reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Starania po straconej ciąży

_pietrucha_ testowac mogłam juz chyba wczoraj bo teoretycznie wczoraj powinna przyjść @ ale sie boję... ale jeszcze nie przyszła... ale sie nie nastawiam - chyba zglupialam?

Doris trzymam kciuki żeby było dobrze

Agawa chyba naprawde lepiej i dla Ciebie i dla Groszka jak weźmiesz paracetamol niz jak się tak męczysz

malgonia super!!! grtaulacje!

ewik życie potrafi byc do dupy, no nie? i kiedy myslisz że gorzej byc nie moze to Ci pokazuje że byłas w błedzie... tez czasami mysle ze los jest okrutny bo jak można kopac leżącego? Ale Kochana mimo wszystko musimy wstawać i iśc i próbować! Wiem jak trudno wierzyc ze spotka nas cokolwiek dobrego ale moze krokiem naprzod bedzie jesli przestaniemy myslec ze nas czekaja juz tylko zle chwile... Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki - za pracę tez ale przede wszystkim za to co najwazniejsze!

Dziewczyny, a wogóle ile tego wiesiołka trzeba łykać? Bo znalazłam informacje że do 4 tabletek dziennie...
Buziaki przesyłam!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sysiq - moze rzeczywiscie tak byc jak u Rurki, ze pozna owulka byla... no wiesz... stres zwiazany ze slubem i w ogole... tak czy siak, mam nadzieje, ze wszystko sie predko wyjasni z korzyscia dla Ciebie ;-)
Ania - no i w koncu cos ruszylo... bardzo dobrze... kciuki za szybkie efekty &&&&&&&&&&:tak:

Doris - no i widzisz jak to zlecialo... ani sie nie obejrzalas, a juz skonczylas brac te leki... teraz tylko sprawdz u gina, czy wszystko w porzadku i do dziela...

Rurka - a Ty jak sie czujesz? Jakies wieksze objawy?

Malgonia - super wiesci :tak:no i oby tak dalej do konca bylo... bo trzeba sie cieszyc jak wszystko idzie w dobrym kierunku :-D zwlaszcza, ze juz za polowa jestes....

Moniska - to rob tego testa jutro z rana, zeby bardziej wiarygodne bylo i raportuj tu nam, a nie trzymaj siebie i nas w napieciu, bo to dla nikogo zdrowe nie jest;-) Trzymam kciuki za II:-)
A jesli chodzi o wiesiolka, to nie bierz go teraz :no: (bo moze wywolac niepotrzebne skurcze) Zacznij brac wiesiolka tylko jak zacznie sie @ (oby nie).
Mozesz go brac nawet 1-2 kapsułki 3 razy dziennie. Ja bralam przewaznie 1, czasem 2 kapsulki 2 razy dziennie i bylo ok (ale tylko do dnia owulki !!! nie dluzej !!!)

Truskawka - no widze, ze wytaczasz ciezka artylerię... :cool2: No to do dziela kobieto :happy2:

Ja dzisiaj pedze na wizyte... rutynowe badania, zeby bylo co w karte wpisac... (waga, cisnienie, mocz i sluchanie serduszka)
Teraz to sie juz zacznie chodzenie co 2 tygodnie, a potem co tydzien...
Juz Mikolajowi zapowiedzialam, ze idziemy razem posluchac jak bije serduszko dzidziusia... mam nadzieje, ze sie tam bardzo nie wynudzi, bo u nas sie troche czeka...

Pozdrawiam, a staraczkom wysylam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Malgonia jak sie ciesze! I gratuluje potwierdzenia synka.

Ewiku nie wiem jak Cie pocieszyć. Po prostu Cie przytulam.

Moniska ja łykałam 2 kapsulki do owulacji wiesiołka.

Dzieki za Wasze słowa. Dzisiaj czuje sie duzo lepiej. Oczywiscie tez sobie pospalam, głowa nie boli. Ufffff... Ja myśle, ze sie tak przeraziłam, bo mnie rzadko głowa boli, a tak mocno to sie raczej nie zdarza. No nic nabieram znowu optymizmu.
 
Moniska kciuki za testowanie.

Sisiq, może być stres. Ja przed ślubem (w zeszłym roku) dostałam @ po 2 tygodniach, pierwszy raz w życiu takie coś mi się przytrafiło, a wczesniej cykle miałam jak w zegarku. Niby wmawiałam sobie, że się nie denerwuję, a jednak.

Ja brałam 2x1 kapsułkę Oeparolu Femina i to wystarczyło, bo sluz był, że ho ho. Ale tak jak dziewczyny piszą, tylko do owulacji, bo potem może spowodować skurcze we wczesnej ciąży. Mi ginka zaleciła branie Oeparolu w ciąży, od 10 tygodnia, albo łykanie 1 łyżki oleju lnianego.

Agawa, mam nadzieję, że ból głowy już Cię nie dopadnie, ale jakby , to pamiętaj, że to całkiem normalny objaw. A właśnie, dzisiaj znów mnie dopadł taki silniejszy, pół filiżanki kawy i przeszedł, teraz tylko lekko ćmi. Moja koleżanka , która jak Ty bardzo rzadko miewała bóle głowy w I/II trymestrze miała bardzo często .

Wiecie, po tym wczorajszym USG jakiś power we mnie wstąpił. Zabrałam się za odgruzowanie małego pokoju dla dziecka. Na razie służył za suszarnię, prasowalnię i przechowalnię różnych gratów. Nie wiem od czego zacząć i gdzie upchnąć rzeczy , które teraz tam są. Ale powoli się zabieram. Chciałabym zamówić mebelki, a jak już będą zdecydować ostatecznie o dodatkach, bo waham się między niebieskimi, bezowymi i turkusowo-morskimi. Chyba te ostatnie wygrają, żeby trochę ożywić.
 
