reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

AmMaWi dokładnie tutaj każdy pisze ze swojego doświadczenia i wgl jakoś tak po ludzku a tam każdy tak jakby się chwalił kto co ma lepsze i wgl zachwalają SB tą szynę mitchella a tak naprawdę z tego co się dowiedziałam od tej pani Mari to ta szyna jest bardzo niewygodna dla dziecka i wgl

Napisane na XT1562 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
AmMaWi: jasne, ze zaglądam jak tylko mam czas. Synus już ma 18 miesięcy od jakichś 5/6 miesięcy nie mamy szyny w ogóle, gdyż synek przestał tolerować. Kontrol mamy 6 października. Jak na razie nozka wygląda super, synek pomału zaczyna biegać. Chodzi bardzo dużo, poprostu chodził by cały dzień i w ogóle nie zmęczony. Co mnie bardzo cieszy, bo wiem, że nozka go nie boli, bo gdyby go bolała na pewno nie byłby taki chętny do chodzenia. Przy chodzeniu na boso paluszki mu się "zawijaja" do środka szczególnie duzy palec ale w bucikach czy nawet skarpetkach tego problemu już nie ma. Prosić Boga o to zeby dalej tak było i będzie wspaniałe. Pozdrawiamy z synkiem Was wszystkich i oczywiście Wasze małe skarby też :*
 
Witam Was dzielne mamy i tatusiów też :) Jestem mamą niemal czteromiesięcznego bohatera z SKSem (obie stópki) oraz zupełnie zdrowych: 4letniej córci i14letniego byka:) Po krótce, podczas badań prenatalnych dowiedzieliśmy się, że Antoś ma stópki końsko-szpotawe. Ale może nie będzie źle, może jeszcze się wyprostują pocieszał pan doktor. Nie wyprostowały się, nie wnikam czy geny, czy ułożenie Antosia to spowodowały. W szpitalu w Krośnie, gdzie miałam cesarkę założyli małemu gipsy i zalecili kontrolę w Rzeszowie na Lwowskiej. Znaliśmy ten szpital, nasz starszy syn miał tam złożoną operacyjnie rękę po złamaniu. Liczyliśmy, że trafimy na tego samego wspaniałego ortopedę, trafiliśmy na innego, ale też jest świetny. Doktor Jasiński prowadzi naszego maluszka i póki co jest super! Były gipsy, był też zabieg nacięcia Achillesa, obecnie od 6tygodni mamy już szynę. Zdecydowaliśmy się na butki i szynę Mitchella (zamieściłam zdjęcie), po konsultacji z clubfoot.pl. Nasz pan od gipsów polecał szynę Dobbsa (tą która się składa), jednak doświadczone mamy z clubfoot twierdzą, że szyna jest za ciężka dla dzieci poniżej 1 roku życia i bywa, że stopa ustawia się w złej pozycji przy jej stosowaniu. Nie wiedzieliśmy kogo słuchać bo pan doktor nie zajął zdania. Posłuchaliśmy mam:) Obecnie jesteśmy po pierwszej kontroli, stópki są bardzo ładne i podobają się naszemu doktorkowi jak i nam. Może jak mały wyrośnie z szyny Mitchella zamówimy Dobbsa. Nasz bohater dzielnie znosi szynę, przewraca się na brzuszek i czasem uda mu się z powrotem na plecki:) Ogólnie jest spokojnym, pogodnym dzieckiem więc dodaje nam tym sił do dalszej walki o jego zdrowe stópki. Piszę tutaj ponieważ wszystkiego musieliśmy dowiadywać się sami, butki i szynę zamówiliśmy w Anglii bez żadnych problemów. Małego karmię wyłącznie piersią, szyna w niczym nie przeszkadza, nie ogranicza. Jest git. Gdybym mogła komuś pomóc swoim skromnym póki co doświadczeniem w temacie gipsów, samego zabiegu czy szyny piszcie. Pozdrawiam ciepło:)
 

Załączniki

  • 3545518.jpg
    3545518.jpg
    7 KB · Wyświetleń: 85
Ostatnia edycja:
jaa80 witamy serdecznie i pozdrawiamy z 20miesiecznym synkiem 9letnia córcia i 12 letnia córcia[emoji4]

Napisane na XT1562 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mysia1992 bardzo się cieszę że stopka wszystko w porządku. Wierzę że już teraz będzie tylko super ☺. Jaa80 witam ja i moje 10 miesięcznr panny ☺.
 
