reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Dziękuje Neciu! Twoja Małgosia też piękna!! Ślicznie te ostatnie zdjęcie zwłaszcza! :* I ty też ekstra wyglądasz :tak: Jak sobie radzicie?


przepraszam ze nie odpisałam ci na smsa.... komórka mi padła na cały dzień.... do czytałam jego dopiero późno w nocy a później zapomniałam odpisać... :zawstydzona/y:



Witam nową staraczkę! :-) Nąpisz coś o sobie
 
Ostatnia edycja:
fifciu dobrze sobie radzimy mąż dużo pomaga póki jest w domu wręcz odgania mnie czasem że on będzie kąpał przewijał jak mała dostaje butelkę to też tatuś musi bo wcześniej dostawała w butelce żelazo do wypicia :-) Małgosia jest cudna minki i uśmiechy ma przednie. a pajacyki od ciebie bardzo się nam przydają bo w praktyce wyszło nam że nie mamy co niektórych ciuszków takich maleńkich.
 
fifka slicznie wyglada w chuscie ;-) ale juz wiem ze ja za nisko mialam ta huste na kolyske ;-) dzieki twojemu zdjeciowi ;-) dziex ;-) a moja narazie ma dzis dzien spania jak nigdy... niewiem czy tak odreagowuje szczepienie temperatury niema ale co zje chwilke pogada jak widac na filmiku i zasypia ;-) az mi nudno ide seriale poogladac ;-)
 
Necia bardzo się cieszę że się przydały! :tak: Niech się dobrze noszą! :-)


Atan cieszę się ze mogłam pomóc :-D Dziecko w wiązaniu na kołysce ma dotykać buźka do piersi tk zebyś mogła ją z tej pozycji nakarmić bez dodatkowego podnoszenia! :tak:


Idę jakiś film pooglądać i synem się zająć bo chyba koniec jego spania na dzisiaj :-) zajrzę później!
 
Moja intuicja nie zawodzi :-( jestem po lekarzu.. lekarz nic innego nie może mi dać na skurcze ze względu na serducho i nie może zwiększyć dawek bo i tak już końskie biorę i g**wno to pomaga :wściekła/y: więc jak to powiedział.. muszę przetrzymać jak najdłużej na tym co jest.. jak byłam w szpitalu moja szyjka skróciła się z 40mm na 30mm.. dzisiaj na wizycie (po 2 tyg) skróciła się o kolejne 8mm i ma 22mm :szok: ogólnie mimo odpoczynku itd szyjka mi się skraca przez te głupie skurcze i twardnienie brzucha.. Już dzisiaj lekarz mi mówił o szwie i o peser jak szyjka poleci dalej :shocked2: pocieszenie jest takie, że nie ma rozwarcia ahh.. Usg Małego mi nie robił bo miałam 2tyg temu więc nie wiem ile Michał waży.. Kolejna wizyta za 2tyg.. Aaa na paciorkowca dostałam antybiotyk.. Ogólnie lekarz powiedział, że za dużo u mnie się dzieje i mam się modlić żeby dotrwać jak najdłużej :wściekła/y: Jeszcze jutro diabetolog dowali mi insuline i będzie suuuuperrrr..

I jeszcze jestem wściekła bo wyszły mi dzisiaj kolejne rozstępy i to na nogach.. chyba umreeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :-(
 
Ostatnia edycja:
Natkusia to powiem ci na pocieszenie ze ja w 29 tygodniu miałam szyjkę o długości 10mm... a od 34 miałam rozwarcie... a Konrada donosiłam tak więc jest nadzieja! 22mm to jeszcze nie aż tak mało! Dasz radę! Nie denerwuj sie bo stres też źle wpływa na te sprawy. Odpoczywaj i nie chodź. Dużo leż... A nawet jak się jednak nie uda nie ma paniki... Michaś jest już w bezpiecznym dla niego okresie wiec będzie dobrze! :tak:


Z tego co wiem w tym okresie ciąży nie zakłada się takich rzeczy bo jest zbyt duże ryzyko wywołania tym porodu... ale tu powinna się Fasolka wypowiedzieć bo jej to zakładali a chwilę później urodziła Łucję... Mi lekarze tłumaczyli jak to z tymi nakładkami na szyjkę jest i jednogłośnie mówili ze to zły pomysł ...
 
Cześć :biggrin2: Nadrobiłam Was w końcu ;-) Macie pisane nie ma co! :-p
Widzę, że dzisiaj "gorąco" na wątku było. Ja nikogo nie oceniam, bo każda strona ma swoje racje.
Ale uważam, że nie można nikomu zaglądać do portfela. Każdy odpowiada za siebie sam.
I rozumiem, że osoby, którym jest ciężko kombinują jak przeżyć godnie kolejny miesiąc.

A ja powoli się przyzwyczajam do pracy. Ostatnio miałam dużo wolnego, więc ciężko wrócić do pracy ;-)Człowiek do dobrego szybciutko się przyzwyczaja :-p A teraz o urlopie na długo mogę zapomnieć, a pracy jest bardzo dużo... Ale ma to swój plus - nie mam czasu na rozmyślanie i kombinowanie ;-)

Teraz czekam na obiadek (tak, o tej godzinie jadamy obiad). Jestem głodna jak wilk :-D

Necia Twoja kruszynka jest taka maleńka, że aż trudno mi sobie wyobrazić jak wygląda w rzeczywistości. Ile Twoja księżniczka waży? Jest piękna!

Natkusia trzymam mocno kciuki, aby Michasiowi nie śpieszyło się za bardzo na świat &&&&&&&&&&&& Ty wypoczywaj ile wlezie! :tak:

Aaaaaaa! Fifka - mały w chuście wygląda bosko. Widać, że Konradkowi jest dobrze przy mamusi ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Fifka no zobaczymy jak z szyjką za 2tyg i co lekarz będzie mówił.. ogólnie ufam mojemu lekarzowi ale na słowa musimy czekać i jakoś to musi być to mnie szlak trafia.. Zła jestem, że mimo garści leków jakie biorę nic nie daje i nie może mi nic innego dać.. No i przez 2tyg od szpitala leżałam a i tak szyjka poszła o 8mm przez skurcze na które leku nie mam :dry:
Dobra nie smęcę już.. idę wziąć prysznic to mi przejdzie ;-)
 
Do góry