reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania od jesieni 2013

Adelo zwrocilam uwage na delikatny spadek temperatury w 23 dc i do tego piszesz o plamieniach. Mozliwe ze to byla implantacja ale fasolka sie rozmyslila :/ Normalnie kobieta by tego nie zauwazyla ale obserwujac swoj organizm widzimy wiecej.

U mnie owulka jest w 16-19 dc. Wydaje mi sie ze wg wykresu nie powinnas miec obaw.

A bo ja taka niestety jestem, że wszystkim się przejmuje. W ostatnich miesiącach pomagałam bratu w problemach, dużo energii na to zużyłam byłam wypruta, wszystko szaro widziałam, do tego brak pracy... na pewno to też wszystko się przekłada na mój stan. Ale w końcu powiedziałam STOP ;-) ja też tu jestem i mam prawo zawalczyć o swoje szczęście.

Wykresy niby ładne, ale już też się naczytałam, że dwufazowe wykresy wcale nie muszą oznaczać owulki. Ponadto ciągle gdzieś mam w głowie, że coś mi jest i że nie uda się. Prl mam chyba dalej trochę wysoką (badałam kiedyś bez obciążenia) i estrogeny też. Ale tak jak pisałam, nie mam zamiaru na razie nic z nimi robić, bo nigdy nie brałam hormonów, prędzej poszłabym chyba sprawdzić pierwsze na monitoringu czy owulacja występuje w ogóle. Ale jeszcze z tym zaczekam :-)
 
reklama
Anulka - dzięki za wywołanie :tak: czuję się raz lepiej raz gorzej... raz mnie mdłości męczą... a raz nie (zamartwiam się wtedy straszliwie) za tydzień w sobotę znowu idę na usg - mam nadzieję, że zobaczę wtedy bijące serduszko :-)

Ciesze sie ze wpadlas:) trzymam i ja kciukaaki za wizyte i napewno bedziesz juz widziala sedruszko:)
 
A co sądzicie dziewczyny o testach owulacyjnych? Korzystałyście? Pomogły Wam w określeniu tych strategicznych dni?;-) Ja może spróbuję w tym cyklu razem z mierzeniem temperatury. Może jakoś bardziej mi przybliżą ten dzień:-p
 
Adelo - glowa do gory, piers do przodu i walczymy :) Masz racje, masz prawo do szczescia !
Moja starsza siostra stara sie o dziecko juz pare lat. Wiem ze ciaze w rodzinie i wsrod znajomych wywoluja u niej lzy. Bardzo bym chciala zeby zaszla przede mna. Wiem ze moja ciaza ja ucieszy ale tez sprawi przykrosc. Ale czy ja powinnam rezygnowac z rodziny ze wzgledu na problemy siostry ? Dla mnie to trudna sytuacja.
I nie nakrecaj sie negatywnie tylko tak jak piszesz, najpierw sprobuj. Trzymam kciuki :)

Ja uzywam testow owu i pieknie zgralo sie z temperatura. Zerknij na moj wykres. Niebieskie +/- to testy owu.
 
Ostatnia edycja:
A gdzie reszta naszych staraczek i zafasolkowanych??
No rozumiem Anastazii oo i wlasnie ciekawe jak prezenty sie podobaly mezowi:D
Pisz tu kochana szybko jutro jak to przyjal??:)
 
Adelo - glowa do gory, piers do przodu i walczymy :) Masz racje, masz prawo do szczescia !
Moja starsza siostra stara sie o dziecko juz pare lat. Wiem ze ciaze w rodzinie i wsrod znajomych wywoluja u niej lzy. Bardzo bym chciala zeby zaszla przede mna. Wiem ze moja ciaza ja ucieszy ale tez sprawi przykrosc. Ale czy ja powinnam rezygnowac z rodziny ze wzgledu na problemy siostry ? Dla mnie to trudna sytuacja.
I nie nakrecaj sie negatywnie tylko tak jak piszesz, najpierw sprobuj. Trzymam kciuki :)

Ja uzywam testow owu i pieknie zgralo sie z temperatura. Zerknij na moj wykres. Niebieskie +/- to testy owu.

Faktycznie, bardzo ładnie to widać :-) wypróbuję w tym cyklu! Do tego fajny ten program do tych wykresów ;-)

Dokładnie Ritta, przychodzi czas, w którym trzeba pomyśleć w końcu o sobie!! To ja podobnie mam z bratem - nieba bym mu uchyliła.. Będę pamiętać o Was "w zaciszu skupienia" :-) żeby Wam się udało najlepiej jednocześnie :tak: u mnie w rodzinie, a raczej od strony męża, to dzieciaczków pełno... najgorsze te spotkania rodzinne i pytania teściów ;-) Ale chyba już dali sobie spokój.