Cześć. Nasz maluszek urodzi się za około 3 miesiące. Na badaniu usg stwierdzono stopę końsko-szpotawą. Nie czekając na nic zaczęliśmy poszukiwania specjalisty - opinie na forach są bardzo różne. Często w pozytywnym świetle stawiany jest doktor Napiątek jako specjalista w tej dziedzinie, który wyśmienicie radzi sobie z SKS. Skontaktowałem się z Ortop w Poznaniu by dowiedzieć się odnośnie rejestracji, kolejki itd., ale okazało się że doktor Napiątek w listopadzie nie będzie przyjmował. Plan wyjazdu do Poznania stanął pod znakiem zapytania gdyż zasugerowano nam wizytę w tym terminie również w Ortop ale u doktora Pawła Koczewskiego albo Pana Piotra Harasymczuk. Niestety brak jakichkolwiek informacji o skuteczności Panów. Czytaliśmy iż wielu rodziców - nie podając nazwisk - pisało o różnych specjalistach - gdzie po kilku (nastu!) gipsach nie było poprawy - dopiero zmiana ortopedy dała pozytywny efekt. W związku z tym proszę Was o pomoc - czy znacie ortopedów - specjalistów których możecie polecić - może Szczecin, Trójmiasto, Poznań (może ktoś jest w stanie potwierdzić skuteczność doktora Koczewskiego, albo Pana Harasymczuk)? Z góry dzięki za pomoc.
 
U nas w środę pierwsza kontrol. Czuje się jak na szpilkach, stres coraz większy... raz patrze na stopki i sie nimi zachwycam, raz wydaja mi sie troche przekrzywione. Fizjoterapetka mowi, ze sa zupelnie sprawne, nie ma zadnych przykurczy, nic nie jest zesztywniale, ale boje sie i tak. Taka juz kolej rzeczy. Maly zaczyna mi poplakiwac za kazdym razem przy zakladaniu szyny. Zaczal ssac paluszki u stopy i jak ciagnie nogi z szyna do buzi i sie nie da possac to tez poplakuje. Mam nadzieje, ze mu sie niechec nie nasili.

jaa80 witam ja i moj 5,5-miesięczny mezczyzna ;)

Kamil00198 jak ja probowalam sie dostac do Napiatka, to byl termin za 1,5 roku, albo wizyta taka na juz za 700 zl. Na razie zrezygnowalam. Jak pojdzie u nas cos nie tak, to pewnie zdecyduje sie na wizyte na juz. Ale poki co tam gdzie trafiliśmy tez jest ok, wiec moze nie tylko Napiatek zna sie na rzeczy. Na Nieklanskiej spotkalam rodzicow z Zamoscia i od nich aie dowiedzialam, ze tam sie nie znaja na rzeczy, ale o 3miescie nikt nic nie mowil. Ale chcialam Ci powiedziec jeszcze cos, to co pisala wczesniej jaa80. Takie stopki nie sa niczym strasznym, pamietaj o tym Ty i wspieraj Mame Waszego Maluszka (kobiety jednak przezywaja to duzo mocniej). Ja sie dowiedzialam dopiero po porodzie i moze nie byl to jakis szok zrzucajacy z nog, ale mnostwo stresu i placzu. Przygotujcie sie troche teoretycznie odnosnie tej wady, zebyscie mogli rzeczowo pytac lekarzy. Napiatek wydal broszure/poradnik o tym. Jest na necie w formie pdfa, poczytajcie sobie. Przemyslcie juz teraz, jak bedziecie myc maluszka z gipsami, kipcie spodenki bez stop (zeby dalo rade zalozyc butki), kupcie cienkie skarpeteczki i czekajcie z radoscia na tego Malucha ;) bedziecie mieli po prostu nieco inny poczatek niz wiekszosc. Pamietam jak sie balam, ze gipsy i szyna przeszkodza Malemu w nabywaniu nowych umiejetnosci, boje sie nadal. Ale ostatnio skarzylam sie siostrze, ze nie ciagnie stop do buzi, jak mu zdejme szyne, a po dwoch dniach zaczal sobie ssac palce u stop. Wiec do gory glowy. Gdziekolwiek byscie sie nie zdecydowali na leczenie, spotkacie innych rodzicow z ta wada, nie czujcie sie z tym sami. Niestety w wyborze lekarza nie pomoge, ale w razie pytan pisz, wszyscy jedziemy na tym samym wozku, wiec musimy sobie pomagac.
 
reklama
Aaa i jeszcze jedno. Wiecie moze cos o noszeniu w chuscie? Jak zapytalam lekarza czy mozna, to powiedzial ze mozna probowac, ze to niby nie koliduje. Probowaliscie?
 
Do góry