reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
ej no Olesia..ja jestem :)

u mamy byłam z kwiatkami - pościskałyśmy się, pobuziaczkowałyśmy i było miło..

pojechałam też do taty na cmentarz...mimo że to nie jego święto...no ale tak jakoś...
 
ja dziewczyny jestem... ledwo zyje ale jestem.....:tak:
prace juz mam prawie skonczona..... tylko jeszcze spis tabel i wykresow i bibliografie i oddaje promotorowi :tak:
ledwo zyje.... jeszcze zjadlam dzis krokiety na kolacje, jakis dziwny smak mialy :eek: a teraz mnie tak zemdliło.....:baffled:
 
a świeże były te twoje krokiety???

ja dzisiaj po wizycie u promotora..jakies kosmetyczne sprawy mam popoprawiać..jutro od rana się za to biorę..bleeh...ale najpierw będzie kawka z mleczkiem i BB :)
 
Witam wieczorkiem. Wpadam znowu na chwilkę.
Byłam u gina dziś, siedziałam 2 godziny, bo tyle bab czekało i jeszcze jestem o 130 zł biedniejsza. Nie ma juz sladu po niepękniętym pęcherzyku, więc się chyba wchłonął. Już widac było małe nowe pęcherzyki, więc byłaby szansa w tym cyklu na fasolkę, ale niestety- nic z tego! Lekarz zabronił, bo się do mnie przyplątała jakaś bakteria. Pobrał próbkę i muszę ją zawieść jutro do badania. Jak wrócę to mam z wynikami do niego wrócić, bo teraz to tylko coś przeciwzapalnego mi dał. A na plamienia kazał zbadać estradiol i testosteron, bo pozostałe hormony są dobre. Tak więc na urlopie zamiast bara bara , mam tabletki dowcipne.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale faktycznie nie ma co ryzykować z fasolką, najpierw trzeba się wyleczyć. Fasolka nie zając;-)
 
jesli slabsza niz wczoraj to dzialaj dzis.. i jutro z rana poprawka.. dobrze Ci radze..
taki mam zamiar Nektarynko o ile zdołam męża skusić bo strasznie zmęczony jest :tak:;-):baffled:
ja dziewczyny jestem... ledwo zyje ale jestem.....:tak:
prace juz mam prawie skonczona..... tylko jeszcze spis tabel i wykresow i bibliografie i oddaje promotorowi :tak:
ledwo zyje.... jeszcze zjadlam dzis krokiety na kolacje, jakis dziwny smak mialy :eek: a teraz mnie tak zemdliło.....:baffled:
oj Marzenko jak ja cię doskonale rozumiem ja też po całym dniu nauki padnięta jestem a jutro powtórka z rozrywki :baffled::baffled:
ja dzisiaj po wizycie u promotora..jakies kosmetyczne sprawy mam popoprawiać..jutro od rana się za to biorę..bleeh...ale najpierw będzie kawka z mleczkiem i BB :)
no kawka z BB obowiązkowa bo wpierw przyjemności a później obowiazki :tak::-)
 
reklama
. Tak więc na urlopie zamiast bara bara , mam tabletki dowcipne.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale faktycznie nie ma co ryzykować z fasolką, najpierw trzeba się wyleczyć. Fasolka nie zając;-)

a miało byc tak fajnie....Loree - będzie fajnie!! Pozbędziecie się paskludztwa i do roboty kochana!!!! Widze optymistyczne podejscie!
 
Do góry