reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019!

No nie sama uregulować. Lekarz powinien Cię poprowadzić. A jak pytasz ich skąd te ciągłe plamienia to co Ci mówią? Że taka uroda, tak ma być?
Tak. Jeden mówi że mam zdecydować albo walczymy z plamieniami albo ciąża. Bo jak z plamieniami to wdrażamy hormony ale wtedy zapominamy o ciąży na 3 -4 miesiące. Ale nie ma gwarancji że jak je odstawimy to plamienia nie wrócą. Ale przypomnę że przy hormonach też plamilam zawsze jak próbowali mi to leczyć. A ta lekarka co do niej chodzę mówi że ma pacjentki które tak plamią i żyją z tym. Niby to ma mi nie przeszkadzać w zajściu w ciążę ale wierzyć mi się nie chce.
 
reklama
Może faktycznie to nie przeszkadza w ciąży... Ale na pewno jest to problematyczne.
To dlaczego mówisz, że już po ptokach w tym cyklu? Może nie :) Owulacja byla, pęcherzyka pękł więc jest szansa.
 
Kolejny dzien bez @ i dalej z kolejnym negatywnym testem... ide właśnie na tą bete tylko nie wiem jaki sens.. i czy w ogole jest. Moze jak ja zrobie to przywołam ten okres
Więc tylko beta da nam odpowiedź, trzymam mocno kciuki [emoji3590]
Cześć dziewczyny!
Miałam testować dopiero w sobotę (@ ma być w sobotę lub niedziele), ale dziś rano zdziwił mnie trochę pomiar temperatury. Od dobrych kilku dni temperatura oscylowała mi pomiędzy 36.85, a 36.90, natomiast dziś rano miałam 37.20. Zrobiłam test będąc przekonana, ze wyjdzie jedna krecha, a tu już po niecałych 2 minutach miałam cień cienia :O dosłownie tak blady, ze nawet na zdjęciach telefonem ciężko go uchwycić, ale zdecydowanie jest. I teraz oczywiście żałuje tego testowania, bo jest za wcześnie, @ i tak może przyjść, a jeszcze dodatkowo robiłam test facelle, o którym naczytałam się właśnie masę negatywnych opinii, ze pokazują cień cienia, kiedy do zapłodnienia wcale nie doszło :(
Ooooo, super, po cichutku gratuluję :)
U mnie też było coś widać w 10 dpo :)
Hej dzięki za kciuki... odebrałam betę i wzrosła po 3 dniach z 2800 na 3800. Byłam na wizycie prywatnej lekarz potwierdził ze nie ma pęcherzyka i ze prawdopodobnie ciąża pozamaciczna. Niestety moje narządy rodne wyglądają tak ze jeden jajnik znajduje się za macica i jest mało widoczny na USG. Podejrzenie padło ze to właśnie tam znajduje się ciąża pozamaciczna. Ogólnie z moich wyliczeń to powinien być już 7 tc. A z ostatniej miesiączki nawet 8tc. Lekarz pilnie zadzwonił jeszcze do innego specjalisty i umówił mnie jeszcze tego samego dnia na wizytę w klinice gdzie miał być jeszcze lepszy sprzęt usg aby moc zobaczyć ten schowany jajnik... jak szlam na ta kolejna wizytę (3 ginekolog z kolei tego samego dnia) wyglądałam jak 7 nieszczęść, oczy całe zapuchnięte od ryczenia, jakieś ostatki rozmazanego makijażu na twarzy, osłabiona bo nic nie jadłam od rana... Na tej kolejnej wizycie lekarz wiedział już ze ze mną nie będzie tak łatwo... robił mi USG może z 30 minut a może i dłużej, obejrzał jajniki (oba) i było wszystko ok, a w macicy znalazł pęcherzyk o wielkości 5mm. Dziwna sprawa bo to wg niego jest baaaardzo wczesna ciąża a na pewno nie 8,7,6 tydzień. Bete kontrolowałam od początku praktycznie i miałam betę 19 już 24 sierpnia. Potem stopniowo rosła. Jednoznacznie nie był w stanie wczoraj stwierdzić dlaczego pęcherzyk jest taki mały, postawił mi diagnozę ze jestem we wczesnej ciąży.... Idę dzisiaj znowu na betę a jutro znowu do niego na USG, sprawdzimy czy pęcherzyk rośnie czy jest obumarły. Dla mnie teraz najważniejsze ze nie jest to ciąża pozamaciczna....
Lekarz akurat powiedziała ze beta ładnie rośnie.... omg ja zwariuje. Idę zaraz znowu na kucie... to już z 10 raz w ciągu ostatnich 3 tygodni :p
Boże ile Ty się ochodzisz.... Mam nadzieję że tym razem trafiłaś na dobrego lekarza i dzisiaj będą dobre wiadomości, trzymam szalenie mocno kciuki.