Małgoniu- ogromne gratulacje cudnej wizyty :) oby takich relacji jak najwięcej na tym forum!
Ja po moich przygodach to przed każdym USG świrowałam.. ale pamiętam że to połówkowe było wyjątkowe..bo wstąpił we mnie spokój.. oczywiście nawiedzały mnie skurcze przedwczesne od 18tc (które mnie dodatkowo stresowały..stawiał mi się brzuch czasem paręnaście razy dziennie)- ale jak widać miałam cc w 38t+5 dni i akcja porodowa się nie rozpoczęła do tego czasu.
Ja wpadłam w szał zakupów dokładnie po skończeniu 30 tc..jak zaczęłam to tak wszystko ogarnęłam w 2 tyg! ;-):tak:. Miałam już wcześniej wszystko zaplanowane..
  • Polecam bardzo zakup większego łóżeczka (140cm)- żeby potem nie kupować kolejnego..u nas takie rozwiązanie się bardzo sprawdziło..
  • na sam początek super wygodne są najzwyklejsze pajacyki rozpinane od szyi do nóżek. Ja kupiłam z 5 szt. białych i mogłam prać nawet w 60' . Na samym początku średnio Ci się będzie chciało stroić maluszka (ja tak przynajmniej miałam). Szczególnie że często musisz je przewijać np. co 2 godziny:-p.
 
malgonia- gratuluję Ci z całego serca :tak:
Agawa mam nadzieję, że głowa już nie boli
carollina - udanej wizyty!!!!! Co do samopoczucia to względnie dobre :) mdłości znowu sie pojawiły (u mnie to tak falowo te objawy nasilają się i słabną), od wczoraj piersi strasznie zaczęły boleć, senność już nie tak męcząca ale nadal jest noo i pojawiły się problemy z oddychaniem...niestety....teraz czekam jeszcze na zgagę, rwę kulszową i ból spojenia i będzie komplet :-Da tak serio to po cichu marzę, żeby się nie pojawiły...ale co ma być to będzie.
martOocha - racja 100%!!!!!! na początek żadnych strojów nie ma sensu kupować (ostatnio na marcówkach o tym pisałyśmy) tylko bodziaki i śpiochy. I choćby najpiękniejsze śpiochy ale zapinane z tyłu lub tylko w nogach...nie nadają się do niczego. A no i beznadziejne są śpiochy z kaftanikami - takie bez bodziaka - te kaftaniki/koszulki się ściągają do góry, dziecku jest niewygodnie, pozwijane to wszystko....bleee :no:noo ale to moje skromne zdanie :happy2:

Ja osobiście jakiekolwiek zakupy zamierzam rozpocząć po połówkowym.... wtedy sobie delikatnie wystaruję... a póki co... hmmm staram się myśleć pozytywnie i czekam do USG genetycznego...
 
Hej!
Ja cały czas jestem i czytam co tam u Was! Bardzo sie ciesze ze wszystkich dobrych wiesci.
U mnie końcówka troszkę słaba, bo termin z OM mam na jutro, a z USG pierwszego na 21 i tak czekam. Lekarz NFZ kazał już w poniedziałek do szpitala, ale ja nie mam zamiaru sie tam męczyć bez żadnych wskazań. Troche jestem zmartwiona, bo mała sie mało rusza. Kopać już w ogóle nie kopie tylko sie wyciąga, ale tak, ze jak nie przyłoże ręki do brzucha to w sumie nawet nie wiem, ze sie coś poruszała. Teraz leże i czekam na jakis znak od niej, a ona nic. Ech... Nawet na końcówce nie jest łatwo. Ciagle sie stresuja czy z nią wszystko ok. Tak bardzo pragnę ja mieć już koło siebie rumiana, pachnąca i bezpieczna.... Wiedzieć, ze jest zdrowa. Na razie pozostaje tylko czekać.
 
karaiwina... a może pochodz sobie na KTG..ja tak robiłam z Zuz bo też kiepsko ruchy czułam. Mi się wydaje że bardziej wirygodne są terminy z USG...ale może to dlatego, że przy moich cyklach to tylko te terminy wchodza w grę..ale przy Zuzi się sprawdziło..no 2 dni przed terminem wyskoczyła... Powodzenia tak czy inaczej!!! Obyś maleńkąą tuliła już jak najszybciej :tak: A my tu czekamy na dobre wieści od Ciebie
 
reklama
Karaiwna na ruchy... nie wiem czy lubisz skittles. Ja ogólnie wszystkie żelkowate bym jadła ale skittlesy coś mają w sobie. Adaś wariuje po nich, no i mój starszak raz zjadł 2 skittlesy bo był nimi tort ozdobiony. On jest bardzo spokojny a to wieczór był. Nie dał rady usiedzieć na miejscu. Wzięliśmy Go na łóżko i kazaliśmy Mu skakać coby nam na noc usnął. Już dłuuuugo nie dostanie tego do buzi. A na przyspieszenie u mnnie zadziałał olej rycynowy. Tylko że u Ciebie jeszcze chyba za wsześnie. Ja będę piła jak mi 39+ 5 wybije i nic nie będzie.

Ubranka tak jak dziewczyny piszą. Ja śpiochy przez głowę miałam w spadku. Poleciały na zsyp. Teraz kupiłam tylko jeden komplet w next 3 pary. 2x mają obie nogi rozpinane do końca a jedne mają jedną nóżkę do końca a drugą trzeba będzie zgiąć. Na początek to takie z dwoch stron rozpinane są najlepsze.
 
Do góry