ja nie mam az tyle, ale nie ukrywam, ze na bieliźnie i na papierze toaletowym pojawia mi się ślad śluzu, taki normalny biały nie zwiastujący raczej nic złego, ale ja zawsze myślałam, ze to się czopuje i nic nie wypływa
raz mnie zalało to się wystraszyłam, ze moczu nie trzymam, ale to raczej nie to
Ja muszę swoje i męża ubrania przejrzeć bo mam sporo takich w których nie chodzę i raczej już nie będę, muszę stare wywalić nowe zanieść dla biednych. A przemeblowania w szafkach będę robiła jak teściówka po nowym roku wyjedzie(mam taka nadzieję) bo teraz jeszcze mi zacznie doradzać, a tego nie zniesę.