reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Miq może zrobiły ci się takie kieszonki z dziąseł czy coś takiego ja miałam maść na to i pomogło ale to musiałabyś się dowiedzieć u dentysty ;-)
 
reklama
Dobry dzień!!!!!!

Będę wstrętnym samolubem i napiszę tylko o sobie bo nie było mnie od piątku wieczora i nie jestem w stanie was nadrobić!!!!!! A więc w piątek do godziny 1 w nocy robiłam konspekty do szkoły a na 2.30 miałam być po rodziców bo miałam ich odwieźć na lotnisko (30km w jedną stronę) więc położyłam się tylko w ubraniach na krótką drzemkę! W między czasie mąż mnie śmiertelnie nastraszył, że co jak będę wracać sama (a jedzie się w szczerym poly kawałek) i mi auto z jakiś przyczyn stanie.... :baffled: i takie tam różne, ze wzięłam ze sobą psa :-D małego przyszła popilnować teściowa! Wróciłam o 4 - Bartek nie spał (chyba wyczuł, zę mnie nie ma bo obudził się jak tylko wyszłam z domu), nakarmiłam go, położyłam spać i za nim zasnęłam była 5 rano a o 8 pobudka na uczelnie!!! :szok:byłam nietomna, na uczelni byłam do godziny 20, potem urodziny teścia i poszłam spać o 1 w nocy! Bartek jakoś źle spał i często się budził a dzisiaj znów o 6 rano pobudka! i niedawno wróciłam :baffled:jestem wykończona na maxa!!! Ale zdałam egzamin na 3, do kjtórego nic kompletnie się nie uczyłam!!! Szczerze to nawet nie widziałam zagadnień :-p

A teraz proszę o skrót co się działo na forum..........

A poza tym to moja mama do teraz nie włączyła telefonu :angry: a prosiłam ją, żeby dała znać zaraz po wylądowaniu!! "Jestem taka zła, że szkoda gadać :/
 
Witam miq niestety w ciąży czasami tak sie dzieje z dziaslami lekarz ci powinien założyć opatrunek jeśli się kieszonki zrobiły z kamfenolu i jodoformu jeśli na kod nie jesteś uczulona i może ci ściągnąć kamień w ciąży ci 2 razy przysługuje na nfz i mogą ci przepisać masc do smarowania w domu niestety nic wiecej jedynie ja ci moge polecic dobra super miękka szczoteczke curaprox tej firmy zwyczajnie wyglada ale jest super

Lily moja misia pluszowego i ciuszki od iwaska. Co kupilam od babci chusteczki nawilzone i bodziaka i czapeczke a od ciotki bodziaka
 
Lamiav kopne cię a ty mnie... bo u mnie też "dieta" to jakaś kpina... fakt nie jest słodyczy... odstawiłam kompletnie nabiał - ale to dla małego. Ale jem tyle ile chcę i kiedy tylko chce... teraz o 21 dopiero jem kolację bo mieliśmy wcześniej gości :zawstydzona/y:


Lamiav na poprzedniej stronie pisałam. Cytuję specjalnie dla ciebie:

Byłam dzisiaj w kinie... aj to nie dla mnie imprezy... od połowy filmu siedziałam i gorączkowo patrzyłam na zegarek ile to mineło czasu od ostatniego karmienia... w głowie myśli "a moze on płaczę" "pewnie jest głodny..." "tęskni z mamą" NOŻ TRAGEDIA!! Jak film się skończył to jak na skrzydłach poleciałam do domu i nawet siku nie dałam mężowi zrobić
embarrassed.gif
Eh.... w domu nie było źle bo działał jeszcze czopek przeciwbólowy to mały był spokojniejszy... Eh... teraz zaczyna się znowu jazda z zębami... zaraz posmaruję mu te dziąsełka już ostatni raz (można tylko 3 razy dziennie smarować) i spróbuję go ukołysać do snu...


A film taki sobie... niby fajnie się oglądało, ale po trailerze spodziewałam się czegoś lepszego.... a byłan na "królewna śnieżka i łowca". Ogólnie fajny ale bez rewelacji....

A mały lepiej odkad smarujemy żelikiem dziasełka :tak:
A Ada jest prześliczna!!! Kurcze! Ale ci się córeczka udała!!! :-)

Gocha o kurcze współczuję ci... no po prostu jacyś niepoważni ludzie... :no: chociaż 33 tydzirń to jeszcze nie tragedia...ja miałam egzaminy w lutym... i pare dni po porodzie latałam wszytko zaliczać (a dupa zszyta i siedzieć nie mogłam...) ale pozaliczałam :-p



Necia daj znać co tam diabetolog powiedział! Kciuki trzymam!! &&&&&&&&&&&&



Miq Atan to spec od tych spraw! W Końcu asystentka dentystyczna! Ja z zębami też miałam zajdy... ale to dlatego ze dużo wymiotowałam na początku i miałam niedobór wapnia...



