reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Natkusia, miłam Ci pisać, an tym etapie ciąży trudno uchwycić puls Malucha i z reguły ktg podłączają tylko odnośnie skurczy a na puls nie patrzą, bo jak Fifka pisała, to był Twój :)

Lecę do pracy, bo się nie zbiorę
 
reklama
Cześć dziewczyny.... Złapałam doła... :-( bo dostałam już wszystkie wyniki, które były mi zlecone... i wszystkie wyszły dobrze... no może krzywa glukozy na czczo jest leciutko podwyższona, ale reszta jest ok... Więc skoro badania wyszły dobrze, to dlaczego nadal nie jestem ciąży... :-:)-:)-( Nic już z tego nie rozumiem...
 
Necia: No co ty..:* Obejrzyj sobie zdjęcia małej i zrobi ci się lepiej:tak: A tymczasem siedź tu z nami i się wygadaj porządnie..:*

Nakta: Moim zdaniem to dobrze że jeszcze chwile poleżysz. Zawsze to lepiej niż siedzieć w domu i się zastanawiać nad każdą pierdołą.. coś cię zakuje to już będziesz się zastanawiać czy nie jechać do szpitala.. A tak jesteś pod kontrolą i na twoją psychikę też to powinno być lepsze.. Michał dzielny chłopak i da radę! Tak cię tam wezmą w obroty że pewnie jeszcze przenosisz;)

Lam: Nie rozumiem.. Jak to jeszcze nie urodziłaś.. ;P A tak właściwie, to jak się wasza mała będzie nazywać? Bo mi chyba umknęło coś..:zawstydzona/y: A co do gonienia wagi.. Staram się jak mogę! od rana wsuwam chipsy;) I fakt że na zdjęciu nie widać tych czerwonych krech z boku brzucha.. sama się dziwię, bo na żywo są bardzo wyraźne..

Sun: Ja się na tym słabo znam, ale może kwestia psychiki wtedy? Za bardzo ci zależy?;/ Nie mam pojęcia:( Tulę i trzymam &&&& i przesyłam ~~~~~~~~~bo już są takie fest dojrzałe...
 
Dziękuje sleepy ;-) ... wiesz już już nawet troszkę odpuściliśmy... może właśnie dlatego, że skupiłam się na leczeniu, a nie na robieniu (dziwnie to zabrzmiało)... jestem tym wszystkim taka zniesmaczona... wiesz gdybym znała przyczyne tych niepowodzeń, było by mi łatwiej... ale skoro kolejne badania nic nie wnoszą to już nie wiem...
 
A jakbyście na urlop pojechali? Na długi weekend np:-D Się rozluźnicie... figo fago na łączce i może coś z tego będzie;) Rozumiem że twój mąż też robił badania i też wszystko ok?
 
sleepy niestety na urlop raczej nie mamy czasu... może na ten weekend majowy gdzieś wyskoczymy.... Tak mój mąż też robił badanie nasienia i są w normie... Są zastrzeżenia do lepkości, ale na rozrzedzenie bierze mucosolvan w tabletkach i androvit... (takie były zalecenia Pani gin).

To jest tak strasznie trudne... Staram się już o tym nie myśleć... ale niestety nachodzą mnie takie dni jak dzisiaj, że zastanawiam się nad tym wszystkim...

Najgorsze jest to, że ja jeszcze sobie dorabiam weekendami, opiekując się małym krasnalem... i chyba będę musiała zrezygnować, bo ciężko mi się patrzy na dzieciaczki innych, wiedząc, że ja mam takie problemy, a do tego ta dziewczyna właśnie spodziewa się drugiego dziecka... (i nigdy nie mieli problemy... i z jednym i z drugim zaszła za pierwszym razem)
 
Ostatnia edycja:
No właśnie ten majowy miałam na myśli. Tam bierzesz sobie z 3 dni wolnego i masz ponad tydzień relaksu. Nawet jakbyście na piknik pojechali do lasy w tym czasie się trochę odstresować. Na prawdę nic mądrzejszego mi nie przychodzi do głowy:/:(
 
sun kochana napewno sie uda my juz tez odpuscilismy ale jak sie zblizaja dni plodne to szaleje ale staram sie panowac zacznij sie zajmowac moze czyms innym ja zaczelam robic na drutach i szydełkowac zeby nie myslec

natka ty kochana powiedz im o tym badaniu ktore masz miec tzn malutki
 
No właśnie ten majowy miałam na myśli. Tam bierzesz sobie z 3 dni wolnego i masz ponad tydzień relaksu. Nawet jakbyście na piknik pojechali do lasy w tym czasie się trochę odstresować. Na prawdę nic mądrzejszego mi nie przychodzi do głowy:/:(

Na pewno gdzieś wyjedziemy ;-)... ale niestety tylko jeden dzień mam wolne wtedy, bo musiałam się jakoś podzielić w pracy... Fajnie, że można z Wami porozmawiać o swoich problemach....

Kwiatuszku tylko ciężko jest o tym nie myśleć, tym bardziej, ze robię badania w odpowiednich dc, do tego znów zaczynam monitoring... więc ten temat ciągle ze mną jest...
 
reklama
Kurcze sun.. Chciałabym ci coś mądrego powiedzieć, ale jakoś myśli wyższe skutecznie omijają mój ciasny rozumek..:/ Może faktycznie nie opiekuj się dziećmi.. u mnie w życiu potwierdza się jedna zasada.. zawsze coś na czym mi zależy przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Chyba grunt to odpuścić:/ Nie wiem..:*

Kwiatek: tobie też się uda! A robienie na drutach to fajny pomysł:tak:
 
Do góry