agapas ja też Tobie zazdroszczę jak zresztą każdej której uda się zajść w ciążę, ale oczywiście tylko pozytywnieNo coś Ty kusska, jeszcze nie zdążyłam się wystraszyć.
Wiem , że czas zapierdziela jak szalony, ale tak już jest... pewnie nim sie obejrzę bedzie po zimie a na wiosnę będę miała Bąbelka juz w domku :-):-).
A jeśli chodzi o zazdrość to wiem, że się nie powinno, ale ja po cichu też cały czas zazdrościłam dziewczynom :-);-):-)jak podczytywałam to forum a one chwaliły się dwiema kreseczkami i zawsze wyobrażałam sobie jak to będzie u mnie...
Więc rozumiem Cię doskonale... tylko jak już zazdrościsz to proszę Cię ... byle pozytywnie !!! :-):-) hihihi...


ja też jutro do pracy, ale najważniejsze, że weekend mam wolny:-). mmm Ty idziesz teraz na wesele kuzynki, a ja pójdę za tydzień i za dwa tygodnie (jedna moja kuzynka a druga kuzynka mojego męża)A tobie to nie za dobrze ja jeszcze jutro muszę pracować![]()
bardzo ładniea ja właśnie byłam po wyniki mojej prolaktyny. Wczesniej miałam 44 i dostałam bromergon a dzis wynik 13 hurrrrraaaaaaaaaaaaa.


wisienka oooo wróciłaś :-) i znowu jedziemy na tym samym wózku, bo ja też miałam skok niedawno (wczoraj dokładnie)
zaobserwowałam, że na drugi dzień po skoku tempka mi spada, zamiast dalej iść w górę, dopiero po kilku dniach się znowu podnosi...nie tylko teraz tak jest, ale w poprzednich cyklach podobnie - najpierw rośnie, potem kilka dni na jednym poziomie i dopiero ok. 5-6 dpo podwyższa się emma nie wiesz, czy to coś może oznaczać?