Kochane, jestem po wizycie połówkowej i ... JEST WSZYSTKO DOBRZE!!!! Serduszko piękne, wszystkie narządy na miejscu, nie ma się do czego przyczepić. Szyjka długa, piękna. Wyszłam prawie w podskokach. No i potwierdził się po raz trzeci chłopczyk.
Agawa , pamietasz jak ja pisałam o bólach głowy? Mnie głowa właściwie boli non stop, raz ćmi , a raz nie daje żyć. Przed ciążą miewałam migreny. Poczytałam, że bóle głowy w ciąży są częste. Niektórym kobietom w ciąży ustępują całkowicie, jeśli wcześniej cierpiały, szczególnie na migreny, ale niektórym jest jeszcze gorzej. I jak ja w poprzednich ciążach nie wiedziałam co to ból głowy, tak w tej od początku masakra. Tak więc Agawa, to jeden z urokow ciąży . Mam nadzieje, że to taki pojedynczy epizod, ale jak się powtórzy, nie martw się, że to coś złego. Możesz wziąć paracetamol (czysty, bez dodatków) , 2 tabletki są bezpieczne, pytałam gina. Ale mi np nie pomagał zupełnie, więc już nawet go nie brałam. Wiesz co mi pomaga? Jak już naprawdę mocno boli to dosłownie 2-3 łyki kawy z cukrem (takiej z ekspresu). Naprawdę mi to pomaga. Mąż krzyczy, żebym nie piła kawy, ale nawet gdzieś wyczytałam , że w ciązy czasem stosuje się leczniczo właśnie kawę na bóle głowy. A na początek zmierz ciśnienie.
A poza tym - spokojnie z tym sprzątaniem. Nie przemęczaj się, nic nie dźwigaj.
Aniu, ja dostałam zalecenie do genetyka - większa dawka kwasu foliowego, mówiła , że nawet 15mg mogę brać.
A i jeszcze jedna dobra wiadomość : został mi Pregnyl i Encorton, więc oddałam mojej lekarce, żeby komuś przekazała. Ja byłam jej pierwszą pacjentką na takiem zestawie leków. Mówiła wczoraj, że moje leki już są wydane. Jej pacjentka dostaje identyczny zestaw , jest po kilku poronieniach. Było już widoczne serduszko i jest na razie dobrze.
Pietrucha pamiętaj o Encortonie! Działa
Ewiku, znajdziesz coś innego. Los musi się w końcu odwrócić. Czekam w końcu na Twój cud.