wyszły w normie. Ten lekarz widział te wyniki i powiedział, żeby mąż brał jakieś tabletki na ogólnie "jajeczkowanie" i jeśli wyniki spermy się poprawią to jest szansa, że będzie można naturalnie zajść w ciąże. Jednak po tym leczeniu nie przyniosło to żadnej poprawy i ten 3 test nasienia dalej wyszedł zły. Ja natomiast wiele razy się badałam ( podstawowo ) u swojego ginekologa pod kątem czy z moim organizmem jest wszystko ok jeśli chodzi o sprawy rozrodcze ( usg, cytologia, ogólny wywiad itp. ) i zawsze lekarz mówił, że jest ok. Dodatkowo zrobiłam badania za poleceniem Rogozy, które z racji tego, że mam darmową opiekę lekarską w pracy, aby nieco "przyśpieszyć" to wszystko przed in vitro zrobiłam FT4, FSH, LH, ESTRADIOL, PROLAKTYNĘ no i TSH ( mam od wielu lat niedoczyność tarczycy- wyniki uregulowane) . FT4, FSH, LH, ESTRADIOL w normie a PROLAKTYNA lekko podwyższona.

Moje pytanie jest takie : które kliniki polecacie w województwie zachodniopomorskim, pomorskim, wielkopolskim i ostatecznie w kujawsko-pomorskim? co jeszcze warto wiedzieć na temat in vitro ? jak wogle przygotować się mentalnie i jeśli chodzi o wiedzę jak warto mieć przed spotkaniami w klinice żeby lekarze nie próbowali nas "naciągnąć " ? Bardzo serdecznie dziękuje za jakiekolwiek podpowiedzi , rady, sugestie :) Trochę się stresuję jak to wszystko będzie wyglądać . Pozdrawiam serdecznie wszystkie pary starające się o potomstwo .
Czesc,ja nie wiem nic o invitro ale sie wypowiem.Zartuje,mysle ze jest inne forum takie konkretniejsze typowo juz invitro i tam duza wiedza jest,nie wiem czy czasem nie o tamto ci chodzilo.?
 
Cześć dziewczyny nie mam zbyt dużej wiedzy na temat in vitro, Te forum poleciła mi znajoma, ponieważ jest tu dużo fajnych osóbek , które dobrze znają całą tą procedurę, aby mogło począć się upragnione dziecko :) U nas sprawa wygląda tak ,że mąż ma słabe plemniki i robił 3 razy sprawdzenie nasienia i niestety dalej słabe. Byliśmy w Gdańsku u lekarza androloga Rogozy i bardzo krótko powiedział nam jak wygląda procedura in vitro. Ja nie do końca uzyskałam wyczerpujące informację na ten temat... Powiedzcie mi czy polecacie tego lekarza i kliniki, z którymi współpracuje? Powiem jeszcze, że mąż robił badanie na TSH, TESTOSTERON, PROLAKTYNĘ, ESTRADIOL, LUTEOTROPINĘ (LH), FOLIKULOTROPINĘ (FSH) i wszystkie jego wyniki wyszły w normie. Ten lekarz widział te wyniki i powiedział, żeby mąż brał jakieś tabletki na ogólnie "jajeczkowanie" i jeśli wyniki spermy się poprawią to jest szansa, że będzie można naturalnie zajść w ciąże. Jednak po tym leczeniu nie przyniosło to żadnej poprawy i ten 3 test nasienia dalej wyszedł zły. Ja natomiast wiele razy się badałam ( podstawowo ) u swojego ginekologa pod kątem czy z moim organizmem jest wszystko ok jeśli chodzi o sprawy rozrodcze ( usg, cytologia, ogólny wywiad itp. ) i zawsze lekarz mówił, że jest ok. Dodatkowo zrobiłam badania za poleceniem Rogozy, które z racji tego, że mam darmową opiekę lekarską w pracy, aby nieco "przyśpieszyć" to wszystko przed in vitro zrobiłam FT4, FSH, LH, ESTRADIOL, PROLAKTYNĘ no i TSH ( mam od wielu lat niedoczyność tarczycy- wyniki uregulowane) . FT4, FSH, LH, ESTRADIOL w normie a PROLAKTYNA lekko podwyższona.

Moje pytanie jest takie : które kliniki polecacie w województwie zachodniopomorskim, pomorskim, wielkopolskim i ostatecznie w kujawsko-pomorskim? co jeszcze warto wiedzieć na temat in vitro ? jak wogle przygotować się mentalnie i jeśli chodzi o wiedzę jak warto mieć przed spotkaniami w klinice żeby lekarze nie próbowali nas "naciągnąć " ? Bardzo serdecznie dziękuje za jakiekolwiek podpowiedzi , rady, sugestie :) Trochę się stresuję jak to wszystko będzie wyglądać . Pozdrawiam serdecznie wszystkie pary starające się o potomstwo .

Witamy my tutaj nie jesteśmy po in vitro trochę przed i tez nie mamy zbytnio wiedzy na ten temat, wiec niestety nie pomogę. Wejdź na forum in vitro tam dziewczyny na pewno pomogą i odpowiedzą na wszytskie pytania. Pozdrawiamy i trzymamy kciuki !
 
A ja miałam dziś kupić test ciążowy a w aptece była znajoma i kupiłam to co musiałam a z testu zrezygnowałam [emoji23] nie chciałam żeby widziała i o zostałam bez wiec czekam niecierpliwie na @ jutro a ciągnie mnie po lewo strasznie tak kłuje głowa mi już wariuje chodź wiem ze szanse mizerne jakoś nakręcam się co raz bardziej. Mam nadzieje ze przyjdzie jutro z rana albo temp mi jutro spadnie na 36,6 i będzie problem z głowy, bo wariuje strasznie [emoji23]
 
Ja ciagle trzymam za Ciebie kciuki loli. Sikaj jutro jeszcze raz z ranca a może na betę ?
Zrobilam sobie wlasnie elektroniczny test i wyszlo ze brak ciazy,wiec biochemiczna pewnie byla....mam brak objawow czegokolwiek.bety nie robi sie w uk prywatnie.czekam na okres,ale sie nie zalamuje zyje sie dalej
 
Zrobilam sobie wlasnie elektroniczny test i wyszlo ze brak ciazy,wiec biochemiczna pewnie byla....mam brak objawow czegokolwiek.bety nie robi sie w uk prywatnie.czekam na okres,ale sie nie zalamuje zyje sie dalej

Kurka :/ to dupnie ! Głowa do góry bardzo dobrze nie ma co się załamywać. Walczymy dalej [emoji6]
 
reklama
Do góry