monik75
Mama Mai i Oskarka
He he ja z moim M mam prawie tak samou nas w domu to ja non stop dre paszczeBartka ciezko sprowokowac do klotni..wiec ja sie miotam,wrzeszcze a on grzecznie pyta czy ma sciszyc telewizor bo moze mi przeszkadza..no zabic to malo;-)wiec ja sie nakrecam coraz bardziej a on tylko ''mhm''''no''..a jak go pytam czy ma cos do powiedzenia to mowi''tak...kocham cie ty zmijo''....a potem siada naprzeciw mnie i tym swoim spokojnym glosem tak dlugo gada,wyjasia,tlumaczy az w koncu ze mnie emocje opadaja i mozemy pogadac jak ludzie.....jesli sa ciche dni to raczej ja sie nieodzywam ...jestem wielce obrazona itp.B. zachowuje sie calkiem normalnie.....zreszta ..musze sie przyznac ze te awantury to robie zazwyczaj przed okresem-to wiele wyjasnia prawda ?hihihihi

