reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Witam wszystkich;pierwszy raz jeste na tej stronce wyddaje się być przyjazna zwłaszcza że można powymieniać się swoimi spostrzeżeniami i przemysniami...
Mam nadzieję że z czasem się TU zaaklimatyzuję i "pogadam" z WAMI:tak:
 
reklama
W miejscowości niedaleko mnie najprawdopodobniej jest dziewczyna podobna do mnie.

ojej dziwna historia, moze masz siostre, o ktorej nie wiesz? ;-)


Olapusiu :-D ten punkt analityczny jest na bemowie na os. Górce ul. Arki Bożka ale nie pamietam numeru :dry: i babeczka jest niesamowicie delikatna wyniki najczesciej tego samego dnia sa ;-) i czynne od 7rano :tak:
a co do tego progesteronu to juz ci mowilam ze pik progesteronu jest dopiero 7-8 dni po owu!!!!! i taki wynik powinno sie dopiero analizowac!!!! wiec nadzieja jest i to ogromna! :-D ja trzymam kciuki!


Dziekuje! Wygooglowalam i zamieszczam tutaj adres gdyby ktos byl zainteresowany
:-D

WARSZAWA Pracownia Analiz Lekarskich s.c.
Adres:
01-464, Warszawa (WARSZAWA - BEMOWO)
Ul.Arki Bożka 1
Tel. 22665-20-38,
Fax
22665-20-38


Co prawda to dla mnie jak drugi koniec swiata, ale dobrze wiedziec o takim punkcie :-)

I dziekuje Ci kochana za slowa otuchy :happy: Zobaczymy co z tego wyjdzie, jeszcze dzis i jutro biore luteine, teoretycznie dzis, jutro lub pojutrze powinna przyjsc @... A mnie dzisiaj tak zaczelo mocno kluc w podbrzuszu... ale nie jak na @, raczej jakby mi ktos gwozdz wbil... No zobaczymy :happy: Boje sie testowac... Nie chce sie rozczarowac...

Ja wczoraj mialam rozmowę z moja szefową.
Powiedziałam jej, ze od kwietnia zaczynamy starac sie o dziecko, czywiscie nie zakładam, ze odrazu nam sie uda ale czułam sie w obowiazku jej o tym powiedzieć, bo lekarz na ostatniej wizycie zaznaczył, ze bedę musiała przynajniej na poczatku lezeć wiec muszą w pracy znaleśc kogos na moje miejsce.
A nie chciałam , zeby sefowa miał do mnie jakies pretensje ze nic nie powiedziałam i z dnia na dzien przynosze zwolnienie.

Ale moja kierowniczka spoko do tego podeszała, mówiła, ze sama nad tym myslała i ze nie bedzie problemu - mam sie nie martwic pracą tylko myslec o maleństwie.

Ulzyło mi, teraz tylko czekanie do kwietnia i mam nadzieję, ze w 2010 bedę już mamusia.:-)

Ale masz swietna szefowa! Kto by pomyslal, ze pracodawca moze byc wyrozumialy :-) Tak z ciekawosci zapytam - w jakiej branzy pracujesz?


Po raz drugi się ucieszyli. Mama podskoczyła z radości. Były buziaki i gratulacje :-)

To cudownie, ze sie tak ucieszyli ;-) Ja niestety nie moge liczyc, ze jak juz bedzie fasolka, to moi sie uciesza :baffled:

a ja ide do outletu:) to w ramach spacerku dla dzidzi;-)

Outlet? Czyzby ten kolo Auchan pod Piasecznem? ;-)

Faceci to czasami myślą, ze są pępkiem świata!

Niech pogra w jakieś gry i się wyżyje, a nie swojej kobiecie złość pokazuje!

Faceci to chyba ciagle mysla, ze sa pepkiem swiata ;-) Egoisci jedni ;-)
 
Lekarz mój nie chce dopuścić do ciąży wieloraczej dlatego mi nic nie podał do stymulacji a ja się martwiłam że wszyscy dostają a ja nie... jak najbardziej chce żeby to było prawie naturalnie - fajny ten lekarz, ale jak zdarzą się blixniaki to ja będę się cieszyć.
Znowu zaczynam pisać monologi... sorry!
 
Witam wszystkich;pierwszy raz jeste na tej stronce wyddaje się być przyjazna zwłaszcza że można powymieniać się swoimi spostrzeżeniami i przemysniami...
Mam nadzieję że z czasem się TU zaaklimatyzuję i "pogadam" z WAMI:tak:

Witaj :-) Moze napisz cos o sobie? Dlugo sie starasz o dziecko?
 
Witam,jestem świeżą mężatką (od sierpnia)ale narazie nic nie wychodzi...to chyba przez nerwy
 
czasami myśle sobie że nie dałabym sobie rady z małym dzidzi,ale jak widzę kobitki na ulicy z dziećmi bądź dziewczyny w ciąży to mnie skręca
 
A moge spytac ile masz lat? Czemu uwazasz, ze nie dalabys sobie rady? Wiesz, kazdy ma watpliwosci i mysli, ze by nie podolal, ale gdyby w praktyce opieka byla tak trudna, to przeciez nie byloby nas tyle na swiecie :-D
 
reklama
Do góry