Starania po raz pierwszy :)

[Fifka]

Magdalena u nas była burza dzisiaj. Dokładnie nad nami! Musieliśmy wszytko z kontaktów powyciągać na czas burzy bo strach...


Pyscku oj nie mów tak... nie wiadomo jak to będzie :* ale ja wierzę ze końcu doczekam się bobasa mojej żonki!



Fasolka no widzisz. Ja nie wiem jakie są zalecenia co do wcześniaków choć po swoim - niby nie wcześniak ale jednak 3 tygodnie krócej w brzuchu siedział - widziałam ze potrzebują one więcej otulania i bliskości. Poza tym każde dziecko ma swoje upodobania! Tak jak piszesz o tych stópkach Łucji! Konrad jak poczuł wolność to nie chciał być krępowany bo zaczynał marudzić i się kręcić.



Idę spać kochane bo jutro mały pewnei o 6 zrobi mi pobudkę i będe ledwo żywa...

 

[Atan]

dobranoc kochane ;-)

 

[ma_gdalena]

u mnie na chwile sie uspokaja i za moment znowu wraca :/ ale padam z nog bo dzisiaj w ogole nie odsypialam tej imprezy. No nic, sprobuje zasnac jakos dobranoc kobitki :*

 

[lamiav]

witam nie spie już od ponad godziny, mimo że położyłma sie spaćo 00.30 wiec mam juz dość wiercenia sie w łóżku, w telewizji nic nie ma ciekawego, nudzę sie moża któras cierpi na bezsennosć?????Z nudów wypiłam już 1,5 l wody i co tu więcj robic, zaraz sie głodna zrobię

 

[Fifka]

Ja od 6 nie śpie, ale trzeba było synka nakarmić dopiero co go przewijałam a już słyszałam ze chyba kupa poszła....

 

[lamiav]

fifka: to masz wesoło, kupki, karmienie i inne wspaniałe czynności akie sie robi przy maluszku, wiec nie masz czasu na nudę;-)

a ja zmarzłam i poszłam sie zagrzać do męża i przysnęłam na troszkę
Słoneczko u mnie wychodzi więc pojade na chwilkę później na działeczkę do rodziców ,przewietrzę sie i pospaceruję , ale wczesniej w domu posprzątam, bo jak w tamtym tygodniu miłam mieszkanie na błysk tak dzisiaj masakra, wszędzie bałgan i jakiś taki chaos

 

[Neciuszka]

Cześć kochane ja się witam proszę o radę i spadam bo muszę z szafek powyjmować małż myje szafę i sprząta w tamtym pokoju. dziś chcemy pomalować ten nasz w którym śpimy a koło 11 jedziemy jeszcze do malutkiej.

mam kryzys laktacyjny ściągnęłam teraz po 7 tylko 10 ml a było po 50-60 pomóżcie jak sobie z tym poradzić teraz

do mamy jutro jedziemy choć to 60 km po wizycie u małej mam nadzieję że porobią badania dadzą leki i będzie dobrze z mamą.

 

[Magd.a]

Bry dziewczyny :-) ja nawet nawet wyspana.. M. jeszcze chrapie, a mnie psy obudziły

co do tego gdzie pracuje :-) jestem specjalistą ds. realizacji projektu :-) staram się pomagać ludziom w odzyskaniu odszkodowania za przeliczone akcje ich firmy na akcje firmy Tauron, PGE itp :-)

 

[dagne]

Necia - szafa cudo!!! zazdroszczę, u mnie taka się nie zmieściłaby a chciałam bardzo na kryzys?? 3l minimum wody dziennie, częste przystawianie (u siebie na razie do laktatora), jak ściągasz to delikatnie masuj pierś, ale nie uciskaj mocno. Jak ściągasz, to odrobinę się pochylaj. Gdzieś zasłyszałam, że sok jabłkowy pomaga, ale wg mnie to nie sprawdzone raczej. I zdrowia dla mamy

 

[Fifka]

O Madziu czyli jesteś teraz takim pośrednikiem tak? dobrze ze masz zajecie


Lamiav ja też przysnęłam Jakoś udało się jeszcze bąbla ululać na tą godzinkę bo ja po wczorajszym filmie ledwo żywa


Netka porada na kryzys to ściągać bardzo często i pić duuużo wody! Kup sobie herbatki na laktację (mi Hippa smaruję) Możesz też sobie pić Karmi - ja po wypiciu jednego rano po południu mam więcej mleka. No i ściągać... ściągać i ściągać... odczekać z pół godziny i ściągać....

Trzymam kciuki za mame i Małgosię! Oby wszytko się pięknie ułożyło!




U nas pogoda na medal!! Słońce świeci! Zero wiatru! Mimo ze ranek można w krótkim rękawie wyjść i się nie zmarznie Pewnie po obfitym śniadanku (wczorajszych amerykańskich Sandwich'ów które mąż zrobił na kolacje - PYCHA - ale duzo jeszcze zostało, trzeba dokończyć) pójdziemy na dłuuugi spacer do parku i zoo.... a no kolacje mąż obiecał zrobić amerykańskie naleśniki i syropem klonowym :-)