Czesc "starajace sie"

ja tez sie staram od tego miesaica, chcialabym bardzo drugie dziecko, taki instynkt sie we mnie obudził, że zapanowac nie moge nad soba. W kolko tylko dzieci, dzieci, wózki, kobiety z brzuszkami, normalnie mam juz manię

owulacje juz mialam, nie wiem czy sie udalo... est zrobilam 3 dni po

wiem wiem bezsensu ale nie moglam wytrzyac, pzoniej...7 dni po

tez nie moglam wytrzymac...
teraz nie kupuje jeszcze bo wiem ze zuzyje odrazu

kto tu juz pisala ze hurtowo by trzeba kupowac - to rpawda

nie wiem keidy teraz go zrobic, mzoe w srode lub w czwartek...o ile wytrzymam...tak abrdzo bym chciala...
Ktos pytal o lot samolotem

jesliby sie udalo mi teraz to tez bedziemy leciec z pasazerem "na gape"
przy pierwszej ciazy tez lecialam samolotem to byl 2 miesiac i 3 miesiac, moja ginekolog powiedziala mi tak:
"gdyby od lotu samolotem mialo nastapic poronienie to nie istnialoby cos takiego jak aborcja

kupowala by sobie kobieta lot z Wroclawia do Warszawy i..." ale na szczescie tak nie ma, jesli ciaza jest rpawidlowa nie powinien lot miec wplytwu. OCZYWISCIE DECYZJA NALEZY DO KAZDEJ Z NAS. Moja powiedziala mi tlyko wowczas jeszcze, ze sama na moim miejscu by poleciala...
powiem tlyko ze wraz z ta podroza przeszly mi bole glowy, wymioty itd. dolegliwoasci
a teraz? teraz tos zukam tylko u siebie obajwow, mierze temperature...choc NIGDY nie mierzylam

sprawdzam wszystko...normalnie jak nawiedzona
aaa czy ma ktroas z was cos takiego? z sutka jak nacisne to jakby kropelki siary byly, lub wody...dziwne nie mialam czegos tkaiego wczesniej..
pozatym zero objawow ciazy...
powodzenia wszysktim!!!