xTosia
Cudowna Haneczka
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2008
- Postów
- 767
No pogoda straszna
Ja chodzę cały czas z zatkanym nosem
Hania pierwszy dzień do żłobka dzisiaj, mam nadzieję, że trochę pochodzi. A w ogóle to jak Hania była chora to zapomniałam wziąć książeczkę ze żłobka i dziś babka ochrzaniła mojego, że nie zapłacone
Wieczorem muszę zapłacić, bo mi dziecko ze żłobka wywalą 
Mam 3 nocki zarwane do śr. bo w czw. mam spotkanie z promotorem, a oczywiście jestem w totalnym lesie z pracą
Facet jak mnie nie wywali to będę Bogu wdzięczna jak nie wiem co.
Właśnie próbuję przemycić Hani Shreka, ale jej się nie podoba
Ja chodzę cały czas z zatkanym nosem
Hania pierwszy dzień do żłobka dzisiaj, mam nadzieję, że trochę pochodzi. A w ogóle to jak Hania była chora to zapomniałam wziąć książeczkę ze żłobka i dziś babka ochrzaniła mojego, że nie zapłacone
Wieczorem muszę zapłacić, bo mi dziecko ze żłobka wywalą 
Mam 3 nocki zarwane do śr. bo w czw. mam spotkanie z promotorem, a oczywiście jestem w totalnym lesie z pracą
Facet jak mnie nie wywali to będę Bogu wdzięczna jak nie wiem co.Właśnie próbuję przemycić Hani Shreka, ale jej się nie podoba

Także nie będę Wam tu psuć atmosfery.
"