reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie w Anglii

Kochnana jesli to ciaza pozamaciczna to jak najszybciej musisz byc oczyszczona bo plod uszkodzi jajowod. Nie jestem pewna czy takiej ciazy nie usuwa sie operacyjnie. Koniecznie o to zapytaj bo im wczesniej zabieg tym wieksza szansa na uratowanie jajowodu. I jeszcze ten bol jednostronny... kurcze chcialabym sie mylic, ale wyglada na pozamaciczna.
Kochana ja mialam straszne bole i skurcze. 2 dni nie wychodzilam z lozka. Popros o silne leki przeciwbolowe. Krwawilam ponad tydzien. Najwiecej przez pierwsze 2 dni, a pozniej jak normalna @.
Tak cholernie mi przykro kochana, ale z drugiej strony dobrze ze dzieje sie to teraz poki fasolka mala.
Dobrze ze wzielas wolne. I jak bedziesz potrzebowala to pros o wiecej.
Przytulam cie mocno!!!!! Daj mi znac co powiedzieli w szpitalu.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Po fasolce... HCG spadło do 128. Kazali mi powtórzyć test ciążowy za 2 tygodnie. Miłe uczucie wiedzieć, ze już po wszystkim to nie jest...
 
To ja ich nie rozumiem... podejrzewali pozamaciczna i nie sprawdzili zeby sie upewnic? A na wczesniejszym usg sprawdzali jajniki i jajowody?

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Właśnie tu jest pies pogrzebany, ze na usg nawet jajnikow i jajowodow nie widzieli... Sama podczas wizyty widzialam zdjecia ze swojego usg...Sa czarne, jak czarny papier. Chyba maja sprzet jakis przedwojenny. Pamiętam zdjecia z poprzednich ciąż - te obecne w niczym ich nie przypominaja
 
Ja pierdziele masakra jakas! Dobrze, ze idziesz do polskiego ginekologa, niech dokladnie sprawdzi. A jesli on nic nie znajdzie to mogla to byc ciaza biochemiczna.
Trzymaj sie kochana i daj znac po wizycie.

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Właśnie tu jest pies pogrzebany, ze na usg nawet jajnikow i jajowodow nie widzieli... Sama podczas wizyty widzialam zdjecia ze swojego usg...Sa czarne, jak czarny papier. Chyba maja sprzet jakis przedwojenny. Pamiętam zdjecia z poprzednich ciąż - te obecne w niczym ich nie przypominaja
Hej.
Bylas u polskiego lekarza? Co powiedzial?

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Widze ze watek ucichl. Ale mimo wszystko autorka watku zaskoczyla mnie ze miala lyzeczkowanie w 6 tyg, mi nawet tutaj nie robili w 12 tyg. Poronilam w 12 tyg, pare razy w 9, 8 i ostatni w 7 tyg ciazy. Ogólnie mam za sobą 5 poronien w UK. Badania robilam po 3 poronieniach w PL, b tutaj do 12 tyg to przeciez nie ciaza tylko mozliwosc bycia w ciazy. Zmienilam GP, pare razy byłam na wizycie i nie odpuszczałam, zeby skierowali nas na jakies badania. W wrzesniu pobrali krew. TSH wyszlo mi 4,5, stwierdzili ze to normalne, no to ale przy gornej granicy i wzroslo mi w przeciagu roku dwukrotnie, do tego waga +17kg w rok.

Ale to nie to, czekalismy z mezem na wyniki genetyczne naszej krwi. Okazało sie na poczatku pazdziernika ze jestem w ciazy, poczekalismy dwa tyg poszlam do GP, ale wynikow nie bylo jeszcze wiec czeamy do 12 tyg;/ Umowilam sie 350 km od nas do polskiego ginekologa, dostalam progesteron w czopkach, hormony na tarczyce, bo kobieta w ciazy do 2,5 powinna miec TSH i Aspirin. Celibat utrzymujemy od poczatku ciazy bo jest zagrozona i lozysko nisko usadowione bylo, W styczniu dostalismy wyniki genetyczne. Translokacja chromosomow zrownowazona u meza. Stad poronienia.
 
reklama
Witam was, wyrazy wspolczucia dla was z powodu utraconych ciaz-dzieci. Opisze wam moja historie jednoczesnie proszac was o porady. W ten czwartek zaczelam krwawic i wylatywaly duze skrzepy krwi(9tydz ciazy). Pojechalam na izbe przyjec(UK South Yorkshire) . Pobrali mi krew,zmierzyli cisnienie. Nastepnego dnia mialam usg oraz(usg wewnatrzpochwowe)niestety poronienie(1raz). Dzisiaj mam miec pobrana krew zeby zbadali co bylo przyczyna obumarcia plodu. W poniedzialek mam dzwonic po wynik krwi. Mam pytanie do was co mam teraz zrobic odnosnie czyszczenia, kogo pytac? Wcz na usg nikt mi nie wspolczul ani nie udzielil zadnych informacji co teraz nastapi. Nie wiem co robic. Nadal krwawie. Nie poszlam do pracy bo sie balam. Prosze o rady
 
Do góry