Moja "krótka" historia.....
Od grudnia zeszłego roku staramy się o dzidzę. W grudniu odstawiłam tabsy i od tego czasu mam stranie nieregularne cykle (od 45 do 65 dni). Zrobiłam wszystkie badania. Okazało się, że mam za wysoką prolaktynę i TSH. Moja lekarka zaleciła mi branie Bromergonu i Euthyroxu. Po E. hormon TSH skadł i obecnie jest w normie, ale endokrynoog nadal kazał mi go brać, przez jakieś 2 miesiące, żeby znowu nie wzrósł. Bromegron wzięłam tylko raz i nigdy więcej go nie wezmę. Rano po wieczornej tabletce, było ze mną strasznie. Lekarka powiedziała, że są zamienniki, ale za ok. 350 zł i nie daje gwarancji, że po nich będę się dobrze czuć.....
Natomiast czytałam ostatnio dużo na forum na temat tabletek ziołowych Castagnus i oleju z Wiesiólka. Podobno pomaga w regulacji cykli i C. obniża prolaktynę. Po konsultacji z lekarką kupiłam i dwa dni już biorę. Obecnie mam @, więc mam nadzieję, że te tabletki podziałają i od tego cyklu będę mieć coś w brzuszku, hihi.
Oj, chyba się trochę rozpisałam..... sorki
Od grudnia zeszłego roku staramy się o dzidzę. W grudniu odstawiłam tabsy i od tego czasu mam stranie nieregularne cykle (od 45 do 65 dni). Zrobiłam wszystkie badania. Okazało się, że mam za wysoką prolaktynę i TSH. Moja lekarka zaleciła mi branie Bromergonu i Euthyroxu. Po E. hormon TSH skadł i obecnie jest w normie, ale endokrynoog nadal kazał mi go brać, przez jakieś 2 miesiące, żeby znowu nie wzrósł. Bromegron wzięłam tylko raz i nigdy więcej go nie wezmę. Rano po wieczornej tabletce, było ze mną strasznie. Lekarka powiedziała, że są zamienniki, ale za ok. 350 zł i nie daje gwarancji, że po nich będę się dobrze czuć.....
Natomiast czytałam ostatnio dużo na forum na temat tabletek ziołowych Castagnus i oleju z Wiesiólka. Podobno pomaga w regulacji cykli i C. obniża prolaktynę. Po konsultacji z lekarką kupiłam i dwa dni już biorę. Obecnie mam @, więc mam nadzieję, że te tabletki podziałają i od tego cyklu będę mieć coś w brzuszku, hihi.
Oj, chyba się trochę rozpisałam..... sorki
