reklama
S
Silmiriel
Gość
Atan, to może ogórek kiszony?
kasia.natka
Fanka BB :)
witajcie kobietki :-) jakoś ostatnio brakuje mi czasu na wszystko co bym chciała ale pomyślałam że chociaż się przywitam
czy ominęło mnie coś ważnego? czy dziurka zatestowała?
czy ominęło mnie coś ważnego? czy dziurka zatestowała?
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Soglam ściskam kochana... to niesprawiedliwe ze takie rzeczy się zdarzają... mam nadzieje że szybko doczekasz się swojej fasolki!
A ja dzisiaj znowu umieram cały dzień... jestem zaraz w 10 tygodniu a ja od początku ciąży schudłam 3 kg... nie dam rady nic zjeść... dzisiaj rano nawet po jabłku wymiotowałam... cały dzień tylko pije żeby się nie odwodnić...
A ja dzisiaj znowu umieram cały dzień... jestem zaraz w 10 tygodniu a ja od początku ciąży schudłam 3 kg... nie dam rady nic zjeść... dzisiaj rano nawet po jabłku wymiotowałam... cały dzień tylko pije żeby się nie odwodnić...
kasia.natka
Fanka BB :)
soglam (nie)tulę kochana skoro cię to rozkleja ale ogromnie współczuję i tak jak mówisz-do trzech razy sztuka, trzymam kciuki żeby się samo ładnie oczyściło &&&
dziurka w sumie to masz rację z tym testem - jak jest to jest &&&
dziurka w sumie to masz rację z tym testem - jak jest to jest &&&
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Eh... ja i tak już sie strasznie truje... codziennie rano kwas foliowy, dupek i nospa forte a później po południu i wieczorem dupek... Mi gin mówiła że to ten dupek tak mnie wykańcza... ale jak przerwałam to plamienia dostałam wiec nie mogę... musze jeszcze 3 tygodnie się pomęczyć aż łożysko przejmie funkcje hormonu...
Boje się truć lekami i ratuje się naturalnie... sodą oczyszczoną, mlekiem... sucharami... raz pomaga raz nie...
Boje się truć lekami i ratuje się naturalnie... sodą oczyszczoną, mlekiem... sucharami... raz pomaga raz nie...
S
Silmiriel
Gość
Fifka, zapytaj ginka o coś na te wymioty. Ja brałam takie witaminki Mammarin, pomagało, to z imbirem. Albo herbatę imbirową pij... A sodą tylko sobie żołądek zniszczysz na dłuższą metę. A dupka to niekoniecznie do 12, ja do 20 najpierw miałam, a na razie końca nie widać.
Dziewczyny, wiem, że wylecę jak Filip z konopi, ale pewnie każda coś tam myślała, zarówno staraczka jak i ciężarówka. Bo ja od paru dni mam problem ze chrzcinami. Już pominę konieczność obecności na nich teściów (a może nie, ma któraś wymówkę
). Ale kiedyś jeszcze jak mojego nie znałam to było, że chrzestną będzie moja przyjaciółka. Ale teraz wymyśliliśmy, że jednak chcemy kogoś wierzącego, a moja psiapsióła jest dobrym człowiekiem, ale z kościołem na bakier. I tak padło na kuzynkę mojego i, właśnie, mojego bratanka. I jakoś się waham. Co o tym sądzicie? Młody ma prawie 20 lat, w jesieni będzie miał 20. Pracuje, ma własną kasę, więc nie obciążamy mojego brata (tak materialistycznie podchodząc). Jak sobie wyobrażacie chrzciny? Pytam każdą, bo każda ma jakieś wyobrażenie
Dziewczyny, wiem, że wylecę jak Filip z konopi, ale pewnie każda coś tam myślała, zarówno staraczka jak i ciężarówka. Bo ja od paru dni mam problem ze chrzcinami. Już pominę konieczność obecności na nich teściów (a może nie, ma któraś wymówkę
Magd.a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2011
- Postów
- 5 257
Fifka współczuje.. ale czytając Wasze opowieści, aż nie chce się w ciąże zachodzić 
Chrzciny.., ja bym wzięła ludzi młodych ale też z myślą,żeby nie czuli się oni wykorzystywani albo głupio bo nie stać ich będzie na chrześniaka( np. bogaty-dużo da ;-) nie mówię,że u Ciebie ma tak być, ale chyba wiesz o co mi chodzi) Ja oczywiście chciałabym kogoś z rodziny ( bez względu jak stoi z wiarą :-) )
Po Chrzinach zaporszenie do restauracji na jakiś poczestunek ( tort i jakieś ciepłe danie) No i oczywiscie chciałabym najbliższą rodzinę bez jakichs 7wód po kisielu( tak się to pisze?
)

Chrzciny.., ja bym wzięła ludzi młodych ale też z myślą,żeby nie czuli się oni wykorzystywani albo głupio bo nie stać ich będzie na chrześniaka( np. bogaty-dużo da ;-) nie mówię,że u Ciebie ma tak być, ale chyba wiesz o co mi chodzi) Ja oczywiście chciałabym kogoś z rodziny ( bez względu jak stoi z wiarą :-) )
Po Chrzinach zaporszenie do restauracji na jakiś poczestunek ( tort i jakieś ciepłe danie) No i oczywiscie chciałabym najbliższą rodzinę bez jakichs 7wód po kisielu( tak się to pisze?

Ostatnia edycja:
reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Sil mi ginka dała taki proszek na bazie sody z elektrolitami na wzmocnienie wątroby, pomaga ale ja biorę tego dosłownie szczyptę na język tylko. No i nie codziennie tylko wtedy kiedy gdzieś wychodzę a mnie mdli i zgaga pali. W domu po prostu leże i wtedy jest lżej (w końcu po coś mam te l4)
I błagam... nie złamuj mnie... ja na sam widok dupka dostaje mdłości.... organizm zaczyna się przed nim już wybraniać...
Magda ja to się ze swojego śmieje ze gdybym wiedziała jak będę to przeżywać nie śpieszyłabym się tak do tej ciąży
Chociaż już kocham tą kruszynkę jak nikogo na świecie i nigdy bym tych dolegliwości nie oddała nikomu. Żale się bo jest mi z tym ciężko, ale z drugiej strony przynajmniej wiem, ze maleństwo dobrze się ma. Wszystko dla bejbika wytrzymam.
a do tego łuszczyca wysypała mnie jeszzce mocniej niż zwykle... teraz to z domu wstydzę się wyjść...
I błagam... nie złamuj mnie... ja na sam widok dupka dostaje mdłości.... organizm zaczyna się przed nim już wybraniać...
Magda ja to się ze swojego śmieje ze gdybym wiedziała jak będę to przeżywać nie śpieszyłabym się tak do tej ciąży

a do tego łuszczyca wysypała mnie jeszzce mocniej niż zwykle... teraz to z domu wstydzę się wyjść...
Ostatnia edycja:
Podziel się: