Sailor_Moon
Czekamy na Ciebie fasolko
Powiem wamże ja w ogóle jestem nie do życia po powrocie z pracy a zaczęło się wczoraj. Padłam jak wróciłam.
Dzisiaj za to pobolewa od czasu do czasu brzuszek cos podobnie do @ tylko,że ja bolący brzuszek mam w 1 dniu @ nigdy przed...
i te pryszcze...zaczęły schodzic i znowu lipa zatrzymało się. 
Martuchaa ja zawsze niecierpliwa z tym testowaniem jestem a im dłużej testuję tym bardziej przestaje wierzyć,że się uda. Zrobiłabym betkę i by było wiadomo ale mam na 6 do pracy więc mogę zapomnieć.
Dzisiaj za to pobolewa od czasu do czasu brzuszek cos podobnie do @ tylko,że ja bolący brzuszek mam w 1 dniu @ nigdy przed...
i te pryszcze...zaczęły schodzic i znowu lipa zatrzymało się. 
Martuchaa ja zawsze niecierpliwa z tym testowaniem jestem a im dłużej testuję tym bardziej przestaje wierzyć,że się uda. Zrobiłabym betkę i by było wiadomo ale mam na 6 do pracy więc mogę zapomnieć.



Jest pęcherzyk ok 4mm czyli 5 tydzień, wszystko w porządku, dzidzi nie widać ale gin mnie uspokajał że to za wcześnie, ale zdjęcie wisi na lodówce