Co do bety rośnie, to dobrze, trzeba by było sprawdzić procentowo, ale nie musi się wcale podwajac a wystar zy żeby w odstępie 48h wzrosła o 66%.
Dziewczynki za ile od ewentualnego zagniezdzenia test może pokazać już coś? Wczoraj miałam spadek temp dość mocny, dziś znowu wzrosła ale test biały.
U mnie owu w pon, zagniezdzenie chyba czułam koło niedzieli i w czwartek pierwszy pozytyw :)
Ale jak mam sobie unormowac? Nie wiem.
.. mamy jakieś guzki, pokrętełka? Lekarka mówi że jest wszystko ok. Owulacja jest, endo jest, hormony są ok, wszystko jest ok. Cytuję lekarzy
Więc zaufaj lekarce. :)
 
U mnie też negatywny test trudno , nastepnym razem
To jeden dzień po terminie? Nie każdej kobiecie wychodzi pozytywny tak szybko niestety. Moja koleżanka miała negatywne a z betaHCG okazało się, że 6 tc. Stężenie hormonu w moczu jest niższe no i mocz może też być rozwodniony. Ja bym jeszcze poczekała :)
 
Więc tylko beta da nam odpowiedź, trzymam mocno kciuki [emoji3590]Ooooo, super, po cichutku gratuluję :)
U mnie też było coś widać w 10 dpo :) Boże ile Ty się ochodzisz.... Mam nadzieję że tym razem trafiłaś na dobrego lekarza i dzisiaj będą dobre wiadomości, trzymam szalenie mocno kciuki.

Co do bety rośnie, to dobrze, trzeba by było sprawdzić procentowo, ale nie musi się wcale podwajac a wystar zy żeby w odstępie 48h wzrosła o 66%.U mnie owu w pon, zagniezdzenie chyba czułam koło niedzieli i w czwartek pierwszy pozytyw :) Więc zaufaj lekarce. :)
Kochana a czy przy pozytywnym teście tych 11 dni po owu czułaś się już jakoś inaczej/dziwnie?
 
Przy staraniu się o dziecko TSH powinno wynosić maksymalnie 2,5 a najlepiej około 1,5.
Ja podczas pierwszych badań w ciąży miałam tsh 10,80 więc nie ma co przesadzać że max może być 2,5. Przed ciążą nie wiedziałam że mam problem z tarczyca a udało się zajść w ciążę w pierwszym cyklu więc problemy nie zależą tylko od poziomu tsh
 
Hej dzięki za kciuki... odebrałam betę i wzrosła po 3 dniach z 2800 na 3800. Byłam na wizycie prywatnej lekarz potwierdził ze nie ma pęcherzyka i ze prawdopodobnie ciąża pozamaciczna. Niestety moje narządy rodne wyglądają tak ze jeden jajnik znajduje się za macica i jest mało widoczny na USG. Podejrzenie padło ze to właśnie tam znajduje się ciąża pozamaciczna. Ogólnie z moich wyliczeń to powinien być już 7 tc. A z ostatniej miesiączki nawet 8tc. Lekarz pilnie zadzwonił jeszcze do innego specjalisty i umówił mnie jeszcze tego samego dnia na wizytę w klinice gdzie miał być jeszcze lepszy sprzęt usg aby moc zobaczyć ten schowany jajnik... jak szlam na ta kolejna wizytę (3 ginekolog z kolei tego samego dnia) wyglądałam jak 7 nieszczęść, oczy całe zapuchnięte od ryczenia, jakieś ostatki rozmazanego makijażu na twarzy, osłabiona bo nic nie jadłam od rana... Na tej kolejnej wizycie lekarz wiedział już ze ze mną nie będzie tak łatwo... robił mi USG może z 30 minut a może i dłużej, obejrzał jajniki (oba) i było wszystko ok, a w macicy znalazł pęcherzyk o wielkości 5mm. Dziwna sprawa bo to wg niego jest baaaardzo wczesna ciąża a na pewno nie 8,7,6 tydzień. Bete kontrolowałam od początku praktycznie i miałam betę 19 już 24 sierpnia. Potem stopniowo rosła. Jednoznacznie nie był w stanie wczoraj stwierdzić dlaczego pęcherzyk jest taki mały, postawił mi diagnozę ze jestem we wczesnej ciąży.... Idę dzisiaj znowu na betę a jutro znowu do niego na USG, sprawdzimy czy pęcherzyk rośnie czy jest obumarły. Dla mnie teraz najważniejsze ze nie jest to ciąża pozamaciczna....
dokladnie najważniejsze. Dawaj znac odrazu po wizycie Kochana.
 
To jeden dzień po terminie? Nie każdej kobiecie wychodzi pozytywny tak szybko niestety. Moja koleżanka miała negatywne a z betaHCG okazało się, że 6 tc. Stężenie hormonu w moczu jest niższe no i mocz może też być rozwodniony. Ja bym jeszcze poczekała :)
No to jeszcze czekam bo okresu nie widać ale nie nakrecam się
 
reklama
Do góry