reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Zajączku ja Cie dokładnie rozumiem, przez weekend tez miałam gości, chociaż wolałam sama w domku posiedzieć. Ja ogólnie naprawdę lubie jak mnie ktoś odwiedza, ale niestety są takie dni, że nie mam ochoty na żadne wizyty:cool::crazy:
 
Zajączku ja Cie dokładnie rozumiem, przez weekend tez miałam gości, chociaż wolałam sama w domku posiedzieć. Ja ogólnie naprawdę lubie jak mnie ktoś odwiedza, ale niestety są takie dni, że nie mam ochoty na żadne wizyty:cool::crazy:
To tak jak u mnie..
Nieraz mamy ochote na gości, sami dzwonimy, zapraszamy ale akurat zawsze coś komuś wypada i nie mogą. A jak chcemy sobie w weekend któryś odpocząc od szkoły, egzaminów itp, to mamy w domu mnóstwo gosci:angry:
Teraz tez znajoma przyjeżdża na sobote i pyta czy organizujemy jakąś imprezkę. A ja do szkoły w niedzielę jadę a M wraca w sobote ze szkoły i jeszcze imprezka?:no: Normalnie ludzie to nie znają swojej głupoty nieraz..:wściekła/y:
 
Zajączku ja Cie dokładnie rozumiem, przez weekend tez miałam gości, chociaż wolałam sama w domku posiedzieć. Ja ogólnie naprawdę lubie jak mnie ktoś odwiedza, ale niestety są takie dni, że nie mam ochoty na żadne wizyty:cool::crazy:
to tak jak ja dzisiaj.......... właśnie zadzwoniła do mnie przyjaciół..... ze jest w Ciąży..... Nie planowali z Męzem (on nic nie wie jeszcze). Mają synka już, a z drugim mięli poczekać.... a tu się zdarzyło...Ja się ciesze jej szczęściem, pogratulowałam jej ale jest mi zajebiście smutno:-:)-(Tak bardzo jej zazdroszczę...
 
Ja też dowiedziałam się ostatnio, że dziewczyna u mnie w pracy jest w ciaży,brzuszek już widać, ale szlag mnie trafia jak widzę że pali, pije podwojne espresso i drinka od czasu do czasu, jak to widze to sie nóż w kieszeni otwiera!!:angry::wściekła/y:
 
I dlatego mój M musi pokochac sprzątanie bo ja za nico się nie biore dlatego moze tyle się zbiera:zawstydzona/y::-D

to tak jak ja dzisiaj.......... właśnie zadzwoniła do mnie przyjaciół..... ze jest w Ciąży..... Nie planowali z Męzem (on nic nie wie jeszcze). Mają synka już, a z drugim mięli poczekać.... a tu się zdarzyło...Ja się ciesze jej szczęściem, pogratulowałam jej ale jest mi zajebiście smutno:-:)-(Tak bardzo jej zazdroszczę...


nie smutaj sie i ty bedziesz miała swoją fasolinke:tak:
 
Ja też dowiedziałam się ostatnio, że dziewczyna u mnie w pracy jest w ciaży,brzuszek już widać, ale szlag mnie trafia jak widzę że pali, pije podwojne espresso i drinka od czasu do czasu, jak to widze to sie nóż w kieszeni otwiera!!:angry::wściekła/y:


:szok::wściekła/y::angry:jak ja nie nawidze takich babsztylów(inaczej nie idzie je nazwać)jak można truć tak swoje dziecko a nieraz nawet zabic można to maleństwo się musi dusić u tej wrednej baby:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
to tak jak ja dzisiaj.......... właśnie zadzwoniła do mnie przyjaciół..... ze jest w Ciąży..... Nie planowali z Męzem (on nic nie wie jeszcze). Mają synka już, a z drugim mięli poczekać.... a tu się zdarzyło...Ja się ciesze jej szczęściem, pogratulowałam jej ale jest mi zajebiście smutno:-:)-(Tak bardzo jej zazdroszczę...
gratulacje dla koleżanki a dla Ciebie kochana mnóstwo buziaczków i przytulam



 
:szok::wściekła/y::angry:jak ja nie nawidze takich babsztylów(inaczej nie idzie je nazwać)jak można truć tak swoje dziecko a nieraz nawet zabic można to maleństwo się musi dusić u tej wrednej baby:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jak jej zwrociłam uwage to tłumaczyła się, że nie wiedziała(głupia wymówka), a teraz pali tak żebym nie widziała (chociaż nie za bardzo jej to wychodzi).
 
