reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

Rok temu byłam w norwegi a tam kobiety w ciazy traktowane sa jak świete to naprawde mile ehhh nie to co u nas
monia ja urodzilam 2 dzieci w norwegii i nigdy nie zdarzylo mi sie, zeby mi ktos ustapil miejsca w autobusie, jak jezdzilam z wozkiem, tez nigdy nikt do pomocy, ewentualnie kierowca, albo pasazerowie z krajow bloku wschodniego. ogolnie uwazam ze w norwegii nie ma zadnych udogodnien, czy znizek dla kobiet w ciazy. nawet jak sama pare razy ustepowalam miejsca staruszkom to dziwnie sie na mnie patrzeli, nie sa do tego przyzwyczajeni. w Polsce owszem zdazylo mi sie ze ludzie wpuscili mnie do kolejki, chociaz wiem, ze bardzo roznie z tym bywa.
 
reklama
hmm to napewno zależy od ludzi ... ja byłam w Oslo tam 2 koleżanki rodziły obcy ludzie gratulowali błogosławionego stanu ja pracując tam jako opiekunka 2miesiecznego dziecka rowniez bylam zaczepiana na ulicy i chwalono malenstwo, widzialam jak naprawde wyjatkowo traktuja dzieci i jak sie odnosili do kobiet w ciazy m.in. moich kolezanek ktore rowniez byly mile zaskoczone pod ty wzgledem ... ale to juz chyba zalezy gdzie sie jakich ludzi spotka
 
kochane! wiecie co mi się przydarzylo?
Wczoraj zostalam sponiewierana przez starsza panią w autobusie. Zaczela mnie w pewnym momencie bolec głowa i zrobiło mi się slabo, zachwialam się a nie było ze mna mojego lubego żeby mnie ocalił L
Stalam akurat obok jakiejs pani (ona siedziała), która miala nam oko jakies 50 lat- zachwialam się i poprosilam ja czy może mi ustąpić a ona na to!: taka mloda i taka bezczelna, przeciez starsze osoby nie ustępują młodym i zdrowym
Nawet już nie chciałam się z nia klocic, bo najzwyczajniej w swiecie nie mialam sily- wysiadlam na nastepnym przystanku, usiadlam na lawce i po kilku minutach poczulam się lepiej
Ale tak mi przykro było…ja ja przeciez grzecznie poprosiłam, widac było ze cos ze mna nie tak. A wy prosicie o ustąpienie, czy może trafiacie na milszych ludzi, którzy sami od razu wstaja?
 
Witaj.Dwa lata temu jechałam z mężem tramwajem w zaawansowanej ciąży-był to 8 miesiąc-ciąza zagrożona.Siedziałam sobie spokojnie aż tu jakiś facet złapał mnie za ręke i zaczął ciągnąć żebym starszej pani ustąpiła miejsca-gdyby nie mój mąż to nie wiem jak by to się skończyło?Ludzie są bezczelni!!!!!!!!!!
 
Staruchy w autobusach to cos straszpnego- to jest osobny, agresywny gatunek ludzi
Szok!!! Nawet jeśli kobieta nie zauważyła, że jesteś w ciąży
To powinna ustąpić jak widziała, że się słaniasz! One powinny chodzic piechota za karę!
 
no niestety tak to wyglada :-( najgorzej jak sie trafi na wysyp geriatryczny, walka o miejsce, wygrywa silniejszy ( czyli kula lub laska w gore i do boju, nagle ozdrowienie ) na takie osoby nie ma sily i najczesciej sa to ludzie ktorzy wcale nie wymagaja miejsca siedziacego... podobne sytuacje dzieja sie np w supermarketach, w kolejce do kasy ( i to przy kasie z pierszenstwem !!!:szok:) nic sie na to nie poradzi.
 
witam dziewczyny:happy2:
no niestety taka jest nasza Polska rzeczywistość:baffled::baffled::baffled:
ja do końca ciąży prawie zawsze jak był tłok stałam zarówno w autobusia jak i w tramwaju:-:)-:)-(ludzie jak wchodzi ciężarna uwielbiają patrzeć za okno i podziwiać nader interesujące widoki:wściekła/y::wściekła/y:
ja dla odmiany wczoraj wracałam z małym (8m-cy) od okulisty a że trasa skomplikowana 3 przesiadki a musiałam zabrać ze sobą starszą córkę postanowiłam małego wziąść w nosidełko bo nie zawsze ma mi kto pomóc wsiąść z wózkiem do tramwaju wsiadamy do tramwaju jedną ręką trzymam córkę za rękę drugą trzymam się oparcia jakiegoś siedzenia i w duchu modlę się co by nie łupnąć na podłoge nie wspomnę juz o tym że to poprostu ciężko a ludzie co.....podziwiają widoki ..za to w drugim tramwaju jak weszliśmy to poderwało się do powstania i ustąpienia nam miejsca kilka osób:tak::tak::tak::tak::tak:
 
Skandal, ciekawe co by zrobiła ta kobieta, jakbyś tam zemdlała.. może by stwierdziała, że bezczelnie udajesz :wściekła/y:! A same się zawsze domagają, żeby im ustępować, nawet jak wyglądaja na okazy zdrowia…
 
hmmm.... u mnie az tak zle w autobusach nie jest... zwykle ktos ustepuje mi miejsca ale ja z kolei mialam wyrzuty sumienia jak starszy pan ustapil mi miejsca... siedzial kolo niego chlopaczek 15-16 lat i nic... to dziadek wstal i swidrowal mlodego wzrokiem...
gorzej jest na poczcie czesto tam bywam - nikt nigdy mnie nie przepuscil choc nie raz szukalam sciany bo krecilo mi sie w glowie...
w sklepie - jeden raz w Lidlu przepuscil mnie pan w srednim wieku...

a dzis wyczytalam to --> Wyprosili ze sklepu matkę z dziecięcym wózkiem - Wiadomości - WP.PL

Co jest gorszego od bycia matką w Polsce? - Wiadomości - WP.PL

smutno :-:)-:)-:)-:)szok::szok::szok::szok:
 
reklama
Do góry