reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Starające się 2008

Własnie dzwonilam do instytutu hematologii. Zapisy będą 3 marca ale liczba miejsc jest ograniczona :baffled:. Mają przyjmować jedną osobę z kolejki, jedną przez telefon i tak na okrągło. Chyba lepiej pojadę na miejsce, no nie?
 
reklama
nenius pewnie, że lepiej osobiscie, wtedy na pewno ciebie nie przeocza, a przez telefon to wiadomo jak to bywa
 
Nenius taką mamy teraz służbę zdrowia :wściekła/y: Jak pojedziesz osobiście będzie bardziej pewne. I lepiej będzie jak pojedziesz tam dużo wcześniej żeby zająć dobre miejsce w tej kolejce :baffled: Co za polityka teraz :no:
 
Nenius taką mamy teraz służbę zdrowia :wściekła/y: Jak pojedziesz osobiście będzie bardziej pewne. I lepiej będzie jak pojedziesz tam dużo wcześniej żeby zająć dobre miejsce w tej kolejce :baffled: Co za polityka teraz :no:

ja wiem, tylko że to troche problematyczne. Bo zapisy są od godziny 8 a ja pociągiem do Centrum muszę jechać koło godziny no i jeszcze jakoś muszę dotrzeć na ten Ursynów :baffled:. Czyli o której powinnam wyjechać, żeby zająć dobre miejsce 4-5 rano? :szok::szok::szok:. Może namówię tatę, żeby pojechał ze mną samochodem, tylko nie wiem, czy będzie mógł...
 
cześć myslałam że będę już coś wiedzieća nie wiem nic pozatym ze mój gin wyjechał na weekend i msze czeka do wtorku, boję się ze nie wysiedze z tych nerwów do wtorku.
 
reklama
cześć myslałam że będę już coś wiedzieća nie wiem nic pozatym ze mój gin wyjechał na weekend i msze czeka do wtorku, boję się ze nie wysiedze z tych nerwów do wtorku.

Wysiedzisz, wysiedzisz, my kobiety nie takie rzeczy musimy wytrzymać;-) Wtorek już niedaleko
 
Do góry