reklama
:-):-):-) nareszcie skonczylam czytać!!!! :-)
Nie dzisiaj, w niedziele, bo ja Ala zawsze chciałam się nazywać a tak mam właśnie na drugie imię a pierwsze to Joanna i nawet w średniej cześć osób tak na mnie mówiła ale teraz w domu to tylko Aśka słyszę. Nawet nie Joanna.
moja mam to też Aśka! Wsiego dobrego z okazji imeninek! :-)
Eve - jak atmosfera w pracy?
i co z Twoim M - wiadomo już czy to ta wstręna bolerioza:no:
smutną masz tę rocznicę dziś - przytulam:-(
no ja juz dzisiaj mam spokoj w pracy :sorry2: M. dzisiaj tez jakoś przedzie tylko szyjka go bolala a z najprostrzego testu wyszlo ze brak boleriozy! podejzenia teraz padly na jaks chorobe reumatologiczna bo ma sporo podwyzszone CRP!:dry: i dzieki za przytulaski! ;-)
oto moja historia najpiekniejszego tygodnia tego roku...Jesli myslicie,ze maszyny nie moga zastapic czlowieka,to sie mylicie-ja jestem czlowiek maszyna...
oj Szafirku to mialas koszmrany tydzien! mam nadzieje ze przez weekend wypoczelas! :-)
Sorka za wczoraj dziewczynki. Mam w domu epidemie zoladkowej (lub swinskiej) grypy. Spedzilismy z m. noc nad kiblem :zawstydzona/y: Dzis jest powtorka z rozrywki, czyli rzyganko na przemian z trojka (jedynka, to siku a 2 to zwykla kupa..)
Moze wieczorkiem mi troszke przjedzie wiec do Was wpadne. No masakra. Jak nie urok, to przemarsz wojsk......
ogolnym lekiem na grype brzuszna jest Nitrofuroksazyd (nie wiem czy tak to sie pisze) ale jest na recepte a bez recepty to stoperan! ;-)do tego nalezy duzo pic ale malymi łyczkami zeby nie podrazniac zołądka! :sorry2:
a jak dzisiaj samopoczucie!??? ;-)
Oto mój brzusio w 15 tygodniu :-)
Sliczny!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-)

DZIEŃ DOBRY:-)
Ach wiecie co już od dwóch dni mam czyste majteczki nie brudze jedynie co to śluz poleci:tak:no ale boje sie wizyty bo chodzi mi o to że może serduszko nie bić po tym jak plamiłam nie wiem nie powinnam tak myśleć ale ja się boję nie maiałam nigdy tak w ciąży co teraz się boje bo same wiecie jak było już tu na forum z fasoleczkami:-(
oj nunia nie zamartwiaj sie na zapas! twoje nerwy sa gordze dla fasolki od tych plamien! :sorry2: z reszta przeciez nawet "@" potrafi byc w ciazy i to kilka razy wiec nie powinno być źle skoro to bylo tylko brudzenie i to takie krotkie! :sorry2: i nie kracz nam tu o serduszkach zobaczysz ze bedzie walilo jak dzwon! :-D
najlepiej to w dolnych granicach normy, czym nizszy tym wieksze szanse, bo to jest naturalny srodek anty.
z tą prolaktyna to tak nie przesadzajmy! :sorry2: prolaktyna blokuje owu dopiero przy naprawde wysokich stezeniach po cos w koncu sa te normy! ;-) dziewczynki nie dajmy sie zwariować! wynik pieknie mieści sie w normie a tu takie gadanie .... :sorry2: zastosowac najwyzej testy owu zeby sprawdzic czy jest owu! poza tym prolaktyne trzeba bardzo rygorystycznie badać! tylko do godziny 8ej rano poza tym trzeba być wyspanym i wyluzowanym na maxa! byle G... po drodze jak nas zdenerwuje juz podniesie poziom prolaktyny! :sorry2:


a ja dzisiaj niestety cierpie .... za ten niewyspany weekend.... bo chodzilam spac ok 1-2 w nocy tzn dopiero dawalam rade zasnac .. krecilam sie zawsze ok godz na lozku! a dzisiaj za to mialam juz tak kiepskie samopoczucie ze wzielam 2x valerin mite ale nie dalo dobrego efektu i niestety musialam sobie zapodac Relanium... :dry::dry::dry: ale za to jak sie teraz dobrze czuje! :-) od razu objawy lęku ustąpily tylko niestety w glowie jeszcze siedzie... ale to mi juz nie przeszkadza w funkcjonowaniu! :sorry2:
 
Do góry