Magdalena no to współczuję... ja trzy noce nie spałam z powodu zębów Konrada (też mu idzie ząbek :-D) więc wiem co znaczy chodzić jak zombie... A jak tam mały? Nie marudzi przy wyżynaniu ząbka? Ja swojemu muszę smarować maścią przeciwbólową bo inaczej nie da sie zyć... :no:

A na forum...kurcze no chyba nic ciekawego.... U nas ząbek idzie i walczymy...
Natkusi mały sie osunął niżej ale na razie jest dobrze
Lily doszła do siebie po zabiegu...
Kwiatuszek niedługo testuję jeśli @ nie przyjdzie
W weekend odwiedziła nas Milia i Mijenka po dłuuuugiej nieobecności!


I to chyba tyle...




A ja właśnie Konradka uspalam! Miał dzisiaj bardzo interesujący dzień bo był u dziadków i chrzestna nas odwiedziła! Mały dostał przepięknego rampersa! (ale jeszcze za duży, niby 74 ale jakaś wielka rozmiarówka) Miło mi się parzyło jak Konrad bawił sie z dziadkiem ale powiem wam szczeże żw głupia jestem jak but.... bo byłam zazdrodna... :zawstydzona/y:Eh... zamiast się ciezyć ze mały tak bardzo lubi dziadka... to ja walczyłam ze sobą zeby dać im czas tylko dla siebie :-( teść co raz mówił do mnie "bo czasem trzeba jego tak położyć" " bo on ma dość rączke" "bo z nim trzeba rozmawiać dużo"... czułam się z tym paskudnie, bo to tak jakbym ja nie wiedziała co mam robić z własnym dzieckiem...jestem strasznie zaborczą mamą i mam nadzieję że mi to minie z wiekiem....


A jutro mamy o 10 rehabilitację z Konradem!! Trzymajcie kciuki!! :-)
 
Fifka dziękuje za info!! Co do ząbka to w nocy budził się ale zaraz ładnie zasypiał jak do niego wstałam więc nie mogę narzekać! w ciągu dnia nie jest jakiś nad wyraz marudny więc narazie się wstrzymam z tą maścią!! Może będzie gorzej jak już będzie bardziej wychodził! A jak to u Was wygląda?? Bo Bartuś ma taką małą białą kropkę na dziąśle! I to nie górna ani dolna jedynka ale dolna dwójka :szok: chyba, że z czymś to pomyliłam ale co jakiś czas zaglądałam mu do buzi i nie zauważyłam nic takiego wcześniej

Trzymam kciuki za rechabilitację ;-) :* my jutro mamy USG kontrolne bioderek o 15!! Mam mega stresa!! Mam nadzieję, że już jest wszystko OK :-(
 
Ostatnia edycja:
Magdalena czasem tak bywa ze pierwsze dwójki idą :-) U nas mało co widać ale czuć pod palcem (a dokładniej pod łyżeczką) że coś stuka na dole :-D Poza tym mały bardzo protestuję przed dotykaniem...


To ja też trzymam za was kciuki!! Kurcze ja też na te kontrolne USG muszę się umówić... najwyższy czas! :szok:
 
Dzień doberek! nie wierze, że oo tej porze jeszcze nikogo tu nie było :szok: co was tak wcięło??

My dziś mamy kontrolne USG bioderek o 15 a jutro mamy iść na szczepienie ale słabo to widzę bo Bartek dalej przeziębiony :-(
 
reklama
Siemka :-)

Fifka coś mnie chyba ominęło.. o jakich rehabilitacjach Ty piszesz? :sorry2:

Netka kciuki zaciśnięte za wizytę u diabetologa! :*

Mag ale miałaś masakrę.. Ale zdałaś więc gratuluję! :-) powodzenia na usg bioderek!

A ja mam od 2 dni masakrę.. leże w łóżku i ciągle bym spała jestem jakaś osłabiona :confused2: nawet nie mam sił i ochoty aktywnie udzielać się na forum :zawstydzona/y: już nie umiem się doczekać jutrzejszej wizyty..

A dzisiaj przyjeżdża do mnie przyjaciółka ok 12 więc będę potem..
 
Do góry