Witam
Niestety i mnie dopadly pobudki nocne... budze sie ok 3-4 na siku, a potem zasnac nie moge... do tego mala sie tez budzi i stuka w brzusio gdy nie uloze sie tak jak jej pasuje... jeszcze dzisiaj takie glupoty mi sie snily....ech... szkoda gadac...
Mysle, ze to nie dzieje sie tak z goraca, bo u mnie nie ma takiej opcji... ostatnio nawet dosyc sie ochlodzilo (tak do 16 stopni) i lalo kilka dni... wczoraj i dzisiaj nawet ladnie choc wietrznie...
Juz zaliczylam wizyte kontrolna u dentysty z Mikolajem... Na szczescie zabek sie osadzil i sie nie rusza... zalepil czyms ostre krawedzie i tyle... Na szczescie nie ma problemu z myciem zabkow, wiec staramy sie dbac o pozostale...
Jak zapytalam dentyste, czy moge mu oddac rower, to sie zaczal smiac i powiedzial, ze to zalezy od nas... W sumie specjalny kask na cala glowe juz kupiony, tylko najmniejszy rozmiar okazal sie ciut za duzy i mu troche lata... zobaczymy...
Agus -Gratulacje i zycze spokojnych 8 mieisecy w takim razie...
Karaiwina - a Ty jak tam kochana? kombinujesz juz cos? Czas pozbywac sie brzucholka

jakies oznaki zblizajacej sie godziny "0" ??? Ja narazie tez nie mam zadnych fotek - tylko te co z sesji jak bylam w PL... jakos zapominam, albo w danej chwili czasu nie ma...
Moniska - no to Twoja siostra musiala troche poprzezywac, bo jak stale zeby, to juz nieco starsza byla... No wlasnie ja sobie i mojemu K tlumacze, ze dobrze, ze to tylko zeby, ze nic wiecej sie nie stalo...
Fajnie, ze sobie odpoczeliscie i dzialaliscie

teraz to trzymamy kciuki, aby te dzialania skutek przyniosly

A wiesiolka lykaj od pierwszego dnia @ do dnia owulki, potem juz nie, bo moze niechciane skurcze wywolac w razie "W"... A moze juz nie bedzie potrzebny??? Kto wie?
Pietrucha - walczcie dalej - prawidlowo! Dzielna dziewczyno
Marcela, Martocha - ani sie nie obejrzycie, a Wasze pociechy beda smigac na wlasnych nóziach... dopiero wtedy zobaczycie co to znaczy miec oczy do okola glowy... ;-) A co do tego wychowywania, to kazda matka ma rozterki, czy dobrze robi, czy jest dobra matka, ale wiedzcie, ze jestescie najlepszymi mamami dla swoich dzieci, mimo, ze czesciej zaczniecie uzywac slowa "NIE" w stosunku do swoich dzieci...
Agawa - daj znac jak po wizycie...
Ania - bylas juz na tej wizycie? Daj znac... Mam nadzieje, ze juz zielone swiatlo macie...
Malgonia - dobrze ze ja nie mam takich problemow z ciuszkami, bo bratowa (ktora tez tutaj w IRL mieszka) zaoferowala sie, ze ciuszki po swojej corce ma i zostawia dla mnie... Najwiecej tych do roku, wiec bardzo sie ucieszylam, bo tych chyba idzie najwiecej... (najgorzej bedzie jak dzidziolek ze siusiakiem wyskoczy, bo dla Mikolaja kolezanka mi ciuchy po swoich chlopcach pozyczyla, a teraz tez ma chlopczyka, to jej zwrocilam)

A w sumie to stwierdzilam, ze gdybym nie miala takiej propozycji to poszlabym do Primarka i tam kupilabym wiekszosc rzeczy... Nie sa drogie, a jakosc tez jest ok. Na ten czas co dziecko trzeba czesto przebierac, a i tak w te pierwsze miesiace krolowac beda body i pajacyki, to jest ok. Podejrzewam, ze na allegro jest mnostwo tego (Primark). Jak moja siostra i kolezanka w PL mialy male dzieci, to zawsze prosily mnie o body, bo twierdzily ze najlepsze...
A jesli chodzi o inne firmy, to tutaj raczej w Next sa fajne rzeczy, ale dosyc drogie... Z Nexta raczej kupuje sie rzeczy na prezent jak sie do dzidziusia przychodzi (tylko juz takie 3-6 miesiecy lub 6-9, bo 0-3 wcale sie niekiedy nie przydaja a to jest wyrzucanie kasy w bloto)... Tak przynajmniej jest u nas...
Ale sie rozpisalam... No to juz koncze, bo za jakis czas do przedszkola po mojego szkraba pedzic musze... Buziaki :-)