reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Neciuszka skarbie maluch odczuwa :D eheh przyznaj sie puscilas jakis szajs i nawet małemu sie nie psodobało :p hehe :*:*:*:*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sil no właśnie... i to mnie zaczyna już wkurzać... wcześniej na połówkowym stwierdziła ze mały jest "jakiś mały" i proszę przyjść za dwa tygodnie... myślałam ze oszaleje z nerwów a tu co? U drugiej gin wszystko dobrze zważyła zmierzyła i w ogóle zajęła sie mną niemal idealnie...

Rozważam też prowadzenie przez dwóch ginów bo boje się mimo wszytko gina zmieniać, ale nie wiem czy mnie na to stać...
 
Ja już jestem, nagrania z Mineralną nie widziałam :wściekła/y: mimo, że o nim pamiętałam... zaraz poszukam gdzieś w necie i obejrzę!

Fifka przepraszam, że nie odbierałam ani nie odpisałam ale pisałam Wam tu wcześniej, że miałam w planach dziś leniuchować i oglądać m.in. rozmowy w toku ale teściowa mnie poprosiła czy nie mogłabym iść na zajęcia otwarte do mojego szwagra do przedszkola bo nikogo nie było... więc tak jak wyszłam z domu o 15 tak dopiero teraz wróciłam :angry:

Widzę, że nadal nie wiadomo co z Martochą... cały czas o niej myślałam...

Ael ja też mogę się małym zająć... :-)
 
Nie wiem dokładnie, bo ja słuchałam jednym uchem, ale chyba po pierwszej parce, ona z mamą była, to nie przeoczysz raczej

Fifka, na dwóch to szkoda kasy, a poza tym nie bałabyś się, że jak się nie pokryją diagnozy to przestaniesz ufać obu? Jak masz zmieniać to zmieniaj już
 
reklama
Ok obejrzałam... myślałam, że będzie z facetem :-p

Jejku, byłam taka głodna jak wróciłam z tego przedszkola, ze wydawało mi się, że mogę zjeść konia z kopytami więc nałożyłam sobie dużo obiadu i teraz nie mogę się ruszyć... :-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry