reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po straconej ciąży

MotylkowaOna dopisz sie na nasza szczesliwa listę.

Oj Dziewczynki, musicie sie martwić po tym, co juz przeszłyscie ale uwierzcie ze tym razem musi być dobrze. Wiara czyni cuda! A my za Was mocni trzymamy kciuki! &&&&&&&&&&&&&

Elka dobrze, ze jestes bo sie martwilam juz! Odzywaj sie częściej koniecznie!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anncka, Malgonia cała ciaza to ciężki czas dla nas mam po stracie. Choć kiepskie to pocieszenie, ale mnie po dzien dzis nachodza kiepskie myśli... Ale otrzepuje sie z nich i mocno wierze, ze tym razem sie uda, ze bedzie dane mi wychować moja córkę. Niby ciaza to czas radosny. Tak poniekąd nawet dla nad mam po stracie są chwile radości, ale każdy dzien kończący sie przybliża nas do poznania naszych dzieci, a ten czas cóż trzeba po prostu przetrwać. Trzymajcie sie dzielnie. Ja za was mocno zaciskam kciuki codziennie!!! Teraz jest nasz czas i musi być już dobrze:)

Elka super, ze już w domku i ze Cie przebadali z góry na dół. Teraz odpoczywaj, a wszystko bedzie już dobrze.

Ania, Carollinawy na wyspach to pod względem opieki zdrowotnej w ciąży to macie przekichane. Współczuje, ale cóż życie czasami tak nam sie układa, ze jesteśmy tam gdzie nam jest lepiej, ale wszystko można zmienić. Zawsze. Trzymam &&&&&&&&&&&& by i tam pod tym względem sie poprawiło.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki nie uwierzucie ale ja Was czytam codziennie wieczorkiem tylko czasu na odpisanie do każdej z osobna nie mam, ale żyje Waszymi trudami i szczesciami, ciaza w naszym przypadku to nie lekka sprawa ale..... ja lezalam 9 miechów, ostatni w szpitalu, psychicznie wysiadalam co wieczór, mialam zgagi jak fiks, bóle jak cholera, kolki nerkowe, przytyłam 25 kg ale to nic w porownaniu z tym co daje mi Mikołaj i dziewczyny zęby mi tu zaciskać i pchać te suwakiiiiiii!!!!!!!Głowy do góry tęcza zaświeci na każdej niebie tego Wam życzę, buziaki i całusy:)
 
Ostatnia edycja:
Pietrucha - wspaniale!
Celta - jesteście wspaniali, dzieciaki mają szczęście , że do was trafią. Będziecie najlepszymi rodzicami pod słońcem.

A ja - nikt nie mówił, że będzie łatwo. Czuję się fatalnie. Żeby tylko było warto, żeby dzidzia żyła, bo po tych lekach - masakra. Boli mnie głowa, mam humorki, mdli mnie, a wieczorem i w nocy zgaga nie daje spać, normalnie jakby mi wypalało przełyk. Chodzę jak struta, zero radości, ciągle nadąsana, ale tak naprawdę się czuję. I do tego zero energii. Za tydzień mam wizytę, boję się. Żeby było wszystko dobrze.

Oj widzę spadek formy! NO NO NO!!!;-)
Na zgagę dobre jest mleko..na mdłości pomagają mentosy miętowe (chociaż ja rzygałam 2 razy dziennie przez 2 miechy i zawsze z uśmiechem zaglądałam do kibelka;-):-p). Na ból głowy-świerze powietrze! a na humorki-CZEKOLADA! Dogadzaj sobie bo potem przy karmieniu piersią nie można… A brak energii.. no cóż -to minie w 2 trymestrze :tak:..



PIETRUSZKO- piękna betka!!!! :*
 
Ale tutaj cisza... czyzby ciezarowki meczą dolegliwosci, a staraczki juz baraszkuja?

Eska - ja mysle, ze dziewczyny sie nie obrażą jesli nie bedziesz odpisywac kazdej z osobna, a pisac, nawet chociazby tylko o sobie... Daj znac czasem (w mare mozliwosci) co u Ciebie slychac? Jak sie maly spisuje? No i oczywiscie jak sobie dajecie rade?

U mnie juz troche lepiej, chyba antybiotyk zaczal dzialac (najwyzsza pora, skoro zaczelam go brac w niedziele po poludniu).

Pozdrawiam :)
 
Anncka, ja miałam takie objawy jak Ty w 10 tygodniu, zaczeło mi przechodzić mdlenie i spanie. Nadal szybciej sie meczę i nie mogę np. zrobić czegos tak szybko jak wcześniej, ale juz jest lepiej. Na pewno uspokoi cię kolejna wizyta u gin i widoczne na usg serduszko. Mnie cały czas martwią plamienia np. wczoraj na wizycie u gin było wszystko ok a wieczorem w domu znowu dostałam plamień i dziś także.

Za to wczoraj oglądałam sobie piękny kręgosłup i żeberka, bo się człowieczek obrócił plecami do usg ;p
Czaszkę i mózg tez widziałam, jest coraz bardziej pofalowany, a jeszcze tydzień temu wyglądał jak motyle skrzydła.

Martoocha, a mnie mdliło po tik-tak'ach jeszcze bardziej. o_O

Za to u mnie spadły wyniki krwi, brakuje czerwonych krwinek i hematokrytu. Do tego od jakichś 4 tygodni robię czarne stolce :( Mam zrobić sobie badanie na krew utajoną w kale. Ehh...
 
Dziewczyny a zdarzało wam się mieć uczucie takiej "guli" w gardle? Mnie to strasznie męczy :/ czytam w necie o tym ale praktycznie nie ma żadnych sposobów na pozbycie się tego.. Moze któraś zna to i doradzi coś? :-(
 
anncka "gula" w gardle to może ze stresu,jak też tak miałam nie raz jak czymś bardzo sie stresowałam lub martwiłam......i do tego głos miałam taki przytłumiony i nie mogłam tego zmienić.......dopiero jak stres puścił to przeszło wszystko samo.
 
ojej.......:szok: co tutaj taka cisza juz drugi dzień??????

strajk jakiś?? o czymś nie wiem??? co z Wami??:-(

Ja pozdrawiam:-D ​a poza tym nic się nie dzieje....ostatnio weny nie mam,Was chyba też niemoc dopadła.....
 
reklama
ula la.. faktycznie cisza ... widocznie wszytskie dziewczyny mają udane majówki.. :-)... ja w sumie też :)

Szkoda tylko, że pogoda się psuje....

Ps... czekam niecierpliwie na trzecią @ ..... już powoli oznaki przed mam ;-) obstawiam więc, że w przeciągu 2-3 dni powinnam dostać ... obstawiam bo nigdy regularnych nie miałam....

POZDRAWIAM :rofl2:
 
Do góry