reklama
witajcie, co tam się ciekawego dzieje, ja mam odpoczynek od męża ;-) bo on ogląda skoki, a ja nie cierpię .
Byliśmy u teściów i mamy kocyk dla dzidziusia a ja w spadku po teściowej mam spodnie dresowe, akurat ni się przydadzą bo obecnie chodzę w mężowych niedosć że za długie to troche mi sie zsuwają ,ale nie mam wyjscia bo w nic sie nie mieszecze.
Atan: super tez leżaczek,
Ja sie zastanwaim gdzie te wszysstkie dziecinne rzeczy trzymać, tyle tego jest ze szok, a mieszkanie ciasne
Neciuskza: masz juz wózek w domu, cyknij pare fotek
A moja paczka byla wczoraj ale nikogo w domu nie było
i pewnie do poniedziałku trzeba czekać
Ael: masz przepis na drożdżowe bułeczki z nadzieniem bo wczoraj jak wchodziłam do klatki to jakaś sąsiadka chyba piekła bo był taki zapach że ja mam chęć na takie, tylko nie wiem czy mi by wyszły ale sie napaliłam i chce jutro piec ?
Byliśmy u teściów i mamy kocyk dla dzidziusia a ja w spadku po teściowej mam spodnie dresowe, akurat ni się przydadzą bo obecnie chodzę w mężowych niedosć że za długie to troche mi sie zsuwają ,ale nie mam wyjscia bo w nic sie nie mieszecze.
Atan: super tez leżaczek,
Ja sie zastanwaim gdzie te wszysstkie dziecinne rzeczy trzymać, tyle tego jest ze szok, a mieszkanie ciasne
Neciuskza: masz juz wózek w domu, cyknij pare fotek
A moja paczka byla wczoraj ale nikogo w domu nie było
i pewnie do poniedziałku trzeba czekać Ael: masz przepis na drożdżowe bułeczki z nadzieniem bo wczoraj jak wchodziłam do klatki to jakaś sąsiadka chyba piekła bo był taki zapach że ja mam chęć na takie, tylko nie wiem czy mi by wyszły ale sie napaliłam i chce jutro piec ?
katiuszka79
Fanka BB :)
witajcie dziewczyny!
Dołączę się do Waszego wątku. Jestem już od jakiegoś czasu na tym forum, ale na wątku "1-sze dziecko po 30-stce".
Staramy się od kilku miesięcy, w zasadzie ciężko określić od kiedy, bo różnie z tymi staraniami było...
no ale decyzja zapadła o dzidzi jakieś 8 miesięcy temu. Postanowiłam, że postaramy się do końca roku, jak się nie uda, nie ma rady trzeba wziąć się za badania. No i jestem na tym samym etapie co kalinia. Jutro idę na badania hormonalne, zrobią mi na raz 4, a piąty w 21 dniu cyklu. W tygodniu mój M. pójdzie na badanie nasienia. Boję się tego wszystkiego, a najbardziej tego, że coś znajdą co uniemożliwia zajście w ciąże. Ale z drugiej strony, jak jest coś nie tak, to lepiej wcześniej wiedzieć i leczyć to, niż co miesiąc załamywać się, że @ przyszedł.
Jak czytam to nasze forum, obojętnie które wątki, to jestem przerażona!!! jest tyle par, które mają problemy z poczęciem dzidzi, że szok!!!!!! Kto by przypuszczał,że to tak skomplikowane!!!! wcześniej, to daję głowę, że większość z nas, broniła się nogami i rękami przed niechcianą ciążą. A teraz to okazuje się nie takie proste....ehhh skomplikowane to życie!!!!
Ale damy radę!!! kiedyś musi się udać!!!!
Dołączę się do Waszego wątku. Jestem już od jakiegoś czasu na tym forum, ale na wątku "1-sze dziecko po 30-stce".
Staramy się od kilku miesięcy, w zasadzie ciężko określić od kiedy, bo różnie z tymi staraniami było...
no ale decyzja zapadła o dzidzi jakieś 8 miesięcy temu. Postanowiłam, że postaramy się do końca roku, jak się nie uda, nie ma rady trzeba wziąć się za badania. No i jestem na tym samym etapie co kalinia. Jutro idę na badania hormonalne, zrobią mi na raz 4, a piąty w 21 dniu cyklu. W tygodniu mój M. pójdzie na badanie nasienia. Boję się tego wszystkiego, a najbardziej tego, że coś znajdą co uniemożliwia zajście w ciąże. Ale z drugiej strony, jak jest coś nie tak, to lepiej wcześniej wiedzieć i leczyć to, niż co miesiąc załamywać się, że @ przyszedł.Jak czytam to nasze forum, obojętnie które wątki, to jestem przerażona!!! jest tyle par, które mają problemy z poczęciem dzidzi, że szok!!!!!! Kto by przypuszczał,że to tak skomplikowane!!!! wcześniej, to daję głowę, że większość z nas, broniła się nogami i rękami przed niechcianą ciążą. A teraz to okazuje się nie takie proste....ehhh skomplikowane to życie!!!!
