Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
o, Ribi - zmieniłas avatarek :-) to Ty?
współczuję kłopotów z facetami... oni czasem są z innej planety....
ja ostatnio trochę swojemu odpuściłam, bo rzeczywiście wraca ledwo żywy z pracy. wkurza mnie jedynie to, że się porzadnie nie wysypia
chociaż mógłby iść wcześniej spać to siedzi przy komp albo położy się na kanapie "tylko chwileczkę odpocznę" i oczywiście zasypia i budzi się zgięty wpół koło 1 i przenosi do łóżka, zamiast jak człowiek od razu się w łóżku położyć i wyspać, a potem musi wstać 5:30
zrobiłam szarlotkę z przepisu damqelle i właśnie wszamiam
pychotka 
mężowi też bardzo smakuje... :-)
zrobiłam wieczorem przegląd szafy, bo jutro idziemy na wesele i na szczęście w jedną sukienkę się jeszcze zapinam!!!!! hura1!!!!!
bo w przepiwnym wypadku usiałabym iść w spodniach i takiej tunice ciążowej, ale wolę w sukience
sukienka trochę letnia, ale co tam! ;-)
no i wprawdzie w bolerko do tej sukienki się nie zapinam, ale trudno, założę sweterek
zaliczyłam też dziś spontanicznie fryzjera
w sumie miałam nie iśc, bo jeszcze jakoś się układają, ale zadzwoniłam, było wolne u mojej fryzjerki i poszłam :-)
także będę taka trochę bardziej ogarnięta jutro
no nic, musze sie jeszcze ogarnąć na jutro (nogi itp...) ;-)
dobrej nocki
współczuję kłopotów z facetami... oni czasem są z innej planety....
ja ostatnio trochę swojemu odpuściłam, bo rzeczywiście wraca ledwo żywy z pracy. wkurza mnie jedynie to, że się porzadnie nie wysypia

zrobiłam szarlotkę z przepisu damqelle i właśnie wszamiam



mężowi też bardzo smakuje... :-)
zrobiłam wieczorem przegląd szafy, bo jutro idziemy na wesele i na szczęście w jedną sukienkę się jeszcze zapinam!!!!! hura1!!!!!
bo w przepiwnym wypadku usiałabym iść w spodniach i takiej tunice ciążowej, ale wolę w sukience
sukienka trochę letnia, ale co tam! ;-)
no i wprawdzie w bolerko do tej sukienki się nie zapinam, ale trudno, założę sweterek
zaliczyłam też dziś spontanicznie fryzjera

także będę taka trochę bardziej ogarnięta jutro

no nic, musze sie jeszcze ogarnąć na jutro (nogi itp...) ;-)
dobrej nocki