reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Pani Kovalowa ściskam Cię mocno i mam nadzieję, że to "wygadanie" się choć odrobinę Ci pomogło... Bardzo mi przykro, że straciłaś dwoje dzieci, że musiałaś tak cierpieć i że tak ciężko Ci się z tym pogodzić. Najważniejsze jednak, że się nie poddajesz, że masz oparcie w mężu. Powodzenia, wierzę, że Wam się uda :tak:

ewik i ja Ściskam Ciebie.... Trzymasz się jakoś?

rurka i dla Ciebie gorące gratulacje :-D, cieszę się, że jesteście już z córeczką po tej stronie brzucha. Dużo zdrowia życzę. i Zuzi też - niej ją ta ospa puści prędko.

Agawa dzielna jesteś bardzo. Obyście jak najszybciej mogli cali i zdrowi opuścić szpital. Dbaj o siebie w miarę możliwości, ja wiem, że to ciężko przy maluszku, ale odpoczywaj i leż kiedy tylko możesz, a nawet więcej ;-).

Ania, Sisiq oj jak ja bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze.... Niech Wasze maleństwa rosną zdrowo i przyjdą na świat w swoim terminie. I Wy dbajcie o siebie, oszczędzajcie się ostro!!!! Całuję Was czule...

anncka uroczy reniferek! Piękny chłopak i taki... poważny i skupiony ;-), jakąś kadrę naukową nam może zasili? Dużo zdrówka..



A ja mam mege doła.... Mam wrażenie, że kompletnie się nie nadaję do macierzyństwa.. Rzeczywistość mnie przerosła i przygniotła.
 
Celta- bo dałaś sobie nie mała misję do zrealizowania,,, Mogę tylko podejrzewać jak jest ciężko i 3mać kciuki byś dała radę, bo bez wątpienia jesteś "czymś najlepszym" co te dzieci w życiu spotkało. Wierzę w Wasł( buyiaki
 
Celta trzymam kciuki by ten dołek szybko minął. Na pewno sobie poradzicie z problemami, jesteś wspaniałą Mamą, dałaś dzieciom to, czego najbardziej im brakowało- miłość i prawdziwy dom. Wierzę, że przezwyciężycie przeciwności!

PaniKovalowa generalnie ten większy bio oil to koszt ok. 60 zł, zależy gdzie kupisz. Czasem uda się trafić na promocję. Ja np. kupiłam w SuperPharmie za niecałe 40 zł bo akurat była promocja. Co do skuteczności to ja używam i rozstępów nie mam, ale prawda jest taka że nie wiem czy nie mam dzięki niemu, czy na przykład po prostu nie mam skłonności do rozstępów. Albo może jeszcze nie mam (oby nie :-))
 
Celta po pierwszę nie mam wątpliwości,że nadajesz się do macierzyństwa. Możesz jak najbardziej mieć doła!
To jest normalne, dziwne by było gdybyś czuła się ciągle spełniona i szczęśliwa. Na pewno życie z
taką gromadką dzieciaków wygląda troszkę inaczej niż oczekiwałaś, miałaś w wyobrażeniu. Na
pewno również czasem zastanawiasz się czy dobrze zrobiłaś, czy nie za dużo obowiązków na
siebie wzięłaś... i jak najbardziej możesz mieć takie wątpliwości! Pamiętaj jednak,że z każdej
burzy w końcu wychodzi słoneczko. Każdego dnia dzieciaki w jakiś sposób wpływają na Ciebie
również pozytywnie. Codziennie patrzysz jak się rozwijają. Wierzę,że jest ciężko. Ja zapewne
nigdy bym się nie zdecydowała na tak liczną adopcję. Dlatego jesteś dla mnie kimś wyjątkowym, co więcej
nie tylko dla mnie bo dla tych dzieciaczków również. Życie takie bywa,że trzeba przezwyciężać
przeszkody, stawać się coraz silniejszym - sama dobrze o tym wiesz. A Ty jesteś bardzo
silną osobą, wiem że dasz radę. Mimo tego,że czasami po prostu nie masz już sił. Jednak
pamiętaj każda z nas ma gorsze dni, miesiące, lata, najlepszym sposobem na wyjście
z sytuacji jest wygadanie się, wyżalenie dlatego pojawiaj się częściej! Nie musisz się do
nikogo odnosić po prostu pisz o sobie, o tym co czujesz, ja na pewno znajdę chwilę by
z Tobą porozmawiać! :-)
 
Celtusia całym sercem podpisuje sie pod postem Sysiq. Jestes cudowną mamą dla swoich dzieci. Jakby co - wpadaj na kawę i pogaduchy o smutkach.

Dzieki dziewczyny jeszcze raz za wszystkie dobre słowa. Dzis jest juz troche lepiej. Niestety moj krwiak jest maxi rozmiarów, wchlońie sie za wiele dni, a moze nawet tygodni, ale najwazniejsze, ze sie juz nie powiększa, a ja coraz lepiej sobie brykam. Szok, ze tyle mam miało jakies problemy po CC, a tak niewiele sie o tym mowi. Dzisiaj Piotruś nam dał popalić, miał zły dzien, chyba go brzucho bolal, nie mogliśmy go uspokoić. I ciagle na cycu wisiał, ładnych kilka godzin. Ale juz jest ok, synek usypany, przez sen sie uśmiecha, a mnie coraz bardziej cyce puchną, mam nadzieje, ze karmić bedziemy sie bez problemu.

Sciskam Was serdecznie. Wszystkie razem i każdą z osobna.
 
reklama
Celta sysiq już wszystko napisała, ja też wierzę w Ciebie i rozumię, że masz gorszy czas i wrażenie że wszystko Cię przerosło, czasem nie mając obowiązków ani nie będąc za nikogo tak odpowiedzialnym jak Ty za te Maluchy dopada niemoc, życzę Ci żebyś szybko wyszła z dołka, pisz do nas częściej, ja też znajdę czas żeby skrobnąć coś do Ciebie, pocieszyć ile się da...... a swoją drogą bardzo Cię tu brakuje , buziaki


Sysiq ja czuję się dobrze:-), dziękuję, że pytasz.

Jeśli chodzi o rozstępy to myślę, że to najbardziej kwestia genów ale smarowanko nie zaszkodzi;-) a może troszkę pomoże....... ja kupiłam w sklepie zielarskim olej z migdałów, taki bez żadnych dodatkowych substancji, sam olej....nno i jak na razie jestem zadowolona i na włosy też można używać:-D
 
Do góry