Ale damy radę!!! kiedyś musi się udać!!!!
Ja Żabolku używałam tego przepisu i mi wychodził. [urk=http://mojewypieki.blox.pl/2009/06/Biszkopt-przepis-II.html]Biszkopt przepis[/url]
Ciasto drożdżowe: 2 dag drożdży, 6 dag cukru, 35 dag mąki, 200 ml ciepłego mleka, 8 dag stopionego masła, 2 żółtka, 1 czubata łyżka cukru waniliowego, skórka otarta z 1 cytryny, sól
Nadzienie: 30 dag powideł śliwkowych
Ponadto: 2 dag masła do posmarowania blachy, 5 dag stopionego masła do posmarowania bułeczek, 5 dag cukru pudru
Do miseczki wkrusz drożdże i połącz je z odrobiną cukru. Wlej 100 ml ciepłego mleka i wymieszaj z 5-10 dag mąki. Przykryj i odstaw do wyrośnięcia. Wymieszaj żółtka ze stopionym masłem i resztą mleka. Dodaj do rozczynu razem z pozostałą mąką, cukrem, cukrem waniliowym, skórką z cytryny i szczyptą soli. Zagnieć ciasto. Odstaw na godzinę do wyrośnięcia. Rozgrzej piekarnik do 230°C. Z ciasta uformuj wałek, pokrój go w plastry. Spłaszcz każdy kawałek ciasta, nałóż porcję powideł. Sklej jak pączki, ułóż na natłuszczonej blasze stroną sklejenia do dołu. Posmaruj masłem, piecz 20 minut. Posyp cukrem pudrem
madziulek20
wyczekana MAMUSIA :)
Jestem po wizycie u Dziadków, pojezdzilismy troche po miescie bo szukalismy jakiegos otwartego sklepu a tak czy siak wyladowalismy na Stacji Paliw... Zaraz ide smazyc sandacza i szczupaka bo Dawida kuzyn z zonka maja wpasc 
Caly czas mysle czy jednak sie udalo, czy @ sie opoznila
Caly czas mysle czy jednak sie udalo, czy @ sie opoznila
ja wierze ze to jednak bobasCaly czas mysle czy jednak sie udalo, czy @ sie opoznila
zrób test, @ juz sie troche spoznia
katiuszka79
Fanka BB :)
jeera, robiłaś już jakieś badania, wiecie dlaczego tyle czasu się nie udaje??? ogólnie jest przyjęte, że jak para stara się około roku, a nie ma rezultatu, to jest już problem. Nie sprawdzaliście nic wcześniej???
a ile lat macie dziewczyny?? coś mi sie zdaje, że jestem z Was najstarsza
, mam 32 lata, a mój M. 37. Tak więc nie należymy już do najmłodszych Dziękuję Bogu, że przynajmniej teraz postanowiliśmy o starankach, a nie czekaliśmy jeszcze kolejnych lat...niewiadomo po co...
witaj noelko, my się znamy z dwóch innych wątków
a ile lat macie dziewczyny?? coś mi sie zdaje, że jestem z Was najstarsza
, mam 32 lata, a mój M. 37. Tak więc nie należymy już do najmłodszych Dziękuję Bogu, że przynajmniej teraz postanowiliśmy o starankach, a nie czekaliśmy jeszcze kolejnych lat...niewiadomo po co...witaj noelko, my się znamy z dwóch innych wątków
reklama
ael: jutro będę piekla, ale może być tak że ci będę głowę zawracać, bo ja takie bułeczki to 2gi raz będę piekła i za pierwszym wyszły mi troche kijowe :-)mam nadzieję ze sie udadzą
neciuszka: oki poczekam ,
madzia: no zrób 2gi tes wtorek środa to już powinno wyjść, tylko na luzie zebyś się za bardzo nie napaliła, bo rozczarowania są przykre
neciuszka: oki poczekam ,
madzia: no zrób 2gi tes wtorek środa to już powinno wyjść, tylko na luzie zebyś się za bardzo nie napaliła, bo rozczarowania są przykre