reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Tak zwane "recznie robione". Ponoc niektore firmy zlecaja klejenie/skladanie takic kartem na zasadach calupnictwa... Ja bradzo lubie reczne robotki (tylko bez skojarzen prosze;-))

ja tez czasami bym chciała coś porobić :tak: ale nie mam zdolności plastycznych jak miałam czas depresyjny siedziałam całe dnie nad puzzlami pomagało się zrelaksować :tak: pozniej siedziałam nad zadaniami z matematyki teraz mam etap książek zobaczymy co będzie nastepne:tak:
 
Tak zwane "recznie robione". Ponoc niektore firmy zlecaja klejenie/skladanie takic kartem na zasadach calupnictwa... Ja bradzo lubie reczne robotki (tylko bez skojarzen prosze;-))

no ja wczoraj widziałam w teleexprssie hafciarki co haftują bitwe pod grunwaldem i tez wpadłąm na pomysł ze moze coś w ta stronę, albo szydełko, bo ja tez lubie "reczne robóki" uspokajają mnie;-)
jasne mogłąbym popracowac troche na kompie, ale nie chche mi sie olewam to...
no i mogłaby pochodzić do klubu fitness wkońcu to mój zawód w pewnym sensie - jestem istruktorem aktualnie nie pracuje w zadnym klubie...bo czytałam,z ętakie intesywne wysiłki to nie wskazane...mogą prowadzić do pornienia, a ja jak cwicze to na maksa, inaczej nie umiem
 
ja tez czasami bym chciała coś porobić :tak: ale nie mam zdolności plastycznych jak miałam czas depresyjny siedziałam całe dnie nad puzzlami pomagało się zrelaksować :tak: pozniej siedziałam nad zadaniami z matematyki teraz mam etap książek zobaczymy co będzie nastepne:tak:
Do kartek nie trzeba chyba miec wybitnych zdolnosci... Trzeba tylko byc "estetycznym";-) Ja tam tez chyba nie bardzo mam, bo rysowac to kompletnie nie umiem:no:

no ja wczoraj widziałam w teleexprssie hafciarki co haftują bitwe pod grunwaldem i tez wpadłąm na pomysł ze moze coś w ta stronę, albo szydełko, bo ja tez lubie "reczne robóki" uspokajają mnie;-)
Ja tez mysle o szydelkowaniu, choc jakos mnie to nie ciagnie. Ale mama by mnie mogla nauczyc i jakas welne bym pewnie w domu znalazla...
 
dziewczyny coś Wam powiem, koleżanka zapisała już na 2012 rok do przedszkola swoja dopiero 3 miesięczną córeczke i mała już była 18ta na liście. Nieźle co?
 
dziewczyny coś Wam powiem, koleżanka zapisała już na 2012 rok do przedszkola swoja dopiero 3 miesięczną córeczke i mała już była 18ta na liście. Nieźle co?
U nas jest podobnie - w tym roku na liscie jest ponad 200 dzieci, a przyjmuja 40:szok: Ja nawet myslalam, zeby otworzyc prywatne przedszkole, tylko sie zastanawiam, ile lat bedzie trwal ten babyboom...
 
reklama
Do góry