Życzę Wszystkim spokojnej nocki.
 
witajcie dziewczyny ;-) a ja tutaj skromnie do Was zaglądam ;-) mam już jedną małą kochaną artystkę ale strasznie chcemy z mężusiem kolejną pociechę.. więc myślę że od listopada zaczniemy intensywniej o tym myśleć :-D kochamy strasznie nasze małe cudo ale marzy nam się mała różnica wieku między szkrabami :tak: tym - którym się poszczęściło gratuluję z całego serducha i zdrówka życzę dla nich i dla pociech , a tym które dalej intensywnie myślą - zyczę powodzenia w staraniach! ;-)
 
witajcie dziewczyny ;-) a ja tutaj skromnie do Was zaglądam ;-) mam już jedną małą kochaną artystkę ale strasznie chcemy z mężusiem kolejną pociechę.. więc myślę że od listopada zaczniemy intensywniej o tym myśleć :-D kochamy strasznie nasze małe cudo ale marzy nam się mała różnica wieku między szkrabami :tak: tym - którym się poszczęściło gratuluję z całego serducha i zdrówka życzę dla nich i dla pociech , a tym które dalej intensywnie myślą - zyczę powodzenia w staraniach! ;-)

Caroline i ja dziękuję i życzę powodzenia!
 
Ja niestety zaczynam kolejny cykl :-( @ będę miała najpóźniej 25 listopada. Fajnie gdyby się udało, bo miałabym prezent na urodziny :-)


Ale się rozpisałyście, że chyba nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić.

Gratuluję anastazi i ma_gda_86 :-) Spokojnych kolejnych miesięcy i zdrowych dzidziusiów :)


Chyba mam jakąś infekcje układu moczowego. Źle nie jest, ale czuje mały dyskomfort przy sikaniu lub raczej po, jeśli mocz nie jest rozwodniony. Mam żurawinę w tabletkach, ale pomaga tylko na jakiś czas. Niestety to duża dawka i pisze, że można zażywać tylko jedną dziennie. Staram się też jak najwięcej pić wody lub wody z cytryną.
Macie jakieś sprawdzone metody na coś takiego?
Ostatnio to chyba z 5 czy 6 lat temu miałam jakieś problemy z infekcją i nawet szybko się tego pozbyłam. Nie wiem skąd to się wzięło, bo od tamtej pory bardzo uważam na takie rzeczy. Może ph popsułam sobie, bo za często jadłam miód z pyłkiem pszczelim.
Wcześniej też brałam globulki vagical, bo wydawało mi się, że w pochwie też jest coś nie tak, choć śluz ani zapach się nie zmienił. Choć wydawało mi się, że śluz płodny jest lekko żółty, a nie całkiem przeźroczysty jak zawsze. Teraz chyba tylko z moczem jest coś nie tak. Miałam zrobić badanie moczu, ale niestety dostałam okres.
 
reklama
witajcie dziewczyny ;-) a ja tutaj skromnie do Was zaglądam ;-) mam już jedną małą kochaną artystkę ale strasznie chcemy z mężusiem kolejną pociechę.. więc myślę że od listopada zaczniemy intensywniej o tym myśleć :-D kochamy strasznie nasze małe cudo ale marzy nam się mała różnica wieku między szkrabami :tak: tym - którym się poszczęściło gratuluję z całego serducha i zdrówka życzę dla nich i dla pociech , a tym które dalej intensywnie myślą - zyczę powodzenia w staraniach! ;-)

Witaj ;) miło mi Ciebie poznać ,zapraszam do naszego grona ;) podaj proszę datę @ to dopiszę Cię do reszty staraczek , na razie wpisałam Cię ze znakami zapytania :tak:.

Kwiatuszek. kurczę szkoda ,że się nie udało ,ale nie zrażaj się kochana mój cykl też nie wypalił , no nic próbujemy dalej ;) Wpisałam nowy termin Twojej kolejnej @ ;)

tak w woli przypomnienia i dla informacji Kwiatuszka i -caroline- lista od dziś znajduje się w jednym miejscu przez cały czas, na pierwszej stronie tematu w pierwszym poście ;)




 
Do góry