reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
Aniulkas no widzisz!! ja ci mówię kobieto powtórz za kilka dni i będzie dobrze :) i się nie zamartwiaj zwłaszcza jak piszesz że mógł Ci się cykl wydłużyć ja też twierdziłam że sobie wmawiam że coś tam było ale jednak to moja córeczka :D
 
wole jednak sie nie cieszyc jak narazie. Mężowi powiedzialam juz ze nic z tego. A teraz go prosze by po przyjscu z pracy rzucił swym okiem
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa i dopiero zaczynamy z mężem staranka :)
W sumie zaczynam raczkować w NRP itp., ale już widzę że nie wszystko jest ok.
Opiszę Wam co zauważyła może, któraś z Was ma/miała podobny problem i podzieli się swoimi spostrzeżeniami. W poniedziałek zrobiłam test owulacyjny wynik- pozytywny krecha testowa ciemniejsza od kontrolnej czyli owulacja wtorek, środa wszystko fajnie, ładnie śluz itd. ale brak skoku teperatury. W ostatnich 2 cyklach było podobnie skok dopiero po 5 dniach od wyniku pozytywnego, i niestety faza wyższych trwa tylko 9 dni. Dodam, że 3 miesiące temu odstawiłam luteinę nie wiem czy to może być skutek odstawienia? Jak myślicie
 
malgosiu krótka ta faza lutealna wygladą na to,że możesz mieć za mało progesteronu. Zbadaj go ok 7 dni po skoku jeśli możesz. Luteina wydłuża ta fazę i podnosi progesteron.
 
wierzmy, że bedzie wiecej fasolinek w tym miesiącu. i módlcie się kochane za mnie i moją kruszynkę żeby było wszystko dobrze. boje się, a z drugiej strony jestem taka szczęsliwa!
u nas stało się to jak kompletnie odpuściłam. było kilka testów negatywnych, wizyta u lekarza i tabletki na wywołanie @ no to wiedziałam, że się nie udało no i luz. zaczeliśmy się cieszyc sobą, a efekt był piorunujacy;-) jakby mi ktos powiedział, że w ciąży jestem to bym nigdy w życiu nie uwierzyła.
 
Aniulkas pomimo że to był już dzień spodziewanej @ taka słabiutka kreseczka była oczywiście zaraz wieczorem zrobiłam sobie betę i było coś ok 12,00 tylko także dopiero co zagnieżdżało się moje maleństwo dlatego trzeba wierzyć do końca i nie odpuszczać :)
malgosia089 ja Ci niestety nie pomogę bo się nie znam na tych pomiarach :(
domikcw jesteś kolejną osobą która potwierdza że nie wolno sobie za dużo do głowy wkładać bo to przynosi odwrotny efekt od oczekiwanego i no kurcze trzeba nam jednak troszeczkę odpuścić z tą obsesją :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry