reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
:-)a i dziewczyny nie zapominajcie ze jutro tlusty czwartek
mozna sie obrzerac:-D:-D:-D

zapraszam na faworki nasmazylam cala miche
polowe juz zjadlam ide pozbyc sie wagi

Hanka jak moj glos:-):-)
 
Widzisz ja dzikus siedzący w domu nawet nie wiedziałam, że jutro libacja kaloryczna.
Ja tam za bardzo nie lubię słodyczy ale za to mój na śniadanie, obiad i kolacje potrafi jeść słodkie.
Ale pączka to se walne jutro, a co raz się żyje.

Cholera sąsiadka wzięła kota do mieszkania. Chyba przez tą pogodę, sypie i sypie, trzeci świat u nas.
 
reklama
witam....poczytalam was.....i ja tez tak mialam z ex....posprzatane ,ugotowane,poprane a wzamian co?????jak go naszla przypadkiem ochota to... rok ma 12 miesiecy a my bzykalismy sie 9 razy...nawet wzpominac mi sie o tym niechce....jak mu cos powiedzialam to uslyszalam.."a widzialas kiedys rybaka ktory zlowil rybke i jeszcze ja karmil?"........a teraz moj nowy pancio:szok:.....i po 5 razy na dzien........fakt nie ma go w domu przez 4 tyg.wiec w tydzien chce nadrobic starcony czas......ale jak byl 2 miesiace w domu tez tak bylo...po kilka razy........ja lubie sex,ale o dziwo jakos od kilku miesiecy nie bardzo mam ochote......wiem co jest tego powodem i on to tez rozumie...stara sie mnie wspierac i pocieszac........a oprucz tego musze go bardzo ale to bardzo pochwalic.....jak jest w domu ja kompletnie nic nie robie-nie gotuje,nie sprzatam, niepozwala mi na nic....i jeszcze rozpieszcza....
 
Do góry