K
kurczak!
Gość
Wasila
mam w planie właśnie się podzielić centymetrami 
Co do spacerów, wychodziłam codziennie, poza mega deszczem, mega wiatrem, mega mrozami i upałami. Najbardziej lubiła spacery w zimie, największy mróz na jaki wyszłam do roczku to -17, ale córa uwielbiała niższe tempki, bardziej niższe niż wyższe, ma tak zresztą do dziś.
W przedszkolu w okresie grzewczym zawsze jest problem, dlatego muszę rozbierać ją do koszulki i krótkich spodenek albo spódniczki + skarpety.
Ianka, Wasila - macie dylemat z tymi spacerami, bo będzie maluszek i wcale nie duże dziecko, logistycznie macie nad czym myśleć, może ta chusta faktycznie w takim wypadku byłaby jak znalazł.
Ianka - drzemka przyzwoita
Co do spacerów, wychodziłam codziennie, poza mega deszczem, mega wiatrem, mega mrozami i upałami. Najbardziej lubiła spacery w zimie, największy mróz na jaki wyszłam do roczku to -17, ale córa uwielbiała niższe tempki, bardziej niższe niż wyższe, ma tak zresztą do dziś.
W przedszkolu w okresie grzewczym zawsze jest problem, dlatego muszę rozbierać ją do koszulki i krótkich spodenek albo spódniczki + skarpety.
Ianka, Wasila - macie dylemat z tymi spacerami, bo będzie maluszek i wcale nie duże dziecko, logistycznie macie nad czym myśleć, może ta chusta faktycznie w takim wypadku byłaby jak znalazł.
Ianka - drzemka przyzwoita