Starania po raz pierwszy :)

[Fifka]

Dzięki dziewczyny! Jeszcze tylko Magenta Sleepy, Krucha i jeśli beta potwierdzi to Konstantynopolitanka.

Kogoś pominełam?

 

[zafasolkujęodzaraz]

tak piszecie o tym serduszku i zaczęłam się martwić, ze może ja jeszcze nic nie usłyszę tego 19 września. Wtedy na suwaku wybije mi dopiero 7 tydzień ciąży. No ale i tak nie przesunę wizyty na później bo zwariuje z nerwów.
Masakra patrzę na kalendarz i już głupieje w tych obliczeniach hahaha

 

[lamiav]

zafasolkuję: ja mam jeszcze do teraz ze gapię sie na kalendarz i licze, nie wiem po co , bo przecież liczyłam już tysiąc razy :-)

A wiecie co piściła msobie w sobotę ten film , życie przed życiem, no i prawie cały siedział mi wyłam jak głupia - nie mogłam sie powstrzymaćod płaczu, sama nie wiem z jakiego powodu. No jeszcze tyle to nie ryczłam

 

[zafasolkujęodzaraz]

przyszłe matule patrząc na mój aktualny suwak, powiedzcie mi ja 19 września będę na końcu 7 tygodnia czy mi na mózg padło i to dopiero koniec 6 będzie?

 

[Fifka]

No ja wizytę mam za 4dni! Już się doczekać nie mogę.

Ale się na swojego wkurzyłam... dzwonie do niego i pytam czy chcę żebym do pracy do niego przyjechała. Powiedział z chcę po czym zaczął żalić się ze jakiś tam bank nie ma kas w jednym oddziale i nie zapłacił jeszcze za telefon. Zrzucił "ku*wami" i ja by go uspokoić powiedziałam ze nic się nie stanie jak zapłaci po południu a ten jego telefon przyjdzie za dwa dni najwyżej... po czym obraził się i rzucił słuchawką...

Pie*dole go zaprzeproszeniem... nigdzie nie jadę za to wybywam na cały dzień do mamy... to ja do niego z sercem a jemu ważniejsza jest zabawka...? Kij mu w oko, niech sobie poczeka a ja go nie poinformuję że nie przyjadę...

No taką mi przykrość zrobił że dobre 20 min leżałam i płakałam....

Zafasolkuję to będzie początek 7 tygonia. Tfu koniec 7a początek 8. Teraz twój suwak pokazuję 5 tydzień, czyli z jutro zaczyna się już 6 tydzień (5 pełnych tygodni i jeden dzień)

 

[zafasolkujęodzaraz]

Zafasolkuję to będzie początek 7 tygonia. Tfu koniec 7a początek 8. Teraz twój suwak pokazuję 5 tydzień, czyli z jutro zaczyna się już 6 tydzień (5 pełnych tygodni i jeden dzień)

czyli rozumiem, że dzisiaj jest koniec 5 tygodnia :-) to moze już coś dojrzymy na koniec 7 tygodnia
Fifka świetnie cie rozumiem. Wczoraj moi teście cały dzień się żarli, była taka awantura, ze ja w życiu czegoś takiego nie widziałam. Noi ich synowie zaczęli interweniować i stres się na nich przeniósł. Mój mąż był zmęczony po pracy i jeszcze ten cyrk, ale do czego zmierzam. Zjedliśmy obiad ja sobie odpoczywałam a on poszedł się przebrać i przychodzi do pokoju i niesie w łapce długie dresy, ja się pytam czy mu w dresach nie będzie za gorąco, a ten jak na mnie naskoczył z mordą. MA-SA-KRA wyszłam z pokoju wyłam jak wół nie mogłam się uspokoić wylałam później na niego wszystkie żale takie gnojstwo zrobić no szok. Ale do dwóch razy sztuka oby mu się więcej nie wymskło wyżyć się na mnie.

 

[lamiav]

fifcia: no faceci tacy są, nie zro zu miali :-) kochana nie przejmuj sie , zaraz się opamięta i bedzie za tobą wydzwaniał :-)

 

[Fifka]

Wiesz jeszcze tak może być że dzieciątko jest starsze bądź młodsze i wtedy w ogóle tygodnie się poprzesuwają. Bo nie wiadomo kiedy miałaś dokładnie owulkę. Na wizycie wszystko się okażę, choć jest duże prawdopodobieństwo ze już zobaczysz serduszko!

Lamiav kurza mnie to... on nie pomyśli a później przeprasza... ja w dupie mam te jego przeprosiny co chwilę.... a później i tak robi to samo... niech sobie dzwoni... taki miałam dobry humor zepsuł mi go na całej linii.

 

[magenta :)]

nom musialam chwile pogadac z kolezanka hehe i wlasnie mi mowi ze jest w ciazy i hehe ten sam tydzien

Fifka - Megenta 12 cykl staran

Ide jeszcze szybkie zakupy zrobic i wracam do was

Fifka tule cie kochana :* a twoj zaraz sie opanuje i bedzie dobrze ah ci faceci maja czasem te swoje fanaberie o byle co a gadaja ze my kobiety mamy bujanki nastrojow

 

[Aelreda]

Nie mogę uwierzyć... blada bo blada, ale JEST!
Dziś rano, o 5.44 zobaczyłam na teście bladą, różową, drugą kreskę

Lecę zaraz zrobić betę.
Nie wierzę

Noo gratuluje! Kolejna fasola!! No to tylko wynik bety i git

Ael: no i co wymyśliłaś na obiad szybkiego i nie męczącego ?

Dziewczyny czy to możliwe że już mi skończyły się mdłości?? Bo wczoraj obudziłam się w spaniałym humorze, cały dzień praktycznie czułam się super, może tylko ze 3 razy mnie brzuch zabolał i to na chwilkę i nawet dałam się uwieść mężowi chociaż właściwie to ja go skusiłam :-),

Obiadu nie robię, nie dam rady.
Co do mdłości, jeszcze Ci kochana ciąża porządnie nie zaczęła więc nie można mówić o zaniku mdłości, poczekaj parę tygodni

i wczoraj moj ukochany stwierdzil ze teraz w ciagu kilku miesiecy chce wziasc slub i hehe darlam sie na niego ze teraz z powodu dzicka sie spieszy

I co się tak pieklisz? Cichaj kobito, jak facet chce do żeniaczki pierwszy to Ty mu nie broń, się zgódź, tylko przesuń termin po porodzie


Ja wywieszam białą flagę i dupy z łóżka dziś nie ruszę, te piekielne mdłości dobijają mnie...
Przynajmniej przyszła duża paczka z 23 artykułami, jupi! Nie dam zdjęcia, bo po co wam zdjęcie moich wielorazowych majtek czy podkładów higienicznych
A teraz przepraszam, idę się dobić...