reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Molago szkoda, ze piszesz, ze jak nie to trudno....bo to nie oto chodzi chyba!!! Jak Ci jest trudno np. przy tej liście i sama widzisz, ze z wieloma rzeczami ciężko Ci nadgonic i byc na bieząco to tutaj już jedna osoba chciała sie podjąć i miałabyś z głowy!!!! Kurcze bo to nie w tym rzecz by sobie liste zrobic i teraz narzekać!!! Jak Ci naprawde cięzko to może inna osoba sie tym zająć bez problemu;) I ja tutaj ani siebie ani Ciebie nie chce denerwowac ale jak sie podejmujesz drugi raz to doskonale wiesz o co chodzi w tym Wszystkim. Wiec w czym problem?

to wcale nie o to chodzi zebym musila sie uswac.....i woogle zebys np. ty ja przejelas TYLKO mwoie ze komus sie moze nie podoba kazdemu nie dogodze.....

dlaczego Kazda z was cche mi odebrac LISTE!??? nierozumiem tego....

a LISTE znow nie tak porsto zrobic jak by sie wydawalo...

z JAKIMI rzeczami nadogonic?? bo nie wiedze/? jak mysle to TY osatnio przez tydzien sie nie dozywalas...wiec wiesz...

a przestalo mi sie czasem podbac watek robi cos czlowiek dla ludzi a te jeszcze waty maja...

DOBRANOC
 
reklama
Ja mam włąsnie jeszcze małe dylematy co do porodu:

1. Wybór szpitala.. mam dwie opcje
(jeden bliżej miejsca zamieszkania polecany przez znajomych, cieszacy sie dobra opinia a drugi znow ma taki atut, ze maja zzo darmowe)
2. Własnie niewiem czy chce sie zdecycodwac na znieczulenie zzo czy lepiej nie...
3. Co do obecnosci meza przy porodzie, zreszta on sam nie jest zdecydowany do konca czy chciałby byc...
 
elfa - może mąż musi dojrzeć do tej decyzji :) Rozmawiajcie o tym i wkońcu na pewno podejmie właściwą decyzję. Może również spróbować być przy Tobie, jak stwierdzi że to jest dla niego jednak za trudne to zawsze może wyjść :)
Co do znieczulenia to nic Ci na ten temat nie powiem, może wypowiedzą się dziewczyny, które miały z tym do czynienia :)
 
Elfa jak o szpital ten pierwszy chodzi to drogo sobie za te zzo liczą? Ja Ci powiem, ze te znieczulenie miała pod koniec porodu ,,przymusowo,, podane i jest naprawde super:) Więcej sił miałam i potem mniej stresu przy szyciu:) Ale czy bolało samo robienie to już nawet nie pamietam...ja tylko się martwiłam by w trakcie sie nie poruszyć:) Ale z tym znieczuleniem poród jest całkiem inny...taki spokojnijszy. A jak o męża chodzi to może macie znajmomych co już mają dzieci i jak jakiejś ckoleżanki mąż był przy porodzie...to może zacząć taka rozmowe i inaczej po opowieściach sie na to nastawi:) Albo jak zobaczy, ze juz rodzisz to sam nie będzie chciał Cie zostawić;) Mojej koleżanko mąż całą ciąże sie zapierał, że nigdy nie pójdzie z żoną rodzić i co....jak sie zaczęło to emocje wzieły góre i teraz jak mu sie to przypomino to zawsze odpowiada, że tylko tak gadał haha A wszyscy wiedzą, że było inaczej;)
 
ojej to dużo...to w takiej sytuacji ten wybór jest naprawde ciężki!!! Ale ten z darmowym zzo to jak już o opinie innych chodzi to niebardzo?? Bo ja Cipowiem tak, że byłam strasznie po tym znieczuleniu zadowolona i mimo to postanowiłam urodzić Nicole naturalnie bez... no ale jak mnie juz bóle okropne dopadły i jak jeszcze wspomniało mi sie jak fajnie było ze znieczuleniem to tylko kzyczałm by mąż leciał po pielęgniarke bo chce to zzo...z tym, że na to już było zbyt późno bo poród się juz na całego zaczął. Ale ogólnie to znieczulenie polecam...teraz tez bym bardzo chciała tylko troszke sie boje czy boli...paranoja ale ja nic nie pamietam. Moja znajoma tutaj tez mimo iż lekarz już na 2tyg. przed porodem poinformował ją o takim znieczuleniu bała się ale jak przyszły bóle to już zdanie zmieniła i też była zachwycona;) Więc to tez ciężko doradzić...bo gdyby coś poszło nie tak to mogą np. cesarke zrobić przy tym zzo-tak bynajmniej tutaj robią...no ale tak przed porodem to samemu czasem sie nie wie jak lepiej i co nas czekać będzie;)
 
Ostatnia edycja:
Witam Was w deszczowy poranek

jest okropna pogoda i nic się nie chce.

Weekend niestety się kończy i znowu kolejny tydzień .......
 
Witam Brzuchatki.
U nas pogoda mieszana, niby zimno nie jest ale ciepło też nie...niby pochmurno ale słońce jakby próbowało wyjść zza chmur... więc jest może szansa na popołudniowy spacer nad jeziorkiem:-)

Wracając jeszcze do porodów, to ja pierwsze dziecko rodziłam z mężem(ex) a teraz już nie chcę, wolę żeby mama była ze mną bo to jednak kobieta i bardziej mnie rozumie i wesprze, a facet, chociaż ukochany i ojciec to jakoś wolę żeby czekał na korytarzu... No po prostu każda z nas ma swoje zdanie.

Jeżeli chodzi o znieczulenie to jak to teraz będzie? Ostatnio głośno było w mediach że szpitale nieprawnie pobierały opłaty za znieczulenie, więc jak , czy jest szansa że jak będziemy rodziły to będzie za free???:-)

Mój M pojechał na grzybki z rana, a mi się nie chciało, chociaż z chęcią je potem zjem jak jakieś przywiezie. :-)A najbardziej marzą mi się kanie, sowy w jajku, bułce i na patelni, mniam mniam:-)
 
reklama
Oj Malta mi też się kanie już od dawna marzą... a nigdzie ich nie mogę znaleźć. Mój m też właśnie pojechał na grzyby, a ja się biorę za sosik grzybowy bo wczoraj byliśmy razem na grzybkach i trochę nam się udało znaleźć, także sosik dzisiaj będzie:)
 
Do góry